Co do Pulewa to polemizowałbym. Który z ostatnich rywali pokazał na przeciwko WKliczki klasę bokserską? Być może Thompson w pierwszym pojedynku, lub Haye tym, że nie dał sobie zrobić żadnej krzywdy. Pulew nawiązał walkę, jak była taka była, ale zmusił przynajmniej Kliczkę do podjęcia rękawicy. To już samo w sobie świadczy o jego pewnej klasie. Zresztą dla mnie porażka z Kliczką w obecnej HW ma drugorzędne znaczenie i jedynie dzielę je na odniesione w lepszym, bądź gorszym stylu. Pulew nie rozczarował mnie specjalnie, mógł walczyć asekuracyjnie i "safety first", a wyszedł po wygraną przez KO. Zresztą to zestawienie było dla Bułgara bardzo niekorzystne stylowo. Prezentują oni bowiem podobny styl, z tym że Kliczko jest w każdym elemencie lepszy od Pulewa. Takie sytuacje sprawiają, że czasem w walkach dwóch bokserów o niezłych umiejętnościach jeden zdecydowanie góruje, bo jest właśnie we wszystkim trochę lepszy. Przykładem takiej walki był ostatnio także pojedynek Khan vs Alexander. Wydawałoby się, że zbliżona klasa sportowa, a skończyło się na 12/11 rundach dla Khana.