Forum - BOKSER.ORG
Ranking P4P forum Bokser.org - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Boks na świecie (/forum-12.html)
+--- Wątek: Ranking P4P forum Bokser.org (/thread-1250.html)



RE: Ranking P4P forum Bokser.org - RoyJonesJr - 17-04-2014 01:44 PM

1.Floyd Mayweather
2.Władimir Kliczko
3.Andre Ward
4.Tim Bradley
5.Manny Pacqiao
6.Guilermo Rigondeaux
7.Danny Garcia
8.Juan Manuel Marquez
9.Carl Froch
10.Bernard Hopkins

1.Floyd Mayweather
2.Wład Kliczko
3.Manny Pacqiao
4.Andre Ward
5.Carl Froch
6.Tim Bradley
7.Sergio Martinez
8.Danny Garcia
9. JMM
10. Guilermo Rigondeaux

11. Hopkins
12. Alvarez
13. Golovkin
14. Lara
15. Stevenson


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - BMH - 17-04-2014 02:20 PM

Poprzednia dyszka:
1.Mayweather
2.Ward
3.Bradley
4.Rigondeaux
5.Marquez
6.Pacquaiao
7.Martinez
8.Froch
9.D.Garcia
10.M.Garcia

Obecna:
1. Mayweather
2. Ward
3. Rigondeaux
4. Pacquiao
5. Marquez
6. Bradley
7. Martinez
8. Froch
9. D.Garcia
10. M. Gracia


1. Na tronie nic sie nie zmienia.. krol Floyd Mayweather, i o ile nie przegra z Maidana, to raczej nie ma kto go przescignac w najblizszym czasie.
2. Andre Ward, od 2011 tylko cztery walki, jednak wszystkie te wygrane byly z rywalami na poziomie. Do dzis z zerem w rekordzie, i jakos nie widze kogos kto moze to "0" wymazac.
3. Na trzecie miejsce po spadku Bradley'a idzie Rigo.
4. Pacquiao zasluzony awans za obiecie Timithego, z ktorym moim zdaniem powinien wygrac juz dwukrotnie.
5. Marquez! Wydaje mi sie, ze juz Alvarado moze zrobic psikusa, jednak patrzac na ostanie walki z topem P4P, wysokie miejsce nalezy sie jak psu buda.
6. Bradley, ktory musial zaliczyc spadek. Mialem duzy dylemat kogo dac wyzej... w bezposradnim pojedynku oficjalnie lepszy okazal sie Tim(na mojej kartce walka byl do bolu rowna), jednak moim zdaniem dwukrotnie powinien przegrac z Mannym. Marquez, mimo MD z Bradleyem, moim zdaniem dwukrotnie w ostatnim czasie wygral z Mannym.. raz nieoficjalnie na punkty, a drugi raz fundujac mu czasowke. Po rozwazeniu + i -, postanowilem "Pustynna burze" wrzucic zaraz za JMM.
7. Sergio Martinez. Jezeli mam byc szczery to trzymam go na tej liscie tylko za zaslugi z poprzednich kilku lat. Gdybym mial ocenic wartosc sportowa, to wyzej dalbym GGG i Quillina. Moglby Cotto, zrobic niespodzianke i pozbyc sie mojej dychy Argentynczyka raz na zawsze bo szczerze go nie lubie.
8. Carl Froch. Byc moze po walce z Grovesem, zabraknie go w top10.. na ten moment nie wyobrazam sobie mojego rankingu bez facia ktory w ostatnich kilku latach mierzyl sie z cala czolwoka SMW, i w zdecydowanej wiekszosci przypadkow schodzil z ringu wygrany.
9. Mimo ze Danny, w walce z Herrera zawidol mnie bardzo(u mnie kartce przegral), to wciaz musze uszanowac jego jedynke w LWW, jak i cala mase b.dobrych rywali na tapecie... Morales x2, Judah, Khan, Holt, Matthysse.. patrzac na te nazwiska dochodze do wniosku, ze facet zasluguje na 10 P4P.
10. Byc moze ktos powie, ze na wyrost, ale taki Salido, Lopez, Martinez, czy Burgos, to bardzo solidny zawodnicy, a Mikey ich porozbijal, i mam wrazenie, ze stac go jeszcze na wiecej.


