Kto dla Moneya ? - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Aktualności (/forum-27.html) +--- Wątek: Kto dla Moneya ? (/thread-1364.html) |
RE: Kto dla Moneya ? - RoyJonesJr - 17-09-2013 03:40 PM A Floyd jest past prime ? po ostatniej walce należy chyba przestać o tym mówić. Prezentował się świetnie , szczególnie szybkościowo na tle rywala 13lat młodszego ! RE: Kto dla Moneya ? - KrychuTMT - 17-09-2013 03:46 PM W walce z Canelo widzieliśmy najlepszego Floyda od lat , on jest niesamowity . W takiej formie nawet Golovkin zostałby zniszczony gdyby zdecydował się na limit 154 .( w moim subiektywnym odczuciu ) RE: Kto dla Moneya ? - Hugo - 17-09-2013 04:13 PM Obojętnie kto to będzie, ważne żeby podjął walkę. Alvarez nie podjął jej wcale. Guerrero podjął, ale spasował po 2 rundach. Ortiz się wygłupił. Tylko Cotto walczył tak, jak trzeba i zmusił Floyda do najwyższego wysiłku. To kpina i hańba, że po latach ludzie będą czytać statystyki i wyjdzie im, że to Canelo dał wyrównaną walkę, a Cotto przegrał na gładko, kiedy w rzeczywistości było dokładnie odwrotnie. RE: Kto dla Moneya ? - kuba33596 - 17-09-2013 05:25 PM Jeśli chodzi o potencjalną walkę Pacman'a, z Floydem, to oczywiście szanuje każdą opinię, ale osobiście nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż bardzo wysoka wygrana punkowa Money'a i to niezależnie, czy Pacquiao byłby prime czy też w swojej obecnej formie. Nie od dziś przecież wiadomo jak słabo Manny radził sobie z bokserami kontrującymi, takimi jak Marquez. Moim zdaniem Juanma pokonał Filipińczyka cztery razy, choć przyznam, iż w pierwszych dwóch walkach, wynik mógł pójść w obie strony. Przy ewentualnym Pacquiao vs Mayweather, ten drugi z łatwością radziłby sobie ze słabą obroną rywala, popisując się przy tym swoją genialną defensywą. Dodatkowo Floyd, nie jest kimś kogo szczęka budzi jakieś wątpliwości, więc i nokaut byłby mało prawdopodobny. RE: Kto dla Moneya ? - RedHawk - 17-09-2013 05:38 PM @Roy Past prime to może za dużo powiedziane tak jak w przypadku Pacquiao, ale obaj nie są już młodzieniaszkami i na pewno nie są już w swoim prime. Tak sobie myślałem o ew. walce z Golowkinem... niektórzy mówią, że Gennady jest dużo większy od niego... guzik prawda, Floyd tylko sprawia wrażenie mniejszego, pamiętajcie czarne wyszczupla. RE: Kto dla Moneya ? - Sander - 17-09-2013 06:21 PM 50 procent liczących się bokserów jest niby past prime i co to ma za znaczenie? Taki Floyd czy Wladimir są podobno past prime bo grubo po 30tce. W przypadku wielu pięściarzy past prime nie znaczy dużego spadku możliwości. Termin ten jest często mylący. RE: Kto dla Moneya ? - RedHawk - 17-09-2013 06:56 PM @Sander Władimir jest obecnie w swoim prime. Floyd już niestety po. Waga, w której obaj walczą ogrywa znaczącą rolę. RE: Kto dla Moneya ? - Hugo - 17-09-2013 08:05 PM Też sądziłem, że Floyd od dawna jest past prime i tak się pomyliłem, że aż mi głupio. Był zdecydowanie lepszy, niż w walkach z Cotto, czy Guerrero. Na boxingscene czytałem, że był najlepszy od czasów walki z Hattonem w 2007. Z drugiej strony Canelo wręcz ułatwiał mu rozwinięcie skrzydeł swoją głupią taktyką. Mimo wszystko sądzę, że Floyd jest do pokonania, tylko musiałby się znaleźć ktoś, kto byłby od niego dużo silniejszy fizycznie, przyzwoity technicznie i szybkościowy, a do tego dysponujący bardzo dobrą kondycją. Teoretycznie Canelo spełniał te warunki, a w praktyce dał się zdeklasować. RE: Kto dla Moneya ? - Crumb - 17-09-2013 10:45 PM Ale po czym Wy możecie stwierdzić, że ktos jest past prime... Wkurza mnie to, serio. Wy lepiej wiecie czy dany bokser czuje się na siłach czy nie... No bo skoro taki Floyd mówi, że czuje się zarąbiście i jakby miał 20 lat i że dawno nei był w takiej formie to znaczy, że tak jest, chyba miał kiedyś 20 lat i wiedział jak się wtedy czuł. Widzi, że jest tak samo szybki i sprytny więc wiek nie gra tutaj jakiejś dużej roli. Według mnie Floyd jest w życiowej formie. To samo Władimir a nawet Pacquiao jest w znakomitej formie a ostatnia przegrana to zbieg okolicnzości bo bił się swietnie. Walka Mannego i Floyda byłaby równie zajebista teraz co pare lat temu. Nie widzę żadnej różnicy, wciąż zajebisie sie napierdzielają. RE: Kto dla Moneya ? - RoyJonesJr - 18-09-2013 01:12 PM http://www.bokser.org/content/2013/09/18/120749/index.jsp |