+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: David Haye vs Tyson Fury (/thread-1229.html)
RE: David Haye vs Tyson Fury - BESTIA - 16-09-2013 01:32 PM
(16-09-2013 01:02 PM)Sander napisał(a): Mariusz taki speszony przy nich jakiś..Metzger
@Metzger
Nie lubisz murzynów co?
Może napiszesz dlaczego.
RE: David Haye vs Tyson Fury - Metzger - 16-09-2013 01:48 PM
(16-09-2013 01:02 PM)Sander napisał(a): Nie lubisz murzynów co?Do Murzynów (z dużej litery!) nic nie mam. Natomiast nie lubię bambusów.
RE: David Haye vs Tyson Fury - RedHawk - 16-09-2013 05:45 PM
@Metzger
Takich?
![[Obrazek: bambus_0.jpg]](http://www.podlogi24.pl/HeroGraf/bambus_0.jpg)
RE: David Haye vs Tyson Fury - Martin - 16-09-2013 07:22 PM
Panowie rozwalacie temat....a przed nami jedna z najciekawszych walk HW w tym roku.
RE: David Haye vs Tyson Fury - Pakman - 16-09-2013 08:01 PM
@RedHawk
Tak z ciekawości. Wiesz gdzie to jest ? Chiny, Australia ?
RE: David Haye vs Tyson Fury - Sander - 16-09-2013 08:02 PM
Ale spamu!
Pakman to pytanie do RedHawka chyba 
RE: David Haye vs Tyson Fury - Metzger - 16-09-2013 08:08 PM
(16-09-2013 08:01 PM)Pakman napisał(a): Wiesz gdzie to jest ? Chiny, Australia ?Sądząc po ilości bambusów, to pewnie Bronx lub Detroit.
RE: David Haye vs Tyson Fury - Sander - 16-09-2013 08:28 PM
@Metzger
Pocztówka z USA dla Ciebie
http://www.troll.me/images2/mr-steal-yo/niggas-be-like-veli-black-as-shit.jpg
RE: David Haye vs Tyson Fury - RedHawk - 17-09-2013 06:22 AM
Do gali jeszcze 11 dni... aż 11 dni, boje się, że przez ten czas Fury nabawi się jakiejś ''kontuzji''.
RE: David Haye vs Tyson Fury - Gogolius - 17-09-2013 07:42 AM
Jak mozesz watpic w Tysona Fury'ego!: D
Haye pewnie po obijaniu Wacha jest gotowy przygotowac dluzszy atak na Tysona. Ciekawe co wyzszy z Anglikow przygotuje na walke, mlodziutki to moglby pokazac ze sie rozwija.
A co do jego szczeki: przy takiej budowie ciala to Tysona przypomina mi jakies roslinki zyjace w strumieniu. Gietkie (bedzie czesto padal na deski w karierze), ale po to by nie dac sie zlamac (bedzie rownie czesto wstawal).
Przy jego wzroscie i braku karku jak to tu ktos przytomnie zauwazyl to z jednej strony amortyzacji zero ale z drugiej moze latwo sie wywracac co w jakis sposob moze oslabiac doznania ; )
Ciezko mi sobie wyobrazic czyste KO na nim, ale to ze bedzie lezal kilka razy i wstawal poobijany po to zeby znow polec juz predzej.
Aczkolwiek trzymam za nim kciuki w tej walce (w ostatnim czasie to tylko Arreola z Mitchelem mnie nie zawiodl : P )