Data: 1992-02-07
Miejsce walki: Convention Center, Atlantic City, New Jersey, USA
Stawka walki: - - - - - - - -
Sędzia ringowy: Steve Smoger
Sędzia punktowy 1: Phil Newman 117-112 Holmes
Sędzia punktowy 2: Eugene Grant 117-111 Holmes
Sędzia punktowy 3: John Poturaj 115-113 Holmes
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=Rjn3kCr60nY

O walce: Jedna z najlepszych walk jakie ostatnio sobie odświeżyłem. Pojedynek kompletny, masa silnych ciosów, wymiany, faule, wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Raz Mercer zasypywał Holmesa gradem ciosów przy linach, raz Holmes tłukł Mercera niczym koń kopytem. Holmes był już wówczas panem po 40 tce i trzeba powiedzieć, że dał w tej walce wielkie show. Oparty jedną ręką o liny zapraszał rywala do ataku, pokrzykiwał do narożnika/kibiców podobnie jak Hopkins w walce z Muratem. Wspaniały, legendarny jab Holmesa wciąż pracował bardzo dobrze. Mercer z kolei szczególnie w początkowej fazie walki mocno sponiewierał rywala szczególnie w wymianach w narożniku gdzie Larry długo przesiadywał. Lewy prosty również dochodził celu, fakt, że Holmes nie miał już takiego refleksu jak w młodości pozwolił Mercerowi sporo ulokować na głowie przeciwnika.
Świetny, zacięty pojedynek i na mojej karcie jednak wygrana Mercera choć remisu lub wygranej w podobnym stosunku Holmesa absolutnie nie traktuję jako kontrowersji. Natomiast 117 - 111 to już w mojej opinii nieco za wysoko. Gdy Holmes przechodził do ataku i zaczynał strzelać sierpami... Mnie to bolało a co miał powiedzieć Mercer? Pozycja obowiązkowa, mega klimatyczny pojedynek.