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - Krzych - 17-04-2014 02:50 PM

Ja obecność Frocha w moim rankingu zawiesiłem do czasu wyjaśnienia sprawy z Grovesem. Przed tą walką wstawiałem go bez namysłu do topu, chyba nawet na 6 miejsce. Ale jak dla mnie ktoś kto zbiera takie lanie od kogoś nie będącego nigdzie notowanym dla kogo jest to pierwsza mistrzowska szansa nie może być w takim elitarnym gronie jak ranking P4P. Nawet mimo tych niewątpliwych osiągnięć i jednego z najlepszych rozkładów jakie widziałem. Jak wygra z Grovesem to wraca, ale jak na razie mam za dużo wątpliwości co do jego obecnej formy.


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - BMH - 17-04-2014 04:04 PM

(17-04-2014 02:50 PM)Krzych napisał(a):  Ale jak dla mnie ktoś kto zbiera takie lanie od kogoś nie będącego nigdzie notowanym dla kogo jest to pierwsza mistrzowska szansa nie może być w takim elitarnym gronie jak ranking P4P. Nawet mimo tych niewątpliwych osiągnięć i jednego z najlepszych rozkładów jakie widziałem. Jak wygra z Grovesem to wraca, ale jak na razie mam za dużo wątpliwości co do jego obecnej formy.

Ja tam lania nie widzialem, i mimo iz bylem bardzo odosobniony w tej opinii, to walka z Grovesem byla dla mnie bardzo bliska. Ogladalem ja na zywo, i chyba ze trzy razy juz na chlodno, i szczerze nie rozumiem az tylu punktacji wysoko pod Georga, choc uwazam je za dopuszczalne... 3/4 rundy byly moim zdaniem do punktowania w obie strony.
Oficjalnie jest jednak wygrana Frocha, a patrzac na ostatnie lata, nie widze zbyt wielu ktorzy maja przewage nad Carlem, stad miejsce w top10.
Co do najblizszej walki Froche-Groves, to zapowiada sie ona zajebiscie, i jak w pierwszej walce stawialem dosc pewnie na Carla, tak teraz mam duzy problem.Huh


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - Joker - 17-04-2014 04:16 PM

1.Mayweather
2.Ward
3.Pacqiauo
4.Rigondeaux
5.Marquez
6.Martinez
7.D.Garcia
8.Bradley
9.Froch
10.Hopkins
Napisałbym notke wyjaśnienia ale w tym przypadku użyłem blendera Smile


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - Martin - 17-04-2014 05:13 PM

Kwiecień 2014

1. Mayweather - opis zbędny...
2. Kliczko - spadnie jeśli przegra z Leapaiem, czyli nie spadnie
3. Ward - razi słaba aktywność, ale wciąż na pudle
4. Pacquiao - o jego awansie zadecydowało zwycięstwo nad Bradleyem
5. Martinez - póki co jest w 5-tce
6. Gołowkin - w potencjalnej walce z Martinezem widze go jako zwycięzcę, zresztą z każdym w średniej...
7. D. Garcia - ciężka walka z Herrerą, ale wygrał i utrzymał swoją pozycję
8. Bradley - największy spadek, choć to wciąż czołowa dziesiątka
9. Rigondeaux - i tak chyba za wysoko...
10. Marquez - jeśli pokona Alvarado to bedzie przed Rigondeaux


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - Gogolius - 17-04-2014 05:29 PM

(17-04-2014 01:44 PM)RoyJonesJr napisał(a):  1.Floyd Mayweather
2.Władimir Kliczko
3.Andre Ward
4.Tim Bradley
5.Manny Pacqiao
6.Guilermo Rigondeaux
7.Danny Garcia
8.Juan Manuel Marquez
9.Carl Froch
10.Bernard Hopkins

1.Floyd Mayweather
2.Wład Kliczko
3.Manny Pacqiao
4.Andre Ward
5.Carl Froch
6.Tim Bradley
7.Sergio Martinez
8.Danny Garcia
9. JMM
10. Guilermo Rigondeaux

