Forum - BOKSER.ORG
Beka z rankingów i federacji - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Boks na świecie (/forum-12.html)
+--- Wątek: Beka z rankingów i federacji (/thread-123.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Beka z rankingów i federacji - RoyJonesJr - 26-11-2012 06:47 PM

(26-11-2012 05:34 PM)Jerome napisał(a):  @RoyJonesJr
Zapraszam do tego działu w którym odpowiedziałem na wiele pytań z tym związanych. Jakby co to odświeżaj.

http://forum.bokser.org/post-3890.html

Ok. sroki nie wiedziałem. dzięki.


RE: Beka z rankingów i federacji - Maynard - 26-11-2012 07:07 PM

IBO nie jest uznawane za równoprawną federację przez WBA. Tylko WBC, WBO i IBF są.

Geale zresztą obecnie ma już tylko IBF i z Mundinem walczy w dobrowolnej obronie. Mistrzem WBA jest Gołowkin, tymczasowym Murray po pokonaniu buma z Wenezueli, który jakimś cudem znalazł się na 7 miejscu rankingu...

Cotto został super mistrzem, bo taka była wola pana. Znaczy, bossów WBA. Nawet nie musiał unifikować. Podobnie było z Anselmo Moreno, Chrisem Johnem i Felixem Sturmem. Niezbadane są wyroki WBA...


RE: Beka z rankingów i federacji - prupst - 27-11-2012 12:28 PM

Jestem ciekaw tego co się stanie jeśli IBO zyska na sile, bo w mojej opinii to się powoli zaczyna dziać. Ciekawe czy wtedy Hearnsa zaczną traktować jako mistrza sześciu a nie pięciu kategorii wagowych, bo przypomnijmy, że dzierżył pas IBO w wadze junior ciężkiej.


RE: Beka z rankingów i federacji - Adammobp - 27-11-2012 02:00 PM

A my będziemy mogli wtedy powiedzieć, że mieliśmy trzech mistrzów świata w wadze półciężkiej.

Tylko czy to dobrze, że jeszcze bardziej się namnoży tych prestiżowych federacji...

Z WBO ponoć było tak, że na początku nie uznawano jej za liczącą się (niczym IBO). Kiedy ta sytuacja zaczęła ulegać zmianie? Np. taki Kliczko zdobył tytuł WBO w 1999 roku. Dziś się mówi o nim, że mistrzem świata po raz pierwszy został właśnie w 1999 roku. Czy wtedy WBO była już uznawana?


RE: Beka z rankingów i federacji - Jerome - 27-11-2012 11:27 PM

(26-11-2012 07:07 PM)Maynard napisał(a):  IBO nie jest uznawane za równoprawną federację przez WBA. Tylko WBC, WBO i IBF są.

Geale zresztą obecnie ma już tylko IBF i z Mundinem walczy w dobrowolnej obronie. Mistrzem WBA jest Gołowkin, tymczasowym Murray po pokonaniu buma z Wenezueli, który jakimś cudem znalazł się na 7 miejscu rankingu...

Cotto został super mistrzem, bo taka była wola pana. Znaczy, bossów WBA. Nawet nie musiał unifikować. Podobnie było z Anselmo Moreno, Chrisem Johnem i Felixem Sturmem. Niezbadane są wyroki WBA...

Andre Ward też wygrał pas WBA Super od razu bez unifikacji.

(27-11-2012 12:28 PM)prupst napisał(a):  Jestem ciekaw tego co się stanie jeśli IBO zyska na sile, bo w mojej opinii to się powoli zaczyna dziać. Ciekawe czy wtedy Hearnsa zaczną traktować jako mistrza sześciu a nie pięciu kategorii wagowych, bo przypomnijmy, że dzierżył pas IBO w wadze junior ciężkiej.

Moim zdaniem nie bo wtedy ta federacja była niszowa. Ważne jest co było wtedy a wtedy było inaczej niż dziś.

