Forum - BOKSER.ORG
Gala w Las Vegas 04.05.2013 - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Gala w Las Vegas 04.05.2013 (/thread-1122.html)

Strony: 1 2


Gala w Las Vegas 04.05.2013 - Hugo - 04-05-2013 06:38 AM

Wrzucam tę rozpiskę, żeby było gdzie podyskutować po walce Mayweather - Guerrero ( i innych), bo na razie nie ma takiego miejsca na forum. A więc:

Waga półśrednia o pas WBC
Floyd Mayweather Jr (USA) - Robert Guerrero (USA)

Waga piórkowa o pas WBC
Daniel Ponce De Leon (Meksyk) - Abner Mares (Meksyk)

Waga średnia o pas NABF
J'Leon Love (USA) - Gabriel Rosado (USA)

Waga super kogucia o pas USBA
Leo Santa Cruz (Meksyk) - Alexander Munoz (Wenezuela)

Waga półciężka
Badou Jack (Szwecja) - Michael Gbenga (Ghana)

Z typowaniem wyników w 3 głównych walkach tym razem się wstrzymam, bo podejrzewam, że wyniki sędziowskie mogą mocno odbiegać od rzeczywistości ringowej.
W pozostałych walkach Leo Santa Cruz i Badou jack wygrają przed czasem.


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - Sander - 04-05-2013 10:43 AM

Pokazuje coś Polsat Sport dziś? Czy już całkowicie skupiają się na polskich i niemieckich galach?


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - BESTIA - 04-05-2013 10:56 AM

Polsat sport tylko powtórki dziś pokazuje.Kliczko i Mayweather na Orange Sport.


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - Sander - 04-05-2013 11:03 AM

Porażka.. Pozostają streamy


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - BESTIA - 04-05-2013 11:37 AM

Mi to lotto mam Orange sport :-) hehe


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - redd - 04-05-2013 06:59 PM

Badou Jack - Michael Gbenga
Jacka widziałem w dwóch walkach, Gbenga jest mi całkiem obcy - jego rekord jest straszliwie napompowany, a do tego wszystkie ważniejsze pojedynki przegrywał. Jeżeli czarnoskóry Szwed chce zaistnieć w boksie to musi pokonywać takich rywali jak Gbenga bez większych problemów.
Typ: Jack na pkt

Santa Cruz vs Munoz
Munoz to rutyniarz, który w swojej karierze przegrywał tylko z naprawdę dobrymi rywalami. Jednak przez ostatnie 3 lata stoczył tylko jeden pojedynek, a do tego 34 lata na liczniku. Santa Cruz powinien pewnie sobie poradzić, młodość i talent stoją po jego stronie.
Typ: Santa Cruz na pkt

Love vs Rosado
Love'a nie kojarzę, Rosado to ringowy twardziel i przyzwoity bokser. Love będzie w tej walce faworyzowany, Rosado musi pójść na całość jeżeli chce odnieść sukces. Spodziewam się wyrównanej walki i zwycięstwa punktowego Love'a (być może kontrowersyjnego).

De Leon vs Mares
Zapowiada się bardzo ciekawa walka. De Leon na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie prostego jak cep pięściarza, ale tak naprawdę to bardzo niewygodny pięściarz. Jest twardy, świetny kondycyjnie, walczy z odwrotnej pozycji, ma dobry przegląd sytuacji w ringu, mocny cios, potrafi dopasować się pod rywala. To jak ostatnio sparaliżował w ringu Gonzaleza może budzić uznanie. Mares to gwiazda, jest naprawdę bardzo dobry, ale jak na debiut w tej kategorii wagowej ma bardzo wymagającego rywala. Być może będzie stylowo pasował swojemu rodakowi. Spodziewam się wyrównanego boju, ale De Leon musiałby obić bardzo wyraźnie Abnera, aby dostać decyzję (a to jest mało prawdopodobne). Liczę, że De Leon bardzo napsuje krwi Maresowi, ale nie sądzę aby wygrał tę walkę na pkt.
Typ: Mares na pkt

Guerrero vs Mayweather
Całym sercem jestem za Guerrero, którego bardzo cenię, więc ciężko mi zachować obiektywność. W polskim internecie sporo czytałem o Guerrero jako o bokserze-zapaśniku, który klinczami paraliżuje swoich przeciwników. Nic bardziej mylnego. Guerrero potrafi walczyć na dystans i ma znakomity jab, co pokazał w walkach z takimi pięściarzami jak Katsidis, czy Casamayor. Robert jest bardzo inteligentnym pięściarzem i walczy w taki sposób, jaki przeciwnikowi narobi najwięcej problemów. Nie sądzę, aby Guerrero wdał się w zapasy przy linach z Mayweatherem, bo po prostu "Money" jest znakomity w tym elemencie. Myślę, że "Ghost" ma bardzo dobry plan na Mayweathera, Spodziewam się, że będzie walczył na pressingu, ale jego atak będzie poprzedzał jab. Nie sądzę, aby był to jednowymiarowy ciąg na rywala, raczej połączenie boxera ze swarmerem. Mayweather ma już swój wiek, wiadomo to geniusz, ale odbyta odsiadka i nieaktywność powinny wpłynąć na jego formę. Mimo tego, wciąż pozostaje faworytem. Jeżeli będzie w formie w takiej jak z Cotto, to spodziewam się że "Money" będzie miał ciężką przeprawę, ale jednocześnie będzie w stanie wykorzystać luki w obronie Roberta, który przecież demonem defensywy nie jest. W takim przypadku spodziewałbym się zwycięstwa Mayweathera, gdzieś 116-112. Serce mówi Guerrero, rozum Mayweather.


