Wagowi czarodzieje - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Boks na świecie (/forum-12.html) +--- Wątek: Wagowi czarodzieje (/thread-2004.html) |
Wagowi czarodzieje - Metzger - 18-09-2014 05:34 PM Na założenie tego tematu natchnęła mnie informacja o Iszidzie, który nagle przeskoczył z wagi średniej do ciężkiej. Jakie znacie najbardziej spektakularne manipulacje wagą? Chris Byrd - rozpoczął karierę w superśredniej, ale potem prawie cały czas walczył w ciężkiej ważąc pod stówę. Na przedostatnią walkę zbił prawie 20 kg do półciężkiej. James Toney - zaczął jako śtredni, a potem regularnie tył, aż osiągnął poziom stukilkunastu kg. Co ciekawe dla Lebiediewa bez problemu zszedł do cruiser, po czym błyskawicznie wszystko odzyskał. Manny Pacquiao - ten przykład może nie jest specjalnie spektakularny, gdyż Pacman rósł regularnie na przestrzeni wielu lat, a różnice między niższymi kategoriami są wręcz symboliczne, ale warto wspomnieć o bokserze, który walczył w 10 czy 11 kategoriach i w bodajże 8 zdobył pasy. RE: Wagowi czarodzieje - KrychuTMT - 18-09-2014 05:40 PM Guillermo Jones - zaczynał w półśredniej, skończył jako mistrz świata w junior ciężkiej. RE: Wagowi czarodzieje - Metzger - 18-09-2014 05:55 PM (18-09-2014 05:40 PM)KrychuTMT napisał(a): Guillermo Jones - zaczynał w półśredniejPółśredni o zasięgu i wzroście 193 cm! Masakra. RE: Wagowi czarodzieje - Mastrangelo - 18-09-2014 06:12 PM Guillermo był naprawdę dobry jako junior średni... Polecam jego walki z Boudouanim. Był też taki bokser, Hugo Pineda.. zaczął karierę w kategorii piórkowej, parę lat później walczył o tytuł w kategorii junior półśredniej i połśredniej i wizualnie w obydwu kategoriach wyglądał jak gigant, nawet przeciwko bardzo dużemu półśredniemu jakim był Tito... Ostatecznie skończył w kategorii cruiser. RE: Wagowi czarodzieje - Gogolius - 18-09-2014 06:52 PM Thomas Hearns zaczynal w junior polsredniej/polsredniej a konczyl w polciezkiej. A Manny nie rosl tak dlugo, on szybko osiagnal obecne gabaryty a jego przeskoki wynikaly z co raz mniejszego zrzucania kilogramow do walk (Matys o tym bodajze pisal). Ale oczywiscie ilosc kategorii wynika z faktu ze zaczynal od muszej gdzie roznice wynosily poltora kilograma. RE: Wagowi czarodzieje - Slayer85 - 21-09-2014 02:35 PM Andrzej Fonfara przypadkiem nie zaczynał w jakiejś nizszej wadze? Welterweight? Pewnie się mylę, ale coś mi się obiło o uszy. RE: Wagowi czarodzieje - saliman1 - 21-09-2014 02:49 PM Nie mylisz się. Fonfara pierwsze walki toczył w wadze półśredniej i lekkośredniej. RE: Wagowi czarodzieje - Krzych - 27-09-2014 09:10 PM Chavez Jr zaczynał w super piórkowej. Tak, w super piórkowej. Dzisiaj ledwo mieści się w super średniej, a karierę skończy zapewne w cruiser. Słyszałem też kiedyś o jakimś byłym zawodniku czy nawet mistrzu wagi chyba piórkowej, który wrócił z emerytury w wadze ciężkiej, mając tam chyba o ile pamiętam 160 cm z kawałkiem. Niestety nie pamiętam nazwiska. RE: Wagowi czarodzieje - Metzger - 11-06-2015 10:48 AM Robert Easter i Jamel Herring walczący w kategorii lekkiej. Bronek narzucił na siebie ręcznik, aby nie przypadkiem Chavez nie rzucił mu wyzwania. RE: Wagowi czarodzieje - Hugo - 11-06-2015 12:58 PM Warto w tym temacie wspomnieć chyba o przypadku naszego Roberta Gortata (syna Janusza i brata Marcina), boksera amatorskiego i zawodowego, a obecnie sędziego. Nie pamiętam w jakiej wadze zaczynał jako junior, ale chyba nie wyżej niż w piórkowej. W każdym razie jako senior w amatorskim boksie co najmniej do roku 1998, czyli do wieku 26 lat walczył w kategorii 71 kg (przy wzroście 188 cm) wówczas nazywanej lekkośrednią. Potem boksował jako amator kolejno w wagach 75 kg, 81 kg i 91 kg, by wreszcie na zawodowym ringu stoczyć 10 walk (same zwycięstwa, 6 przed czasem) w kategorii cruiser. Jako senior nie zmienił więc aż tak wielu kategorii wagowych, ale przeskok o 20 kg w ciągu 3-4 lat robi wrażenie. |