Kategoria piórkowa - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Boks na świecie (/forum-12.html) +--- Wątek: Kategoria piórkowa (/thread-189.html) |
Kategoria piórkowa - Maynard - 11-01-2012 02:05 PM ...czyli "featherweight" (limit - 126lb = 57.1kg) Oto drugi temat z serii "Najciekawsze kategorie wagowe we współczesnym boksie zawodowym". Kategoria piórkowa obfituje w doświadczonych, utytułowanych bokserów, których wieloletnie kariery przyniosły liczne sukcesy, wiele mistrzowskich pasów i arcyciekawych walk. Niestety, w ostatnim czasie, brakuje walk między nimi, większość woli bezpieczne obrony z przeciwnikami z drugiego szeregu. Wyjątkiem w zeszłym roku były starcia Lopez-Salido (ale to niejako przez przypadek - Salido został niedoceniony), Gonzalez-Hasegawa i Gamboa-Ponce De Leon. Miejmy nadzieję, że rok 2012 przyniesie w końcu walki między czołówką tej dywizji. Jedna jest już zapowiedziana - Lopez-Salido, bardzo prawdopodobna jest druga - starcie Gonzalez-Elio Rojas. Oby to był początek znakomitego roku dla tej kategorii wagowej. Ścisła czołówka Yuriorkis Gamboa - pozbawiony mistrzowskich pasów, ale prawdopodobnie najlepszy w piórkowej. Wszystko jednak wskazuje na to, że Kubańczyk "pójdzie w górę" i będzie walczył w superpiórkowej, lub lekkiej. Chris John - pas WBA "trzyma" od 2004 roku. Nie kwapi się do walk poza Indonezją, choć ostatnio odwiedził Australię. Bije się z rywalami starannie wybieranymi spośród 2-3 ligi kategorii piórkowej. raczej nie będzie unifikował, a pas potrzyma do końca kariery. Jednak istnieje minimalna szansa na unifikację z Billym Dibem w tym roku. Orlando Salido - przebył niesamowitą drogę, od nastolatka dostającego KO co drugą walkę, po mistrza dwóch federacji. Gdyby facet miał tyle talentu, ile ma determinacji i serca do walki, byłby liderem p4p. Juan Manuel Lopez - niedawny lider tej kategorii, przymierzany do wielkiej walki z Gamboą w systemie ppv, jednak te plany wybił mu i jego promotorowi niedoceniany meksykański terminator - Salido. Rewanż już niedługo. Jeśli Lopez wygra, może liczyć na kolejne niezłe wypłaty, jeżeli przegra - to jego koniec. Jhonny Gonzalez - meksykański weteran wielu niesamowitych wojen, aktualny posiadacz pasa WBC. Ma zmierzyć się z całkiem dobrym pretendentem - Elio Rojasem w obronie zielonego paska. Szykują się spore emocje, które Gonzalez dostarcza w każdej swojej walce. Potem przydałaby się unifikacja, np. z Johnem. Celestino Caballero - posiada pas "WBA World", nie może dogadać się z Johnem, być może czeka go rozbrat z ringiem z powodu kłopotów z promotorami. Miał dobry zeszły rok, pomimo porażki z Barrosem w pierwszej walce (tylko, że każdy wie, że to był wał), zakończony pewnym zwycięstwem nad solidnym Japończykiem Hosono. Bezpośrednie zaplecze czołówki Miguel Angel Garcia - młodszy brat słynnego trenera Roberta Garcii, znany jako "Mikey", z pewnością już zasłużył na walkę mistrzowską. Wcześniej jednak zmierzy się z nieznanym jeszcze przeciwnikiem na gali Lopez vs. Salido. Oby potem dostał walkę ze zwycięzcą pojedynku wieczoru. Billy Dib - posiadacz tytułu IBF, na który jednak raczej nie zasłużył. Czekam na mocniejszych przeciwników, niż anonimowy Włoch, którego zlał ostatnio. Może dojdzie do hitowego w tamtym rejonie świata starcia z Johnem? Eduardo Escobedo - meksykański fighter, który czeka na dużą walkę. Możliwe, że wystąpi w eliminatorze do Diba. Najciekawiej jednak byłoby, gdyby zawalczył z Gonzalezem. Uwielbiam takie meksykańskie wojny. Elio Rojas - Dominikańczyk był mistrzem WBC, stracił tytuł, kiedy nie mógł go bronić z powodu kontuzji. Teraz będzie próbował go odzyskać walcząc (prawdopodobnie) z Gonzalezem. Ciekawe, jak wypadnie, po bardzo długiej przerwie i poważnej kontuzji? Wcześniej był całkiem dobry. Nicholas Walters - Jamajczyk walczący głównie w Panamie liczy na "title shot" w tym roku. Przydałoby się