11. Hopkins
12. Alvarez
13. Golovkin
14. Lara
15. Stevenson


Jak rozumiem to są dwie najświeższe listy, tak?: >
Samą czołówkę jeszcze rozumiem, ale potem dla mnie dzieją się niezłe cuda:
- Martinez nieaktywny od wieków nagle wskakuje do p4p mimo, że go wcześniej nie było?
- Carl Froch skacze o cztery miejsca po walce z Grovesem? Jeszcze jakby go rozpierdzielił na kawałki w pięć minut, ale po takiej walce?: >


Dla mnie to wygląda, jakbyś uznał pierwszą listę za zupełnie błędną i zrobił od nowa - ale wtedy to w ogóle ta pierwsza mogłaby nie istnieć.

Jak można prosić to chętnie bym poczytał komentarz do Twojej listy.


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - kubala1122331 - 17-04-2014 06:44 PM

Aktualny ranking:
1. Mayweather - król. Nie ma co dyskutować.
2. Rigondeaux - awans o dwa miejsca nie wynika z jego wspaniałej ringowej postawy, ale z dwóch powodów. Będący na trzecim miejscu Bradley przegrał swoją walkę, więc musi zanotować spadek, a ostatnio ogladając walkę Ward - Froch widziałem ją zupełnie inaczej niż live. Z kolei zwycięstwo Rigo z Donaire wciąż błyszczy bardzo jasnym światłem.
3. Ward - świetny pięściarz, ale bardziej cenię Rigo. Oglądanie Kubańczyka sprawia mi większą frajdę i przyjemność.
4. Pacquiao - niby nie zachwycił w rewanżu z Bradleyem, ale jednak dwukrotnie go pokonał. Nie widzę nikogo innego, kto mógłby zabrać mu to miejsce
5. Bradley - co prawda przegrał swoją ostatnią potyczkę, jednak tyle cennych nazwisk co on ma w rekordzie trzeba docenić.
6. Władimir Kliczko - kiedyś dla mnie numer 1, dziś już nie. "Zwycięstwo" z Povetkinem i dobór Leapaia nie pozwalał mi na postawienie go wyżej niż Bradleya, który co walkę walczy z naprawdę mocnym rywalem. Ogólnie, bardzo duży spadek wizerunkowy zaliczył Władek u mojej osoby. Niby dominator, król wagi ciężkiej, ale...
7 \. Gołovkin - rywale GGG zostawiają wiele do życzenia, ale za styl tych wygranych należy mu się ta "10"
8. Mickey Garcia - Świetny pięściarz, ale w ostatniej walce z Burgosem nie przekonał mnie do końca. Liczyłem na więcej z jego strony. Czekam na kolejne walki, ale raczej drastycznie nigdy nie podskoczy.
9. Roman Gonzalez - totalny dominator wag lekkich. Bije każdego rywala jaki mu się nawinie pod rękę. Wspaniały bokser. Szkoda, że nie ma warunków, by podskoczyć kilka kategorii wyżej, bo byłbym ciekaw bezpośrednich starć Nikaraguańczyka z zawodnikami pokroju choćby Donaire czy Bradleya.
10. Stevenson - jedyny zawodnik, który wskoczył do rankingu kosztem Danny'ego Garcii, którego swoją drogą nie wiem jak kategoryzować. Po wspaniałej walce z Mathysse byłem pewny, że na dłużej zagości w mojej "10", jednak nie mogę w niej trzymać zawodnika, który wyraźnie przegrywa z tylko solidnym Herrerą. Na razie czekam na jego następne walki. Wracając do Adnonisa. Jeszcze nie do końca udowodnił, że zasługuje na "10", jednak nie miałem tu kogo wrzucić. Zwycięstwo z Fonfarą niewiele zmieni. Jeśli Garcia wygra wyraźnie swoją następną walkę z jakimś naprawdę dobrym rywalem, wskakuje na miejsce Adonisa.

