Fonfara vs Smith Jr - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html) +--- Wątek: Fonfara vs Smith Jr (/thread-2967.html) |
RE: Fonfara vs Smith Jr - Gogolius - 19-06-2016 01:28 PM Długo walczyłem ze sobą, żeby zarwać nockę, ale koniec końców odpuściłem. Wstaję, patrzę i nie mogę zebrać szczęki z podłogi. Patrzę na pojedynek - no kurde... 1) o Cleverlym nie ma co pisać, to waciak i jego ciosy nie robiły żadnej krzywdy Andrzejowi. Nie uważam, żeby był rozbity - po prostu zebrał czyściocha na twarz i tyle. Myślę, że taki cios powaliłby większość zawodników LHW. 2) Fonfara wyraźnie mówił, że w walce z Clevem pozwolił sobie na przyjmowanie ciosów bo po pierwszych rundach wiedział, że nic mu on nie zrobi. Zapowiadał też, że w walce z puncherem będzie to wyglądało inaczej. Szkoda, że nic z tych zapowiedzi nie wyszło : < 3) Tak jak pisałem przed walką, pojedynek wydawał mi się kiepski bo rywal mało znany, puncherowaty, a Andrzej miał masę do stracenia (bo rewanż ze Stevensonem był o krok). Teraz czuję, że prędzej Stevenson straci pas niż Andrzej odbuduje swoją pozycję... Ech... Co do Sulęckiego - wielkie brawa. Niech się nie pcha na GGG a będzie dobrze. Monroe byłby fajnym rywalem, choć nie obraziłbym się też o kogoś słabszego jak np. Vera. RE: Fonfara vs Smith Jr - Wietnam - 19-06-2016 01:37 PM Nie tacy zawodnicy jak Andrew wracali po porażkach, i to również przez nokauty w pierwszej rundzie, można mnożyć takie przypadki, po walce w szatni Fonfare pocieszał Adrien Broner https://mobile.twitter.com/garnekmedia/status/744356147344343040?p=v zresztą zobaczcie na minę Bronera Andrzej cud że wstał już po tym prawym wypchńiętym z całą siłą, widać jaka to była bomba, jak Andrzej tanecznym piruetem polećiał do lin, przypuszczam że Stevenson po takim ciosie, już by zakończył walkę i to w University "OIOM "of Chicago. Andrzej przeszedł obok koncentracji przed tą walką, jestem trzeci w LHW jak mi może zagrozić taki budowlańiec , Stevenson nie ućiekniesz, oglądanie walki Szpilki w słonecznych okularach, to niestety już był początek wody sodowej wylanej na jego głowę, już po przegranej walce ze Stevensonem. Wierzę że to trochę Fonfare , uspokoi ta porażka urodzi mu się dziecko trochę gwiazdorzenie śiadnie, i weźmie się do roboty i pracy na defensywą, z może trochę innym narożnikem, jest stosunkowo młody i jeszcze powalczy o te najwyższe cele w swojej kategorii, . Ale ten wpis na fejsie to trochę na poziomie gimnazjalnym, wiem ze to emocje , hejterzy to kompletni idioci, ale mógł jednak pokazać klasę w słownictwie, a tu to zapachniało niestety poźiomem od swojego kumpla Szpilki. A Smith cóż, widać że spoko chłopak, sukcesów na górze kategorii mu sporych nie wróże, bo walki będzie tam toczył, ten pas WBC international, którym Andrzej się tak chwalił jakby to był pas numer jeden największej federacji, będzie dawał mu pewne propozycje ciekawe, pracuje na budowie ma tą krzepe, praca z kilofem napie***nie młotem pneumatycznym kilka godzin dziennie, to spory wyśiłek i dobry trening śiłowy, wytrzymałośćiowy, tak tak, trzeba mieć dobrą kondycję aby 12 godzin dziennie wytrzymać taki wyśiłek w jego zawodzie, technik to dobry nie jest, luki w obronie spore, trzeba będzie bardzo dużo poświęcić czasu z pracą nad tymi elementami, aby mógł rywalizować z tą absolutną czołówką z którą mu przyjdzie teraz się mierzyć, z Andrzejem wyszły mu te bomby ale Fonfara to statyczny zawodnik, Chilemba może takiego zawodnika jak Smith obskoczyć 11-0 a w ostatniej