jeszcze jedno większe zwycięstwo. Jest to jednak bokser, którego warto obserwować. Hozumi Hasegawa - japoński weteran chce powrócić do gry w tym roku. Zobaczymy, na ile go jeszcze stać? Juan Carlos Burgos - balansuje między kategoriami piórkową i superpiórkową, przegrał z Hasegawą, ale potem powrócił do gry zwycięstwem z mocnym Cruzem. Twierdzi, że jeżeli będzie dobra oferta, np. od Gonzaleza, wróci do piórkowej. Bardzo ciekawy zawodnik, o wielkim potencjale. Prospekty Gary Russell Jr. - znakomity technicznie młody amerykański bokser, który jeszcze niedawno był czołowym amatorem na świecie. Często występuje na HBO, więc rozwój jego kariery jest raczej niezagrożony, jeśli nie zacznie lekceważyć przeciwników. Lee Selby - chyba najlepszy "piórkowy" w Europie. Na naszym kontynencie może długo rządzić w tej kategorii, natomiast nie mam pojęcia, jakby wypadł w starciach z czołówką latynoską. Jeszcze chyba nie pora na to. Javier Fortuna - dość efektowny Dominikańczyk, wchodzi powoli na amerykański rynek. Oby jego kariera była dobrze prowadzona. Andres Gutierrez - 18-letni zawodnik Canelo Promotions, zbudował w Meksyku znakomity rekord, ostatnio zdemolował niezłego Franklina Varelę. Jak na 18 lat, osiągnięcie niesamowite. Jakie są waszym zdaniem perspektywy dla tej kategorii wagowej? Jakie walki najbardziej chcielibyście widzieć? Które walki powinny zostać zorganizowane w pierwszej kolejności? Co sądzicie o czołowych pięściarzach? Zapraszam do dyskusji. RE: Kategoria piórkowa - redd - 13-01-2012 04:46 PM Jak dla mnie jedna z najciekawszych kategorii wagowych, roi się tam od wielu bardzo ciekawych zawodników. Czołowi pięściarze: -Gamboa - rewelacyjny zawodnik. Szybkość, siła, balans. Świetnie się go ogląda. Nawet walcząc na 70% ogrywał bez problemu doświadczonego Ponce de Leona. Ale, chyba jednak pójdzie do wagi lekkiej i poszuka pojedynku z Riosem. - Chris John - Dobry zawodnik, ale nie traktuję go całkiem serio. Ogranicza się do bycia lokalną gwiazdą i nie kwapi się na więcej. Pozostaje czekanie na pojedynek z Caballero, lub unifikację z Dibem. Jednak nie zwracam większej uwagi na tego zawodnika. - Orlando Salido - Bardzo go lubię. To trochę ograniczony pięściarz, ale do maksimum wykorzystuje swoje atuty (mocny cios, siłę fizyczną i dobrą odporność). Ma wielkie serce do walki i zawsze daje z siebie 100%. Efektowny bokser, trochę nieobliczalny (walka z Lopezem, walka z Hayą). Liczę, że pokona Lopeza w rewanżu. - JM Lopez - Dla mnie dobry bokser, ale przereklamowany. Bije mocno, ma niezłą technikę, ale też posiada słabą szczękę i kiepski refleks. Do tego nierówny, daje dobre walki, a w następnych walczy o życie. Jakiś wielkich perspektyw z nim nie wiążę. - Jhonny Gonzalez - Bardzo dobry bokser. Ma świetne umiejętności i potężny cios, dobrze się go ogląda, dał kilka ringowych wojen, jest mega doświadczony, ale... Uważam go za boksera chimerycznego i trochę słabego psychicznie. Gonzalez przegrał już kilka walk, które wygrywał. Walczy znakomicie do momentu kiedy dostanie mocny cios, albo zaliczy knockdown. Nie wiem, czy jest to spowodowane brakiem koncentracji, czy jakąś inną słabością. Chociaż teraz jest na fali wznoszącej i zdaje się być pewny siebie. Potencjał ma, aby wygrać z każdym z czołówki, ale też z każdym z czołówki może polec. - Celestino Caballero - Jak dla mnie jest past prime, ale ciągle pozostaje dobrym zawodnikiem mogącym dawać mocne walki. Doświadczenie robi swoje, do tego niewygodny i potrafiący przyłożyć. Traktuję go jednak jako boksera schyłkowego. Bezpośrednie zaplecze czołówki -MA Garcia - Wielki potencjał. Zimny morderca, nokautujące ciosy zadaje z chirurgiczną precyzją. Dotychczasowych rywali pokonuje bez większych problemów. Czekam na walkę o tytuł, czas już na to. Zobaczyłbym go z Gonzalezem, albo Caballero. - Billy Dib - Trudno mi coś więcej o nim powiedzieć niż to, że "ma tytuł". Aby określić jego poziom, musi zostać zweryfikowany z jakimś poważniejszym rywalem niż ostatni Włoch (Escobedo?). Może być łakomym kąskiem do unifikacji. - E Escobedo - Dobry fighter, walka z Dibem powinna być ok. - Rojas/ Hasegwa - Wielkich nadziei już z nimi nie wiążę, ale kto wie na ile ich jeszcze stać? Prospekty Russel Jr - Jego boks zdaje się być kompletny. Świetny technik, jego walki robią wrażenie. Mam nadzieję, że jego kariera odpowiednio się potoczy. Lee Selby - Widziałem dotychczas jedną jego walkę. