Forum - BOKSER.ORG
Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) (/thread-1719.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Gogolius - 27-02-2014 03:45 PM

Nie no bez jaj, nie liczac Ortiza to Floyd tam nikogo chyba nawet nie podlaczyl od powrotu z paki (no chyba ze wlasnie napisalem glupote ale szczerze sprawdzac mi sie tego nie chce) a Ty tu piszesz o nokaucie na Maidanie. A w zyciu!

Ej olaliscie wszyscy cieplym moczem moje pytanie o sympatie i kibicowanie, zaden z Was nie podejdzie do pojedynku z troche wiekszymi emocjami?


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - redd - 27-02-2014 04:09 PM

A dlaczego nie? Floyd dawno nie walczył z tak otwartym rywalem, walczącym cały czas do przodu. Tam będzie sporo kontr wchodziło, do tego jeżeli Maidana zostanie wymęczony w klinczach, to wcale nie jest powiedziane, że ciosy Mayweathera nie będą robiły na nim wrażenia. Szczególnie jeżeli wejdzie na jakieś czyste uderzenie. Maidana był zagrożony w 12 rundzie z Bronerem. Z zawodnikiem 2 poziomy lepszym, o takim stylu jak posiada FMJ również może mieć problemy. Oczywiście zdecydowanie bardziej prawdopodobne wydaje się być, że walka zakończy się na punkty, ale nokautu na Maidanie nie traktowałbym jako SF.

Z tego co pamiętam Cotto był zraniony z Floydem w 12 rundzie, Guerrero też miał kłopoty bodajże w 9 starciu.

Do walki podchodzę na chłodno. Lubię i jednego i drugiego, ale bez przesady. Nie chce mi się odgrzewać kotleta w stylu "Jak Floyda złapie wiek, a Maidana trafi...".


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - TomaszX - 27-02-2014 04:21 PM

Lubie obu.Jednak niepotrafię być oboętny.Stawiam oczywiście na Mayweathera a kibicuje Maidanie.


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Sander - 27-02-2014 04:23 PM

@Gogolius
Co do sympatii... Ja Floyda uwielbiam - jest to dla mnie fenomen z kapitalnym stylem, perfekcjonista w każdym calu. Jest to najlepszy pięściarz jakiego karierę świadomie śledzę i pewnie szybko się to nie zmieni. Co do Maidany to nie wywołuje on u mnie większych emocji. Lubię oglądać go w ringu i to tyle.


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Martin - 27-02-2014 05:15 PM

(27-02-2014 03:45 PM)Gogolius napisał(a):  Ej olaliscie wszyscy cieplym moczem moje pytanie o sympatie i kibicowanie, zaden z Was nie podejdzie do pojedynku z troche wiekszymi emocjami?

Pojedynek Mayweathera nie wzbudza u mnie jakiś większych emocji, choć ciesze się, że walczy z Maidaną, a nie Khanem. A nie wzbudza emocji bo Floyd po prostu tego nie przegra, może gdyby walczył z kimś kogo wymieniałem wcześniej jako jakieś tam większe zagrożenie to bym na to czekał, a tak to wstane i obejrze...


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Krzych - 27-02-2014 07:46 PM

(27-02-2014 03:45 PM)Gogolius napisał(a):  Ej olaliscie wszyscy cieplym moczem moje pytanie o sympatie i kibicowanie, zaden z Was nie podejdzie do pojedynku z troche wiekszymi emocjami?

Nie jest tak, przynajmniej w moim przypadku, że podchodzę bez emocji. One i tak będą duże gdy walka będzie się zbliżać. Ale jednak po tym co Floyd zrobił z Canelo to ciężko oczekiwać, że mniejszy, wolniejszy i o wiele gorszy technicznie od Canelo Marcos wygra z Floydem... Cudów nie ma, to nie są polskie fundusze emerytalne, z których magicznie znikają pieniądze. Tu żadnej magii nie ma, a jeżeli już to w wykonaniu Floyda.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Floyd nie wybrał Khana i obronił swoją reputację. Bo gdyby jednak wybrał Amira, to zszedłby do poziomu Pacquiao walczącego z Margarito, Clotteyem czy Riosem a tego nie chcemy. A tak to mamy panującego mistrza świeżo po walce życia i pokonaniu niepokonanego mistrza 3 kategorii wagowych, walka unifikacyjna. I przyczepić się nie ma jak.