Poczekalnia (bardzo bliska)
Danny Garcia - uzasadnienie powyżej
Carl Froch - to samo co w przypadku Garcii. Po prostu ostatnią walkę wygrał przez zwykłe oszustwo i nie mogę mieć go w "10", choć swoim resume i umiejętnościami na to zasługuje. Jednak porażka w ostatniej walce burzy mój plan wrzucenia go do mojego rankingu. Rewanż z Grovesem zapewnie pewnie wygra, jeśli zrobi to bardzo wyraźnie i spektakularnie - jest szansa, ze wskoczy, jeśli ledwo ledwo, nie ma szans.

Dalsza poczekalnia
Nonito Donaire - ostatnie dwie walki budzą moją wątpliwości jeśli chodzi o Filipińczyka. Jednak wciąż nie wątpię, ze to pięściarz wybitny, który przeżywa chwilowy kryzys. Czekam na kolejne walki i udowodnienie swojej klasy.
Sergey Kovalev - to, ze stawiam go za Stevensonem nie oznacza, że uważam go za słabszego pięściarza. Po prostu resume ma gorsze. Czekam na mocniejszych rywali i wtedy pokazanie tyxh samych bardzo wysokich umiejętności
Sergio Martinez - nieaktywny i go nie lubię. Jeśli jednak wygra przekonująco z Cotto, kto wie?
Erislandy Lara - dla mnie geniusz. Najchętniej widziałbym go na trzecim miejscu, jednak wciąż czekam na udowodnienie klasy, którą zaprezentował z Troutem. Jeśli pokona Alvareza, z wielką przyjemnością umieszczę go w "10".

Bardzo daleka poczekalnia
Saul Alvarez - bardzo ciekawy pięściarz. Pokazał klasę z Angula. Ja jednak czekam na jego kolejną walkę z Larą. Wtedy wyjaśni się kim jest Canelo. Po deklasacji z mistrzem nie ma co oceniać, tak samo jak po przekonującym zwycięstwie ze średnim Angulo.
Juan Manuel Marquez - lubię go. W sumie dlatego się tu znajduje. Myślę, że jego gwazda już wyblakła, a po zwycięstwie z Mannym nie ma już w nim ambicji czysto sportowych. Kibicuję mu, ale raczej w "10" go już nie zobaczę.

A to mój wcześniejszy ranking. Z grudnia.
Cytat:Skopiowany i minimalnie zedytowany post parę tygodni wcześniej.

Troszkę się pozmieniało...
1. Mayweather - niekwestionowany nr 1. Walka z Saulem Alvarezem to udowodniła w 100%.
2. Ward - wraca na drugie miejsce. Wreszcie zawalczył i nieźle wypadł, ale musi walczyć częściej.
3. Bradley - Pacquiao, Provodnikov, Marquez. Naprawdę robi wrażenie. Tim jest naprawdę dobrym pięściarzem i choć ma też sporo szczęścia to jak na razie nie widzę innego pięściarza bardziej zasługującego na TOP3.
4. Rigondeaux
5. Władimir Kliczko
6. Danny Garcia - długo się zastanawiałem nad 6. miejscem, ale dałem go Danny'emu. Manny pewnie pokonał Riosa, ale to za mało by być przed Swiftem.
7. Pacquiao - zwycięstwo z Riosem na punkty daje mu... spadek w moim rankingu. Musi zawalczyć z kimś jeszcze bym mógł umieścić go wyżej
8. Gołovkin - przeciwnicy może nie za silni, ale styl... genialny.
9. Mickey Garcia - wreszcie ktoś pokonał Romana Martineza... i m.in. za to jest Mikey na 9. miejscu.
10. Roman Gonzalez - wspaniały bokser, który w swojej kategorii wagowej jedzie wszystkich po kolei. To także symbol mojego zainteresowania niższymi kategoriami, co wzięło swój początek od mojej serii mistrzów świata.



RE: Ranking P4P forum Bokser.org - RoyJonesJr - 18-04-2014 03:24 PM

Ołki dołki Wink

Number 1- Floyd. Niezagrożony na tej pozycji od lat na lata. Komentarz zbędny.

