Kto dla Moneya ? - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Aktualności (/forum-27.html) +--- Wątek: Kto dla Moneya ? (/thread-1364.html) |
RE: Kto dla Moneya ? - RoyJonesJr - 19-09-2013 07:04 PM Floyd ją przecież wtedy "zakończył" o ile się nie myle. Walka z Marquezem to był powrót. stąd ta przerwa w 2008 roku. RE: Kto dla Moneya ? - KrychuTMT - 19-09-2013 07:21 PM (19-09-2013 07:04 PM)RoyJonesJr napisał(a): Floyd ją przecież wtedy "zakończył" o ile się nie myle. Masz racje , walka z Marquezem to był "powrót" Floyda do boksu ! RE: Kto dla Moneya ? - Pakman - 19-09-2013 07:24 PM Po walce z Oscarem była jeszcze w grudniu potyczka z Hattonem. Dopiero wtedy nastąpiła u Floyda dwuletnia przerwa w boksowaniu. RE: Kto dla Moneya ? - terq - 19-09-2013 09:43 PM Moim zdaniem najbardziej realnym przeciwnikiem będzie Martinez.Chłop chce coś lepiej zarobić,bo komu jak komu,ale jemu to się zdecydowanie należy.Podobno ma wrócić na początku 2014,więc pewnie weźmie kogoś na przetarcie i będzie szukał walki z Floydem w umownym limicie RE: Kto dla Moneya ? - Crumb - 20-09-2013 01:03 AM Dlaczego Floyd miał taką długą przerwę? RE: Kto dla Moneya ? - BESTIA - 20-09-2013 05:33 AM To nie miała być przerwa tylko koniec kariery. RE: Kto dla Moneya ? - Krzych - 20-09-2013 04:41 PM Całkiem fajny tekst nawet z akcentem humorystycznym jako to Pacquiao "zaliczył typowy lucky punch". Ale reszta tekstu ciekawa. W wadze 140lbs jest Garcia, w 147 teoretycznie Pacquiao i Bradley a w 154 nie ma nikogo. Dywagacje o przeciwnikach ze 160lbs to raczej lot w kosmos. Gdyby nawet jakimś cudem Arum nie przeszkadzał w organizacji walki z Mayweathera z Bradleyem czy Pacquiao to i tak niewiele to zmienia bo każdy z nich skończy niewiele lepiej niż Canelo. Bradley nie nadążyłby szybkościowo a Pacquiao jest zbyt chaotyczny. Floyd na pewno wykorzystałby jego braki w obronie, skoro podstarzały i dosyć powolny już Marquez potrafił w 3 walce kompletnie obnażyć Filipińczyka a w 4 walce 2 razy posłać go na deski. Sposób na pokonanie Floyda po części pokazał Cotto. Inteligentna presja(Cotto robił to nie do końca dobrze, często tracił głowę), spychanie na liny, lewy prosty i co najważniejsze OBRONA. Floyd w walce z Cotto trafił tylko 17% ciosów prostych i 30 power punches i to było kluczem Cotto. Nie przyjmował absolutnie każdego ciosu jak Canelo. Nie dawał się kontrować ze skutecznością 60%. To jest klucz do Floyda. Inteligentna presja poparta bardzo dobrą obroną. Innej opcji nie ma. Każdy zawodnik, który nie będzie miał defensywy na bardzo wysokim poziomie będzie obnażany i boleśnie kontrowany. Nie mówiąc już o dziesiątkach soczystych lewych prostych. Cotto zabrakło trochę zimnej głowy i być może nie był już w swoim prime. W każdym razie pokonanie Canelo było ostatecznym wyczyszczeniem wag 140-154lbs i teraz prawdziwe wyzwania czekają tylko w 160lbs. Ale czy to nie za dużo dla zawodnika, który choćby chciał to nie jest w stanie osiągnąć nawet 155lbs? RE: Kto dla Moneya ? - KrychuTMT - 20-09-2013 04:58 PM (20-09-2013 04:41 PM)Krzych napisał(a): W każdym razie pokonanie Canelo było ostatecznym wyczyszczeniem wag 140-154lbs i teraz prawdziwe wyzwania czekają tylko w 160lbs. Ale czy to nie za dużo dla zawodnika, który choćby chciał to nie jest w stanie osiągnąć nawet 155lbs? Jest za dużo , Floyd to ledwo półśredni i nie powinien ryzykować w 160 , zbyt duża różnica fizyczna. Niech bierze Garcia , król boksu z królem 140 lbs , easy work &easy money dla Mayweathera RE: Kto dla Moneya ? - Sander - 20-09-2013 07:39 PM 154 lbs to dla Mayweathera absolutny maks. Niestety parcie na wielką kasę i kolejka do stawienia czoła Moneyowi rośnie i produkuje absurdalne propozycje walk z Golovkinem czy Wardem. Rozumiem chęć zarobkowania ale nie szukajmy pogromcy dla Mayweathera w absurdalnych limitach. RE: Kto dla Moneya ? - KrychuTMT - 20-09-2013 08:29 PM Tak, a gdyby pokonał Golovkina i Warda to zaproponowali by Kliczko , KingKonga,Godzille ,Predatora i Obcego |