Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Punktacja Walk (/forum-32.html) +--- Wątek: Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) (/thread-1629.html) |
Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - BMH - 04-01-2014 08:15 PM Bernard Hopkins vs Carl Daniels Data: 2002-02-02
Miejsce walki: Sovereign Center, Reading, Pennsylvania, Stany Zjednoczone Stawka walki: WBA-WBC-IBF Sędzia ringowy: Frank Cappuccino Sędzia punktowy 1: Adelaide Triplett 100-90 (Hopkins) Sędzia punktowy 2: Gary Ritter 100-90 (Hopkins) Sędzia punktowy 3: Steve Weisfeld 100-89 (Hopkins) Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=i-3UpBpZtMk O walce: Kolejna juz obrona mistrza Hopkinsa, ktory jako najlepszy sredni i posiadacz trzech pasow najwazniejszych organizacji, podejmowal doswiadczonego, choc powszechnie skreslanego Carla Danielsa. Hopkins vs Daniels 1. 10 10* 2. 10 9 3. 10 9 4. 10 9 5. 10 9 6. 10 9 7. 10 9 8. 10 9 9. 10 9 10. 10 9 11. TKO Do momentu przerwania:100-91 Bernard Hopkins Walka, jak wiele innych "Kata", a wiec atrakcyjnosc pojedynku zalezy w duzej mierze od gustu ogladajacego. Daniels, choc na kartach dostal do jednej bramki, to mial jakies tam, swojej momenty. Jezeli porownac wystep Carla, z wystepami Trinidada, czy Tarvera przeciwko Hopkinsowi, to Daniels wypadl optycznie nieznacznie(ale jednak)lepiej. RE: Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - Sander - 04-01-2014 10:41 PM Tak jak lubię punktowanie i oglądanie boksu tak chyba żadnej z walk Hopkinsa jakie wrzuciłeś nie zdecyduję się wypunktować chociaż może tą z Oscarem.. Strasznie mi ten Bernard nie leży. Nawet dziś ale i wcześniej miałem dylemat co obejrzeć i wypunktować i wybrałem Forrest vs Mora a na jutro ODLH vs Tito chociaż gdzieś zawsze z tyłu głowy mam myśl by Hopka looknąć... RE: Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - Matys - 04-01-2014 10:54 PM Z Pascalem całkiem spoko się Hopka ogląda. No i tam jest co punktować, bo na takie jednostronne świniobicie jak z Pavlikiem, Tarverem czy powyższym Danielsem, to szkoda ołówka RE: Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - Sander - 04-01-2014 11:05 PM Tak z Pascalem też mi się podobała walka tak jak z Muratem. Ale dużo jego walk jest ciężkich do oglądania Z drugiej strony nie mam problemu z oglądaniem Johna Ruiza. RE: Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - Gogolius - 05-01-2014 01:44 AM 1.10-9 2.10-9 3.10-9 4.10-9 5.10-9 6.10-9 7.10-9 8.10-9 9.10-9 (ale 10-8 też by mogło być) 10.10-9 ------- 100-90 do czasu przerwania walki. Mimo wysokiej punktacji, walka mogła się podobać. Daniels potrafił oddać i przyjąć wymianę, szczególnie dawał radę w rundach 1-5, dużo lepiej to wyglądało z jego strony niż Pavlika (fragment posta dla Matysa ). Pojedynek żywy, sporo wymian w półdystansie, Hopkins bardzo aktywny, niewielka ilość klinczów, walka atrakcyjna dla oka, więc jak którąś Hopkinsa punktować, to ta nie jest złym wyborem (fragment posta dla Sandera ). Hopkins górował zdecydowanie w walce na dystans, w półdystansie było bardziej wyrównanie, ale rundy dla Danielsa mimo wszystko nie znalazłem. Końcówka to już jednak co raz większe rozbijanie przeciwnika, Kat bezlitosny. RE: Bernard Hopkins - Carl Daniels (2002-02-02) - Mastrangelo - 05-01-2014 09:48 PM Pierwsza walka z Echolsem była naprawdę dobra, z tego co pamiętam.. |