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Gogolius - 01-03-2014 01:03 PM

Dzisiaj news o argumentacji Floyda, która wpasowuje się w jego styl: Maidana powrócił w bardzo udanym stylu, a Khan ostatni bilans 2-2.
Tekstem, który do niego nie pasuje, jest "muszę usiąść z ojcem i opracować taktykę" - Floyd wielokrotnie powtarzał że nie przygotowuje taktyki tylko dostosowuje się do warunków w ringu i do przeciwnika, więc to akurat traktuję jako tekst pod publiczkę (szczególnie, że wypowiedziany po tradycyjnym "to bardzo groźny rywal").

Redd, co do nokdaunu/nokautu -> Canelo zbierał praktycznie wszystko co się dało, a utrzymał się na nogach bez większego problemu. To musiałoby być skrajnie duże wymęczenie w klinczach (w które raczej wątpię), żeby Maidana miał się chwiać po ciosach. No i nie wierzę, że Maidana nie zrobi kondycji na 12 rund.


Swoją drogą, nie pamiętam ostatniej walki Floyda (no dobra, pamiętam z Oscarem ale ona była dość dawno), w której Floyd miałby jakikolwiek problem w ostatnich 2-3 rundach. Pomijając takiego Canelo i lekcje 120-108, to jednak każdy rywal puchł niemiłosiernie w końcówce (Cotto). Tak jakby Floyd miał darmowe 2-3 rundy do punktacji.
Tak mi się zdaje, że to się najprawdopodobniej skończy 118-110 dla Floyda, z czego dwie rundy Maidany będzie można wpisać w którychś z rund 1-6.

Ale ofc kciuki trzymam za Maidaną, jako za tym skazywanym na porażkę. Wink


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Tar-Ellendil - 01-03-2014 01:13 PM

Maidana idzie cały czas do przodu i wali kombinacje non stop i jeśli nie będzie próbował boksować tak jak Alvarez tylko będzie trzymał się swojego planu przez całą walkę to będzie zagrożeniem dla Moneya bo jego ciosy są silne i wyprowadza ich multum niczym Pacquiao. Jeśli nie będzie trafiał Floyda tymi ciosami to prędzej czy później będzie się zbyt często otwierał na czyste kontry, którymi może zostać zdeklasowany i taki scenariusz ja obstawiam za najbardziej prawdopodobny.

Jeśli Floyd myśli o nokaucie to musi wymęczyć ciosami na korpus Marcosa i w końcowych rundach jeśli będzie czysto trafiał jak w Hattona to argentyńczyk może paść na deski.

Jestem ciekawy postawy Floyda w ringu, czy będzie nadzwyczaj ostrożny czy może pozwoli sobie na odrobinę ryzyka i pójdzie do zdecydowanego ataku.


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - Gogolius - 01-03-2014 01:50 PM

Już parę tygodni temu mówił, że jest co raz starszy i nie może tyle przyjmować co kiedyś - myślę, że atakującego Floyda nie zobaczymy do końca kariery, nie licząc sytuacji gdy trafi jakąś kontrą, naruszy rywala i rzuci się by go skończyć.


RE: Floyd Mayweather vs Marcos Rene Maidana (2014.05.03-MGM Grand, Las Vegas) - BMH - 01-03-2014 02:59 PM

(27-02-2014 07:46 PM)Krzych napisał(a):  Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Floyd nie wybrał Khana i obronił swoją reputację. Bo gdyby jednak wybrał Amira, to zszedłby do poziomu Pacquiao walczącego z Margarito, Clotteyem czy Riosem a tego nie chcemy.

Uderza z Twoich postow niechec do Pacquiao. O ile zasadne wydaje mi sie zwracanie uwagi na catch z Margarito, to juz wypominanie Clottey'a(wtf?), czy Riosa, jest dla mnie malo powazne. Ilu znajdziesz na swiecie zawodnikow ktorzy walcza z rywalami na poziomie przeciwnikow Mannego? Odpowiedz jest prosta... malo.. bardzo malo.Wink