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - kartofelek - 04-05-2013 11:28 PM

typuje bez niespodzianek
Santa Cruz
Rosado
Mares

ale przede wszystkim z niecierpliwoscia czekam na walke wieczoru, wietrze tam po cichu sensację ale szczególnie ciekawi
mnie jakie oblicze tym razem pokaze Guerrero, jaki bedzie miał plan na Moneya

z jednej strony Money nawet wybitnego boksera potrafi uczynić w ringu jałowym przeciętniakiem ale z drugiej ringowe IQ Guerrero bardzo do mnie przemawia i ciekaw jestem co wymyśli i czy da się zneutralizowac Moneyowi czy nie

oraz co wymyślą ewentualnie sędziowie
ogólnie myslę że warto zarwać noc i tak też uczynię


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - Hugo - 04-05-2013 11:48 PM

Zachęcony dobrym przykładem redda jednak też pokuszę się o jakieś prognozy.

Mayweather - Guerrero
Nie za bardzo wiem, jak Guerrero może powalczyć o zwycięstwo, widzę jedynie wersje mniej lub bardzie złe. Mimo wszystko atak i wejścia do półdystansu wydają mi się lepsze, niż walka z Floydem na dystans, bo to jest już czyste kopanie się z koniem. Guerrero jest jednak bokserem o wybitnej inteligencji ringowej i liczę na to, że coś sensownego przygotuje. Na jego zwycięstwo nie liczę, ale na ciekawą i wyrównaną walkę jak najbardziej. Nawet bardziej optymistycznie od redda założę, że uczciwy wynik to będzie wygrana Floyda 2-3 punktami. Co u sędziów przełoży się na jakieś 118-110 lub 119-109.

Mares - Ponce De Leon
Dla mnie to są bokserzy podobnej klasy. Mares jest znacznie lepszy technicznie, ale Ponce De Leon nadrabia to walecznością, odpornością i kondycją. Oczekuję bardzo zaciętej walki oscylującej koło remisu, może z lekkim wskazaniem (1-2 pkt) na Ponce De Leona. Brutalna prawda jest jednak taka, że Mares jest przez sędziów forowany, a jego rywal tępiony. Dlatego u sędziów wygra na pewno Mares.

Love - Rosado
Tu też zanosi się na wałek. Podejrzane jest to, że J'Leon, którego jedynym dotychczasowym osiągnięciem jest pokonanie wypalonego kurdupla Findleya dostaje za walkę 100 tys. USD, a wielokrotnie sprawdzony w bojach twardziel Rosado tylko 60 tys. USD. J'Leona nigdy nie widziałem. Podobno był świetnym amatorem (ale medalu na międzynarodowej imprezie nie zdobył) i podobno łączy boks z karierą modela. Może to wschodząca megagwiazda, ale chyba prędzej sztucznie lansowany picuś glancuś. Jak Rosado go nie znokautuje, to nie wygra. Mój typ: Love przez wałek

Poza tym, jak wyżej wspominałem, obstawiam zwycięstwa Badou Jacka i Leo Santa Cruza przed czasem.


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - BMH - 05-05-2013 01:41 AM

Mayweather-Guerrero... czasowka na Robercie w koncowych odslonach
Mares-De Leon... Mares na punkty
Love-Rosado.... Love
Santa Cruz vs Munoz... Leo w dowolny sposob, ale wygra


RE: Gala w Las Vegas 04.05.2013 - redd - 05-05-2013 03:06 AM

Punktowałem 95-94 dla Rosado. Nie będę się czepiał 95-94 dla Love'a, bo były ze 3 rundy naprawdę równe, ale 97-92? Kpina, karta napisana przed pojedynkiem.
Love przypomina mi trochę Devona Alexnadra - szybki, dobry technicznie, ale dziurawy i trochę jednowymiarowy. Chyba taki wariant defensywy średnio do niego pasuje, po prostu za słaby refleks. Gdy trafi na przyzwoitego punchera to nie wróżę mu sukcesu.

Rosado pokazał się z dobrej strony, na pewno nie wyleci z obiegu po tym werdykcie.
---

Santa Cruz skatował ambitnego Munoza. Walka identyczna do tej z Morelem. Dobry występ Leo, chociaż rywal pasował mu stylowo.
---
Mares pokonał przed czasem De Leona w 9 rundzie. Momentami Abner dawał popis mądrego i efektownego boksu. Trochę przypomina mi stylowo Pacquiao. De Leon próbował, ale był po prostu za wolny, zbyt przewidywalny aby wyrządzić krzywdę swojemu rywalowi. W każdym razie brawo dla Maresa, naprawdę dobry występ i wartościowe zwycięstwo.
---
Moja karta: 117-111 Mayweather
Robert robił co mógł, ale Floyd technicznie i fizycznie to poziom wyżej.