rundzie znokautować,. Sorry za błędy w tekście jakby co, siedzę na balkonie a słońce ostro na×××××a Pozdro dobrej niedzieli!!! p.s Props dla Stricza, bardzo fajnie zaboksował, jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale jak powtarzam niestety, jest w takiej kategorii, gdzie cholernie ciężko, będzie o jakikolwiek pas, z takimi rywalami na szczycie. RE: Fonfara vs Smith Jr - redd - 19-06-2016 01:59 PM Maciej Sulęcki vs Hugo Centeno TKO 10/10 Brawo Sulęcki. Stawiałem na Polaka, ale spodziewałem się jego wygranej 7-3, 6-4 po tym, jak Centeno postawi opór. Tymczasem Maciej dominował od pierwszej do ostatniej rundy. Zaimponował mi żelazną konsekwencją w realizacji założeń taktycznych i brakiem tremy. Centeno nie istniał - został totalnie stłamszony, pobity, złamany psychicznie. Sulęcki wyglądał bardzo pewnie, widać że ma psychikę do tego sportu i nie spala się w ringu. Bardzo konsekwentnie pracował na to zwycięstwo, cieszy że w końcówce jeszcze podkręcił tempo i wygrał efektownie przed czasem. Moim zdaniem ma największy potencjał, obok Głowackiego, spośród polskich pięściarzy. Teraz zobaczyłbym Macieja z Truaxem (jestem pewien wygranej Polaka, ale efektowna wygrana przed czasem na NBC jeszcze bardziej podbiłaby notowania Stricza), albo z Morą (śliski weteran Mora stanowi fajny test, choć nie sądzę by miał w sobie jeszcze tyle ognia, by móc pokusić się o niespodziankę). RE: Fonfara vs Smith Jr - KrychuTMT - 19-06-2016 03:02 PM Jak kiedyś Sulęcki kompletnie mnie nie przekonywał to teraz w moich oczach wyrasta na TOP 2 w polskim boksie, naprawdę gość jest niezły i gdy GGG opuści w MW to może pokusić się o pas. RE: Fonfara vs Smith Jr - Gogolius - 19-06-2016 03:02 PM Zarówno Fonfara jak i obóz Smitha nie mówię "nie" ew. rewanżowi. RE: Fonfara vs Smith Jr - KrychuTMT - 19-06-2016 06:31 PM Lol Warren na 28 miejscu na boxrec jako mistrz świata :O Pierwszy raz widzę takie jaja. RE: Fonfara vs Smith Jr - Wietnam - 19-06-2016 07:07 PM Poraz pierwszy widzisz boxrec ? RE: Fonfara vs Smith Jr - Wilczekstepowy - 19-06-2016 07:08 PM (19-06-2016 03:02 PM)Gogolius napisał(a): Zarówno Fonfara jak i obóz Smitha nie mówię "nie" ew. rewanżowi. Uważacie, że powinien brać ten rewanż od razu czy coś na przetarcie, odbudowanie? RE: Fonfara vs Smith Jr - Wietnam - 19-06-2016 07:23 PM Właściwie nic się nie zmieniło, to Smith miał być rywalem na przetarcie przed Stevensonem na zimę, Smith to ciekawy zawodnik z mocnym uderzeniem, no ale żeby przed nim brać rywala na przetarcie, to musiałbym to być Journejman, Smith nie jest jeszcze tak mocny aby przed rewanżem zrobić sobie walkę, na odbudowę, Fonfara popełnił po prostu następujące przewinienia jeżeli to tak uznać w boksie, -błędy w walce, zlekceważenie śily przeciwnika i zbyt duża pewność siebie. Nie przegrał tej walki dlatego ze Smith jest nie wiadomo jaki mocny. Na własne życzenie. RE: Fonfara vs Smith Jr - Wit - 19-06-2016 07:42 PM (19-06-2016 03:02 PM)KrychuTMT napisał(a): Jak kiedyś Sulęcki kompletnie mnie nie przekonywał to teraz w moich oczach wyrasta na TOP 2 w polskim boksie, naprawdę gość jest niezły i gdy GGG opuści w MW to może pokusić się o pas. Ja tak samo. Zaimponował mi wygraną nad Proksą, w której wyglądał przy Grześku jak profesor. Również uważam, że w jego kategorii jest ciężko. Biorąc szybko ranking boxrec'a, to uważam, że największe szanse Striczu miałby z Cotto. Zaś z ludźmi, którzy są za nim w rankingu, z każdym byłby faworytem. Dlaczego tak w ogóle "Striczu"? Ktoś wie? |