Number 2. Wład. Niemożliwy do przejścia w swojej kategorii. Zuinifikowany mistrz kategorii królewsiej nie mający żadnych rywali. NIe do zbicia z tronu od X czasu.

number 3. Manny. Niedawny top 3 a właściwie król rankingów P4P. Zwycięstwo nad Riosem i bardzo wysoko notowanym Bradleyem daje mu oczywisty awans na podium.

Number 4. Ward. Przez wielu numer drugi. Rzeczywiście precyzyjny zawodnik. Mnie nie porywa w dodatku jego kontuzja i walka z odwodnionym Chadem i nie zachwycającym zbyt Edwinem pozwala mu tylko zachować pozycje w top5. Od super six minęło troche czasu a to jest fundament jego pozycji.

Number 5. FROCH. Świetne nazwiska na rozkładzie, brak unikania wyzwań i podjęta decyzja o rewanżu z Grovesem (ja już wspominałem dawno że dla mnie liczy sie to co jest na papierze. pewnie dlatego Bradley po pierwszej walce z mannym trzymał się tak rankingu) skąd awans o 4 miejsca? Wysoka pozycja Rigo niejasna dla wielu. Od czasu walki z Nonito do Agbeko 0słuchu, 0 widu i tak teraz. Kiepska aktywność i jego konflikt promotorski zaniża jego pozycje. (choć zamienić go pozycją z JMM to nie był by grzech). Marquez po przegranej i jego grunt pod nogami po zwycięstwie nad Mannym traci wartośc. Wszyscy idą do przodu. Garcia stanął w miejscu zmieniając tak poziom rywala jak z Mathysse na Herrere. w dodatku miał gorszy dzień. Neutralnie.

Dwa oczka z Plecami Frocha - Martinez. chciałem tej dyskusji.
Pierwszy raz zabrakło mi go w moim rankingu top10 od kupy czasu. Widocznie nie wziąłem wtedy pod uwage jego zakontraktowanej walki z Cotto. Martinez to wojownik ze świetnym rekordem,nazwiskami i sukcesem. Król kategorii średniej. Lecz wyraźnie już sie ślizga na lodzie. Dobra passa daje mu pozycje w drugiej piątce rankingu. a walka z cotto zweryfikuje wszystko ostatecznie. stąd ten odważny ruch na jego nazwisko. Choć pozycja 8ma na przemian z Garcia nie była by blędem. a oboje znaczą praktycznie tyle samo w tym rankingu.

number 6 -Bradley. Niewątpliwie jeszcze spadnie kilka oczek. Ponieważ reszta topu będzie szła do przodu a Bradley za szybko po porażce nie wróci. Jego spadek to jasna sprawa.

number 8. Garcia. Jak już wspominałem znaczy tyle co Martinez na tym miejscu. Dannyemu pozycje w p4p dało cenne zwycięstwo nad Mathhyse choć już do drzwi tych rankingów pukał pokonując m.i.n świetnego Khana. Więc wszystko w pełni zasłużenie i od wrześniowej niespodzianki należy dać mu kredyt zaufania.

9tka. Marquez. Pażdziernikowa porażka. Pamiętam ten dzień jak Bradley sie tam ładnie popisał. ostatnia trójka to szczyt możliwości JuanMy. Jego walka z Alvarado pokaże nam co dalej. Zwycięstwo pewnie go utrzyma w top 10 lecz porażka wykluczu na lata jak nie na wieki.

Dyszka. Rigo. Ogólnie szum. Wywalił z top 10 Doniare który jak dobrze pamiętacie niezle hasał po ringach. Ciągła niejasna sytuacja z tym bokserem. Spadek o 4miejsca lecz na tą połowe roku ma jeszcze u mnie miejsce w 10tce. Nazwiska wyprzedzające go są według mnie bardziej warte uwagi.
Szakal to Kubański geniusz. Który niestety stoi w miejscu. Czyżby jakaś klatwa na Kubańczykach poza rządami Castro?


RE: Ranking P4P forum Bokser.org - Gogolius - 18-04-2014 06:06 PM

Suuuppeeer Big Grin Co do Kubanczykow luzik: zaraz bedziesz Lare wstawial za Bradleya.
No najbardziej mnie ten Martinez ciekawil - dzieki wielkie za odpowiedz.