Forum - BOKSER.ORG
Omar Figueroa - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Omar Figueroa (/thread-1183.html)

Strony: 1 2 3


RE: Omar Figueroa - kubala1122331 - 28-01-2014 11:23 AM

W zasadzie to i tak musiał go na ringu wcześniej wywalczyć, więc jego fani i tak powinni być zadowoleni. Wreszcie WBC podjęła decyzję o odebraniu pasa Bronerowi, bo to już się śmieszne robiło.
Ciekawe jak długo Figueroa utrzyma się na tronie. I jakie są plany do niego?


RE: Omar Figueroa - BMH - 28-01-2014 11:30 AM

Omar, to spory talent i nie widze wielu gosci z LW ktorzy byliby faworytami z mlodym Amerykaninem. Najblizsza walk z Alvarezem powinna to potwierdzic.Wink


RE: Omar Figueroa - BMH - 02-04-2014 02:39 PM

Jak podaje boxrec 26kwietnia w ringu znow zobaczymy posiadacza tytulu organizacji WBC Omara,a do ringu z nim wejdzie Jerry Belmontes. Jezeli mam byc szczery, to liczylem na kogos z lepszym nazwiskiem.
Co wazne.. Na tej samej gali zobaczymy jeszcze dwa ciekawe zestawienia Thurman-Diaz, i powracajacego po porazce Matthysse, ktory zmierzy sie z Molina. Jak dla mnie bardzo ciekawa gala.


RE: Omar Figueroa - Mastrangelo - 02-04-2014 03:38 PM

3 walki do jednej bramki. To ma być ciekawe?


RE: Omar Figueroa - BMH - 02-04-2014 03:46 PM

Pomijam przebieg, ktory najprawdopodobniej bedzie taki jak piszesz. Lubie Thurmana i Diaza, a Omara i Lucasa zawsze chetnie ogladam nie tylko gdy walcza z kims z scislego topu. Tak.. dla mnie to bardzo ciekawe gala i chetnie poswiece nocke zeby to zobaczyc.


RE: Omar Figueroa - Mastrangelo - 02-04-2014 04:23 PM

To znaczy, że wolisz oglądać "dobre" nazwiska, niż dobre walki Wink?
Samych uczestników Ja też jak najbardziej lubię i szanuje - całą szóstkę i właśnie dlatego chce ich oglądać w dobrych, wyrównanych walkach, a nie trójkę z nich rozbijających przeciwników nie na ich poziomie, a drugą trójkę "będącą rozbijaną". Dla mnie bez sensu, a już szczególnie biorąc pod uwagę, że Golden Boy mając tylu bokserów w stajni jest w stanie dać większości z nich tylko dwie walki na rok. Przy takiej częstotliwości naprawdę nie ma czasu na nic nie znaczące starcia.


RE: Omar Figueroa - BMH - 02-04-2014 04:39 PM

Mastrangelo

Jasne, ze wolabym dobre nazwisko+rownorzedny rywal=nutka niepewnosci i dobra zacieta walka.Smile W przypadku tej gali wychodze bardziej z zalozenia, ze jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. Znalazlbym spokojnie dla kazdego z trojki Keith/Lucas/Omar, lepszych rywali(zwlaszca dla dwoch ostatnich, bo Diaza zawsze chetnie ogladam, i bardzo lubie), ale i tak nie narzekam.
Z ostatnimi dwoma zdaniami trudno sie nie zgodzic, ale nie bede wybredny. Nie mam poledwicy i sera zoltego, to zadowole sie chlebem ze smalcem i porzadna porcja... soli.Big Grin

ps. Szczerze, to na minuty przed walka Figueroa-Arakawa bylem pewny, ze Omar rozjedzie Japonczyka jak walec, a walka przerosla moje najsmielsze oczekiwania. Tutaj choc wszystko zapewne zakonczy sie tak jak wiekszosc mysli, to wykluczyc czegos niespodziewanego chyba tak na 100% nie mozna..? Moze to myslanie takie bardziej zyczeniowe, ale co mi/nam pozostalo?Wink


RE: Omar Figueroa - Mastrangelo - 02-04-2014 06:32 PM

No tak, w sumie jeśli chodzi o akcje to nie będzie pewnie źle. Thurman i Lucas zaliczą brutalne nokauty, a Figueroa jak zwykle zrobi dobrą walkę bo inaczej nie potrafi.. Tyle tylko, że te walki nic nie znaczą dla rywalizacji w tych kategoriach wagowych.


RE: Omar Figueroa - Krzych - 03-04-2014 06:01 PM

No nie wiem, ja się od jakiegoś czasu boję oglądać walki Omara. Od czasu gdy wyszedł w różowo-zebrowych spodniach i rękawicach mam jakiś lęk, że wyskoczy z telewizora i wciągnie mnie do swojego ukrytego różowego pokoju oblepionego gejowskimi plakatamiBig Grin To oczywiście tak pół żartem, ale jednak... Niesmacznie coś takiego wygląda.


RE: Omar Figueroa - BMH - 28-04-2014 04:19 PM

Nie mialem klawiatury chwilowo to tez nie moglem nic napisac, a przeciez duzo sie dzialo.
Figueroa, na mojej kartce... przegral! Wiele rund bylo jednak bardzo bliskich, wiec remis, lub 115-113 dla Omara, moglbym uznac. Byc moze jak walke obadam drugi raz to zmienie zdanie, ale punktacja jednego z sedziow118-110 wyglada mi jeszcze brzydziej, niz remis w walce Mayweatgher-Alvarez. Musze tez pochwalic Belmontesa, bo nie wymiekl w poldystansie, a na dystans to w ogole szkolil faworyta. Bardzo ciekawy zawodnik, trzeba blizej mu sie przyjrzec.
Omar, musi koniecznie popracowac nad sila, ale tez obrona, bo na wyzszym levelu moze sie to zakonczyc ciezkim KO.






Mastrangelo
Taki byles niepocieszony rozpiska gali, ze wszystko bedzie do jednej bramki. Czasem dobrze jest wierzyc w cos nieoczekiwanego. Mam nadzieje stary, ze sie nie zawiodles walkami..? Ja ogladalem niektore z nich wypiekami na twarzy.Cool