Forum - BOKSER.ORG
Manny Pacquiao - Chris Algieri - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Manny Pacquiao - Chris Algieri (/thread-2007.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Gogolius - 03-12-2014 04:57 PM

W Chinach to bylo w ppv czy ten wynik to tylko USA?


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Wietnam - 03-12-2014 04:59 PM

Krzych, to może podział 90/10 będzie odpowiedni co?


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 03-12-2014 05:09 PM

Nie wiem jaki podział będzie odpowiedni, ale nietrudno się domyślić, że jeżeli po ostatnich wynikach team Pacmana zaśpiewa 50/50 to zostaną odesłani do przedszkola na lekcję matematyki. Floyd może demonem intelektu nie jest, ale nawet on wie, że 500 000+900 000+300 000 nie równa się 2 200 000+900 000+900 000.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Gogolius - 08-12-2014 01:55 PM

Walka wygenerowala ok 350-400 tys. PPV ogolem wynik kiepski, ale jak na gale w Makau i Algieriego w walce wieczoru to tragedii nie ma.
Arum oczywiscie zadowolony, ale co ma mowic Wink


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - BMH - 08-12-2014 02:18 PM

Teraz juz chyba kazdy widzi, dlaczego podzial w walce Floyd-Manny 50-50, to policzek w twarz Amerykanina. Jeszcze kilka lat wstecz taki podzial mialby sens, dzis byloby to mocno niesprawiedliwe. TopRank musza sie zgodzic na warunki, w innym razie zostania Mannemu walki z Makao z Vargasem, Provodnikove itd.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 08-12-2014 03:48 PM

No to raczej nic zaskakującego. Tak jak już pisałem, oby tylko obóz Pacmana był świadomy swojej sytuacji i nie bujał w obłokach podczas negocjacji tak jak przez ostatnie lata, bo z walki będą nici. O ile w ogóle te całe negocjacje to nie jest ściema.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - BMH - 08-12-2014 04:05 PM

(08-12-2014 03:48 PM)Krzych napisał(a):  No to raczej nic zaskakującego. Tak jak już pisałem, oby tylko obóz Pacmana był świadomy swojej sytuacji i nie bujał w obłokach podczas negocjacji tak jak przez ostatnie lata, bo z walki będą nici. O ile w ogóle te całe negocjacje to nie jest ściema.

Jak chca tej walki na powaznie, a nie na pokaz przed kamerami, to zgodza sie na wszystko i jeszcze pocaluja Floyda w jego czarny tylek. Taka prawda. Kiedys mogli wymyslac igly, budownie stadionow, czy spierac sie przy podziale hajsu. Dzis sytuacja wydaje sie klarowna. Najwiecej hajsu generuje Floyd, to on jest krolem P4P, i przez blisko lat 20 nie znalazl sie nikt kto go poknal, za to on sam pokonal wieli wielkich mistrzow, i takich ktorzy znajda sie w HoF. To TMT rozdaja karty, a Arum moze tylko liczyc na swoja czesc, ale warunkow, to on raczej stawiac nie moze.


Krzychu. Od jakiegos czasu non stop ginie mi czesc Twoich postow. Chyba za duzo tych fotek, i przez to musze sie domyslac ocb.Wink


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Joker - 08-12-2014 04:12 PM

Podział wiekszy niz 60:40 dla FMj to śmiech.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 08-12-2014 04:24 PM

(08-12-2014 04:05 PM)BMH napisał(a):  Krzychu. Od jakiegos czasu non stop ginie mi czesc Twoich postow. Chyba za duzo tych fotek, i przez to musze sie domyslac ocb.Wink

Przecież to jest zwykła sygnatura, jeden obrazek. Z czego piszesz? Pewnie z jakiegoś telefonu? Może je trochę zmniejszę na wysokość.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - KrychuTMT - 08-12-2014 04:27 PM

Podział mniejszy niż 60:40 dla Mayweathera to śmiech.