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Nie wiem jakby się sprawdził z "resztą świata". Za prospekta uważałem przez pewien czas Matta Villaneuvę, ale obejrzałem jego kilka walk więcej i mam wątpliwości. W ostatniej walce zanotował techniczny remis ze słabym journeymanem Marquezem, a do tego pływał po jego ciosach. Do tego jest dosyć dziurawy i potrafił przyjąć na twarz nawet od buma. Ma mocny cios i dobre warunki fizyczne, ale defensywa zostawia wiele do życzenia. Następną walkę stoczy z niejakim Michaelem Ruizem Jr (8-1-1, 3ko), może ta walka powie coś więcej. Walki "most wanted" : Lopez vs Salido Gonzalez vs Escobedo Gonzalez vs Salido/Lopez Garcia vs Caballero Gamboy nie wliczam, bo zakładam że pójdzie w górę. Myślę, że czeka nas kilka dobrych walk w tej kategorii wagowej. Jest wielu dobrej klasy pretendentów z potencjałem na mocne mistrzowskie walki. Może nawet doczekamy się pojedynków unifikacyjnych. Perspektywy na ten rok są bardzo optymistyczne, na nudę nie powinniśmy narzekać. RE: Kategoria piórkowa - Maynard - 16-01-2012 01:02 PM Mikey Garcia w końcu dostał całkiem niezłego przeciwnika, z szerokiej czołówki tej kategorii. To Michael Farenas z Filipin - http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=272879&cat=boxer, a stawką walki, która będzie poprzedzać starcie Lopeza z Salido jest status oficjalnego pretendenta do tytułu WBO. Także, w przypadku wygranej Salido, Garcia pewnie szybko z nim zawalczy. Jeżeli zaś zwycięży Lopez, Bob Arum będzie kombinować, jakby tu ich pojedynek sprzedać za jak największe pieniądze, więc może wcześniej zawalczą jeszcze z innymi rywalami. Z kolei w Australii na początku marca odbędzie się druga obrona tytułu IBF przez Billy Diba. Jego przeciwnikiem będzie przedstawiony przez mnie powyżej Eduardo Escobedo. Może być bardzo ciekawie, bo Escobedo to "all action fighter", a Dib to boxer, o dobrych warunkach i przyzwoitej technice. Tak więc rok zaczyna się całkiem nieźle, szkoda, że nie "przyklepano" jeszcze obowiązkowej obrony Gonzaleza przeciwko Elio Rojasowi, al to pewnie kwestia dni. Tylko Chris John, po staremu, szuka jak najtańszego przeciwnika na kolejną obronę w końcówce marca RE: Kategoria piórkowa - Nera - 16-01-2012 06:51 PM W ankiecie zaznaczyłem Garcie i mam nadzieję, że to będzie on. Przyjemnie się go ogląda pewne jest to, że sporo namiesza w tej kategorii. Zobaczył bym go z chęcią z Lopezem. RE: Kategoria piórkowa - BESTIA - 16-01-2012 07:25 PM Russel Jr podoba mi się ten chłopak.I jak nie zawali kariery, to moim zdaniem on będzie numer 1 w piórkowej.Oczywiście jeśli Gamboa pójdzie wyżej. RE: Kategoria piórkowa - redd - 24-01-2012 04:02 PM Jeszcze tak kwestią uzupełnienia co do Matta Villanuevy: Wygrał z Ruizem przez TKO w 7 rundzie. Wszystkie rundy tego pojedynku były pod dyktando Matta - konkretnie zlał Ruiza. Villanueva pokazał się z dobrej strony (poza tym, ze nie potrafił skończyć o klasę gorszego przeciwnika). Bije szybkie i mocne kombinacje, jest do tego całkiem precyzyjny. Mankamentem jest defensywa... Przyjął kilka bomb od Ruiza, ale nie zrobiły one na nim wrażenia. Do tego po bitej kombinacji ręce nie wracają do góry. Przed nim sporo pracy. Ciekawy zawodnik, prospekt, będę uważnie śledził jego karierę. Teraz powinien zmazać plamę technicznego remisu z Ernie Marquezem i zlać go w rewanżu. |