Artur Szpilka - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html) +--- Wątek: Artur Szpilka (/thread-43.html) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 |
RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 12-06-2015 07:49 AM Na ważeniu Szpilka 104,7 kg Quezada 105,9 kg. RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 12-06-2015 11:59 PM Ciekawa wypowiedź Szczerby na temat Szpilki: Ciężko by było się z tym nie zgodzić. RE: Artur Szpilka - Wit - 13-06-2015 10:25 AM Szpilka z Quezadą pokazał ciekawe kombinacje. Trochę chyba poszerzył mu się repertuar ciosów, co było widać już w pierwszej rundzie. Co do Quezady to żenada, nie zrobił nic. Nawet nie chciał zranić Artura. Teraz Szpila powinien dostać właśnie takiego Cunningham'a, Arreolę albo jakiegoś innego gościa z nazwiskiem. Jak znów dostanie gościa spoza pierwszej 150-200, to będzie to kompromitacja jego i jego sztabu. RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 13-06-2015 01:02 PM Właśnie, widać postęp w ofensywie u Artura, ale w dalszym ciągu nie wiemy, co z obroną. Jeżeli natomiast chodzi o płynność poruszania się to Szpilka przy Quezadzie wyglądał niczym baletnica przy drwalu. Mimo iż walka z bumem to wyglądało to bardzo dobrze. Ale teraz konieczna jest walka sprawdzająca z kimś wyraźnie lepszym. RE: Artur Szpilka - kubala1122331 - 13-06-2015 01:54 PM Ja się totalnie nie podniecam takimi walkami. Ja bym postawił Szpilce cięższe warunki niż ten cały Quezada. Jego postawa to jest obraza dla starych, dobrych, poczcwicych bumów. On nawet na takie tytułowanie nie zasłużył. Dno i żenada. RE: Artur Szpilka - fext - 13-06-2015 04:02 PM Obejrzałem "walkę", trzy razy przysnąłem, żałuję że nie zabrałem się za oglądanie przed snem, bo miałbym dobra kołysankę. Quezadzie się nie dziwię. Facet pewnie siedział sobie gdzieś w knajpie wpieprzając tortille i popijając piwkiem, kiedy napatoczył się ktoś z ekipy promotora Szpilki i go wypatrzył. Nie wiem, ile latynos dostał za tę walkę, ale myślę że jak na serię poprzednich porażek i roczną przerwę w boksowaniu suma była bardziej niż godna. Szczególnie, że snuł się po ringu tylko 3 rundy. Nadal jednak nie rozumiem, jaki jest sens dawania Arturowi aż takich ogórków. Co mają niby sprawdzić takie walki? czy w pierwszej setce światowych bokserów naprawdę nie było jakiegoś lekko podpompowanego cruisera, który z powodu siły ciosu nie byłby w stanie zrobić Szpilce większej krzywdy, ale dzięki szybkości chociaż częściowo przetestowałby jego obronę? Bo walki z przeciwnikami typu Quezada są raczej żenujące i naprawdę nie pokazują nic poza tym, że prowadzony "na mistrza" zawodnik jest w stanie bez problemu obijać takie chodzące worki kartofli. Nic, zobaczymy kogo dadzą mu na jesieni. Arreola raczej odpada, bo ma walczyć za miesiąc a po walce będzie pewnie chciał trochę odpocząć. Cunningham raczej też, bo on w połowie sierpnia walczy z Tarverem. Niby dziadek, ale walka wcale nie musi być aż takim spacerkiem. Może więc Thompson albo mocno zapasiony i dawno niewalczący Ruiz młodszy? Chyba że wyciągną z jakiejś knajpy albo baru z rozbieranymi laskami jakiegoś kolejnego buma. RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 13-06-2015 04:47 PM (13-06-2015 04:02 PM)fext napisał(a): Nadal jednak nie rozumiem, jaki jest sens dawania Arturowi aż takich ogórków. Co mają niby sprawdzić takie walki? Czy może to świadczyć o jakimś tymczasowym braku zaufania do Artura jego nowych trenerów/promotorów? Z drugiej strony może chcą go puścić "droga Wildera"? Bo o co chodziło promotorom "Dzikusa" to tego do tej pory też nikt nie wie. RE: Artur Szpilka - BMH - 13-06-2015 05:04 PM Szpilka jest prowadzony solidnie. Oczywiscie dwaj ostatni rywale to mialy byc miesa armatnie, ale to mozna wybaczyc majac na uwadze zmiany w zyciu Artka. Polak, ma to siebie, ze on dlugo nie wytrzyma bez duzych wyzwan, a przynajmniej takie sprawial wrazenie przed podpisaniem kontraktu z Haymonem. Wygra ze dwie walki z kims z szerokiej czolowki i jest idealnym kandydatem na dobrowolna obrone dla Wildera. (13-06-2015 04:47 PM)Wilczekstepowy napisał(a): Bo o co chodziło promotorom "Dzikusa" to tego do tej pory też nikt nie wie. Gdzie tu jakas niewiadoma? Zbudowac rekord ze 100% skutecznoscia czasowek, dostac szanse walki o tytul i jest nowy mistrz. RE: Artur Szpilka - Martin - 14-06-2015 09:22 AM Po obiciu dwóch ogórów czekam na walkę Artura z kimś z szerokiej czołówki. Arreola czy Cunningham myślę, że można Szpilę na któregoś z nich puścić. RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 16-06-2015 10:42 AM Ponoć trwają negocjacje obozu Szpilki z Lucasem Browne. Całość tutaj. Co sądzicie o tym przeciwniku dla Artura? Lucas Browne ma świetny bilans. 22 zwycięstwa w tym 19 przez ko ale chyba nie walczył z tak znanymi i silnymi przeciwnikami, z jakimi miał do czynienia Artur? Ja obstawiam, że Szpilka wypunktuje Australijczyka. |