(27-11-2012 02:00 PM)Adammobp napisał(a):  A my będziemy mogli wtedy powiedzieć, że mieliśmy trzech mistrzów świata w wadze półciężkiej. (1)

Tylko czy to dobrze, że jeszcze bardziej się namnoży tych prestiżowych federacji... (2)

Z WBO ponoć było tak, że na początku nie uznawano jej za liczącą się (niczym IBO). Kiedy ta sytuacja zaczęła ulegać zmianie? Np. taki Kliczko zdobył tytuł WBO w 1999 roku. Dziś się mówi o nim, że mistrzem świata po raz pierwszy został właśnie w 1999 roku. Czy wtedy WBO była już uznawana? (3)

1. Mógłbyś mi przypomnieć nazwiska?
2. Oczywiście, że NIE!!! Już obecnie zdegradowałbym WBO. Nie chodzi w tym przypadku o przepisy bo tam jest lepiej niż w WBA czy WBC ale tylko dlatego, że jest najmłodsza i taki Ali, Tyson, Lewis nie walczyli o te pasy. Chodzi mi tylko o znaczenie hisotryczne i symboliczne.
3. Nie. Nie pamiętam, aby Lewis pałał rządzą odebrania tego tytułu Władimirowi. Nie pamiętam też aby Ali czy chociaż Tyson byli się o te pasy i nazywali się "undisputed" tylko w przypadku ich posiadania o czym mówiłem już wcześniej.

Zastanawia mnie też waga pasa Darka Michalczewskiego. Gdyby ten pas był taki ważny to walka z Jones'em miałaby większy priorytet a tak nie było. Czy w czasach panowania Darka na tronie WBO ta federacja była już tak znacząca jak jest dziś? Czy ma to w ogóle związek z kategoriami wagowymi? Bo jeśli nie to znam odpowiedź.


RE: Beka z rankingów i federacji - Maynard - 27-11-2012 11:34 PM

@Jerome
WBO od czasu Michalczewskiego znacznie nadrobiła dystans do "wielkiej trójki". Kiedyś to był taki dość niszowy "europejski" pas, potem federacja nieco uniezależniła się od Universum, Warrena i innych eur. promotorów. Sporo zawdzięcza też operatywności Paco Valcarcela (obecny prezes). Zauważ, że bardzo rzadko mówi się już o "wielkiej trójce", jest obecnie "czwórka".


RE: Beka z rankingów i federacji - Jerome - 27-11-2012 11:44 PM

@Maynard
Oprócz powodu który podałeś myślę, że potęga "wielkiej trójki" zanika ze względu na półpasiec WBA. On tak naprawdę narobił najwięcej zamieszania. Teoretycznie zamieszania nie ma bo widać kto ma jaki pas ale po co rozdrabniać tytuł Mistrza na drobne? Jeśli nie byłoby pasków WBA to byłoby więcej walk o normalne Mistrzostwo (czyli teraz Mistrzostwo Super) bo taki Povietkin czy Golovkin nie zadowalaliby się półpaskami. Povietkin byłby na kartach historii boksu zawodowego nikim. Tak samo Kazach. Paski international czy inter-continental aż tak bardzo by mnie nie raziły gdyby WBA Regular zniknęło na dobre. Mam prawie 18 lat i mam nadzieję, że do trzydziestki ten problem będzie rozwiązany.


RE: Beka z rankingów i federacji - Maynard - 28-11-2012 12:08 AM

Gołowkin już jest pełnym mistrzem, bo Geale tytułu został pozbawiony ze względu na unikanie Kazacha właśnie.

I tak największa żenada była całkiem niedawno w piórkowej (Chris John - superchampion; Yuriorkis Gamboa - unified champion; Barros - regular champion). Obecnie został tylko John, ale w najbliższym czasie odbędą się walki o "regular" (Walters vs Prescott) i "interim" (Fortuna vs Hyland) championa.

Ciekawa jest też sytuacja w koguciej - superduperczempionem jest Anselmo Moreno, "regulara" ma Koki Kameda, a "interima" Hugo Ruiz. A jednak jakimś cudem o kolejnego interima bił się Apolinario z Roberto Vasquezem w zeszłym miesiącu. Na szczęście padł remis. Jakim cudem było to wszystko możliwe? Po prostu, po zaklepaniu pojedynku Kameda vs Ruiz, ten drugi został pozbawiony tytułu "interim", ale pozostał na pierwszym miejscu rankingu. A pięściarze z miejsc 2 i 3 mogli bić się o tymczasowy pasek. I kasa się zgadzaWink


RE: Beka z rankingów i federacji - Jerome - 28-11-2012 09:09 AM

Ale Golovkin jest teraz regular Championem czy jego pas ma taką wartość jak np ten Haye'a po pokonaniu Valueva?


RE: Beka z rankingów i federacji - Maynard - 28-11-2012 11:51 AM

Regular champion to po prostu mistrz, w dywizjach, gdzie nie ma superchampiona. Także Giennadija można uznać za mistrza WBA w średniej już w tym momencie. Za to, zostając przy tej samej kategorii, "interim" Murraya nie ma w zasadzie żadnej wartości. Jest on jedynie czymś na kształt obowiązkowego pretendenta.