Forum - BOKSER.ORG
Smutny bokser - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Ciekawe filmiki (/forum-30.html)
+--- Wątek: Smutny bokser (/thread-1163.html)

Strony: 1 2


RE: Smutny bokser - BMH - 17-06-2013 01:33 PM

McCall czesto jak wychodzil do ringu, to mial mine jakby mial plakac, nie dziwi wiec, ze w koncu sie popalkal, kiedy walka nie poszla po jego mysli. McCall to wariat, pol zycia cpal, drugie pol koksowal, to musi zostawic ryse na psychice.


RE: Smutny bokser - redd - 17-06-2013 01:38 PM

Do tego przed drugą walką z Lewisem, o ile dobrze pamiętam, zmarła mu córka. Do tego doszły problemy z narkotykami. Ćpanie + depresja + koksy to nie jest dobra mieszanka.


RE: Smutny bokser - Metzger - 17-06-2013 02:20 PM

(17-06-2013 01:33 PM)BMH napisał(a):  McCall czesto jak wychodzil do ringu, to mial mine jakby mial plakac, nie dziwi wiec, ze w koncu sie popalkal, kiedy walka nie poszla po jego mysli.
Adamek z kolei jak wychodzi, to ma minę jakby miał zatwardzenie. Nie chce wiedzieć co się stanie, jak walka nie pójdzie po jego myśli Smile


RE: Smutny bokser - Adammobp - 18-06-2013 01:38 PM

(17-06-2013 02:20 PM)Metzger napisał(a):  
(17-06-2013 01:33 PM)BMH napisał(a):  McCall czesto jak wychodzil do ringu, to mial mine jakby mial plakac, nie dziwi wiec, ze w koncu sie popalkal, kiedy walka nie poszla po jego mysli.
Adamek z kolei jak wychodzi, to ma minę jakby miał zatwardzenie. Nie chce wiedzieć co się stanie, jak walka nie pójdzie po jego myśli Smile
Mina jak mina, ale Adamek nigdy nie pęka i raczej nie myśli, co będzie jak walka pójdzie nie tak.


RE: Smutny bokser - Slayer85 - 29-09-2014 01:50 PM

McCall był wtedy praktycznie wyciągnięty z odwyku, żeby walczyć z Lennoxem. Facet miał strasznie namieszane w głowie przez ilość kokainy, jaką wciągnął. Tamta walka nawet nie powinna była się odbyć. Dla mnie jest niesamowite, że mimo tych problemów, nie dał się położyć.


RE: Smutny bokser - Bober - 26-11-2014 09:15 PM

Zapewne przez koks zrobił się tak nerwowy, że nie mógł już wytrzymać boksowania z Lewisem, bo to do najprostszych nie należy, więc puściły mu nerwy stąd ten płacz. A postawą pokazywał LL i wszystkim tam obecnym że nic mu nie może zrobić i że LL nawet nie chce się bić.