Rio 2016 - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Boks amatorski (/forum-15.html) +--- Wątek: Rio 2016 (/thread-2992.html) |
RE: Rio 2016 - Hugo - 11-08-2016 12:27 AM Do drugiego półfinału w wadze 91 kg zakwalifikowali się Erislandy Savon i Wasilij Lewit. Na mnie lepsze wrażenie zrobił bokser z Kazachstanu. RE: Rio 2016 - Wietnam - 11-08-2016 12:28 AM Stevenson z Brazilijczykiem jak pisze Termi To już sobie powalczył. ale przy jego umiejętnościach, powinien tak obskoczyć rywala żeby nie było podstaw do wałka, i nawet Janusze widzieli że wygrał. RE: Rio 2016 - Hugo - 11-08-2016 08:21 AM Znowu garść świeżych spostrzeżeń: a) sędziowanie Doprowadzało mnie wczoraj do białej gorączki. Może jednak za dużo się czepiam. Przy 3 rundach wiele walk może iść w każdą stronę, więc siłą rzeczy wiele werdyktów musi być dyskusyjnych. Obstaje jednak przy tym, że wyniki walk Borges - Sęp, Tiszczenko - Russo i Kumar - Petrauskas to grube wały. A przecież wielu pojedynków nie oglądałem, więc chyba były i inne. Do tego dochodzi skandaliczne zachowanie ringowych, którzy czasami wyprawiają w ringu istne cuda. Np. taka sytuacja (nie pamiętam już z jakiej walki). W połowie 3 rundy faworyt sędziów jest w ciężkich opałach. Atakowany przy linach nie odpowiada na ciosy rywala. Na zawodowych ringach w UK ringowi często poddają w takiej sytuacji. Tutaj sędzia też przerywa walkę i... woła lekarza pod pretekstem jakiegoś drobnego zadrapania. Przerwa trwa co najmniej z minutę. Faworyt dochodzi do siebie i wygrywa. b) Gary Russell Pojawienie się tego boksera totalnie mnie zaskoczyło. Jednak dzięki rosyjskim komentatorom i z pomocą tego linka http://ringtv.craveonline.com/news/168171-its-easy-to-remember-the-names-of-russell-srs-seven-sons-all-named-gary pojąłem, co tu jest grane. W rodzinie Russellów ojciec Gary Russell Sr nadał imię Gary wszystkim 6 synom, z których 4 starszych już boksuje, a 2 młodszych też się przymierza. Żeby było ciekawiej to tatuś Russell ma jeszcze nieślubnego potomka, który nazywa się Gary Antonio Jones i był dobrej klasy zawodowym bokserem w latach 1996-2011. Aktualny mistrz świata WBC w piórkowej to Gary Allen Russell Jr. W Rio boksuje jego młodszy brat Gary Antonio Russell, początkujący bokser zawodowy figurujący na Boxrecu jako Antonio Russell. Moim zdaniem niesłusznie wygrał wczoraj z Haitańczykiem Hitchinsem, ale obydwaj prezentowali niezły boks, więc niech Antonio idzie naprzód i broni honoru zawodowców. c) kandydaci na doskonałych zawodowców Jest ich wielu, ale na razie wymienię trzech. - Jewgienij Tiszczenko (Rosja, waga 91 kg). Sadząc po miejscu urodzenia, bokser kozackiego pochodzenia. To że niesłusznie wygrał z Russo, nie przekreśla jego perspektyw. 196 cm wzrostu w wadze cruiser, bardzo poprawna technika i motoryka, prawdopodobnie także silny cios to zalety, które powinny zrobić z niego bardzo dobrego zawodowca. Zapewne przybierze na wadze i docelowo będzie występować w HW. - Wasilij Lewit (Kazachstan, waga 91 kg). Na pewno nie jest z pochodzenia Kazachem, ale sądząc po nazwisku to Żydem. Prezentuje się w ringu, jak większa i bardziej agresywna wersja Kowalowa. Być może w przyszłości kandydat do posprzątania wagi cruiser na zawodowym ringu. - Mathieu Bauderlique (Francja, waga 81 kg). Jak się okazuje, też zawodowiec z bilansem 10(5) - 0. W rozgrywkach WSB boksował dla Algeria Desert Hawks, ale chyba jest rodowitym Francuzem i to kto wie, czy nie najbardziej utalentowanym od czasów Georgesa Carpentiera. Sprawia wrażenie boksera kompletnego. RE: Rio 2016 - Hugo - 11-08-2016 05:36 PM Trwa świetna passa bokserów Uzbekistanu, którzy na razie w komplecie idą dalej. Przed chwilą w wadze 69 kg Gijasow w pięknym stylu pokonał mistrza Europy Stanionisa z Litwy. Pierwsza strata Uzbekistanu. Rasułow przegrał z Buatsim z Wielkiej Brytanii i to przez nokaut. Już chyba tylko Kuba bez strat własnych. Pochodzący z Ghany Buatsi zapowiada się na wielką gwiazdę. RE: Rio 2016 - Hugo - 11-08-2016 10:10 PM Właśnie obejrzałem nieprzeciętnie utalentowanego boksera, o którego istnieniu nie miałem pojęcia. Lorenzo Sotomayor, reprezentant... Azerbejdżanu. Zapamiętajcie koniecznie to nazwisko. RE: Rio 2016 - Terminator - 11-08-2016 10:22 PM Sotomayor - takiego nazwiska to trudno nie zapamiętać. Rekordzista świata w skoku wzwyż RE: Rio 2016 - Hugo - 11-08-2016 11:01 PM Walka w kategorii 69 kg pomiędzy Bagirowem z Azerbejdżanu i Cissokho z Francji na bardzo wysokim poziomie technicznym. Wygrał czarnoskóry Francuz, chociaż niekoniecznie słusznie. RE: Rio 2016 - Wietnam - 11-08-2016 11:09 PM Hugo widzę że obserwujesz walki na żywo każdego dnia praktycznie, ja widzę tyle co leci w tv czyli niewiele powiedz mi jak w turnieju radzą sobie Filipińczyncy? jak są oczywiście. RE: Rio 2016 - Hugo - 11-08-2016 11:27 PM Było dwóch i obaj odpadli w pierwszych walkach. Widziałem Suareza w wadze 60 kg. Wypadł dość słabo. Dobra walka Kazacha Jeleusinowa z Brytyjczykiem Kellym w 69 kg. Wygrał zasłużenie Kazach. RE: Rio 2016 - Hugo - 12-08-2016 06:46 AM Wczoraj sędziowanie było bardziej do przyjęcia. Obejrzałem około 15 walk, z czego tylko zwycięstwo Brazylijczyka Teixeiry nad Algierczykiem Chadim odebrałem jako przekręt. Szczególnie przypadło mi do gustu 3 bokserów: - Lorenzo Sotomayor (Azerbejdżan, waga 64 kg). Bratanek rekordzisty świata w skoku wzwyż Javiera Sotomayora. W 2009 mistrz Kuby. Potem jakimś cudem trafił do Azerbejdżanu i w 2015 został mistrzem Europy. Ma 185 cm wzrostu w junior półśredniej i robi wrażenie ogromnego talentu. Z wczorajszym rywalem z Ukrainy bawił się, jak kot z myszą. Szybki i technicznie bez zarzutu. - Teymur Mammadov (Azerbejdżan, waga 81 kg). Tego boksera widziałem już wcześniej. Jest pochodzenia azersko-kazachskiego. Mimo młodego wieku zdążył już zdobyć tytuły mistrza i wicemistrza Europy, wicemistrza świata i brązowego medalisty olimpijskiego. Wszystko w wadze cruiser, z której niedawno przeniósł się do półciężkiej, żeby zrobić miejsce w reprezentacji dla Abdułłajewa. Przy wzroście 196 cm bardzo sprawny fizycznie i szybki. - Joshua Buatsi (Wielka Brytania, waga 81 kg). Urodzony w Ghanie, do UK trafił jako nastolatek. Muskularną sylwetką przypomina trochę Eleidera Alvareza. Technicznie i szybkościowo poprawny imponuje siłą ciosu. Jako jedyny bokser na olimpiadzie na razie obydwa pojedynki wygrał przed czasem. Wczoraj znokautował nie byle kogo, bo 3-krotnego medalistę mistrzostw świata Rasułowa z Uzbekistanu. Chyba nowa wielka gwiazda brytyjskiego boksu. |