Muhammad Ali (bokser, postać religijna, kulturalna i polityczna) - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html) +--- Wątek: Muhammad Ali (bokser, postać religijna, kulturalna i polityczna) (/thread-205.html) |
RE: Muhammad Ali - redd - 11-01-2015 06:34 PM @Joker To był jakiś program TV- nagle do Aliego został poproszony nastoletni chłopak z publiczności, który dopiero zaczął trenować boks i chciałby zaczerpnąć trochę porad od mistrza. Ali kazał mu ze sobą odbyć krótki sparing, dzieciak totalnie nie wiedział co robić Na koniec Ali powiedział mu, że nie jest tak głupi na jakiego wygląda. RE: Muhammad Ali - Joker - 11-01-2015 06:55 PM Redd Czyli użył tego kilka razy Matys Pisałeś kiedyś w zagadkach,g6ś2ie mieli niezły sajgon wczasce RE: Muhammad Ali - Gogolius - 12-01-2015 04:40 PM Cytat:Równie dobrze mógłbyś zapytać czemu wstępowanie do NSDAP było błędem, bo czemu jedna partia jest błęnaBardzo dobra kwestia, ale to już raczej w innym temacie niż Muhammad Ali Cytat:Jeżeli dla Ciebie on jest hejterski to każda krytyka jest hejtowaniemJest hejterski bo (pierwszy) Twój post to były suche zdania: cham, pogardliwie traktuje innych, muzułmanin, jeździł do Iraku. Zero konstruktywnej krytyki bo w pierwszym poście nie było żadnych argumentów. Więc zapytałem po co to napisałeś: ja też mogę wejść w temat o bokserze X i napisać "był głupi, wegetariański i jeszcze niedostosowany do życia w społeczeństwie". Ale sensu w tym żadnego, czysty hejt bez argumentów. Dlatego napisałem, żebyś rozwinął swoje myśli. Cytat:Czy ty masz jakiś problem emocjonalny lub na tle nerwowym?Nie, ale dzięki za troskę Cytat:Ja napisałem tekst. Tekst którego prawdziwość można sprawdzić w wielu źródłach . łącznie z Internetem.Nie. Właśnie o to chodzi, że nie można. Powtórzę Twoje hasła: Cytat:Ale jego życie prywatne to seria błędnych decyzji, kompromitacji, chamstwo i pogarda dla innych sportowców i osób.Rzuciłeś powyższą tezą bez faktów/argumentów. To nie jest niepodważalna prawda czy dogmat w stylu "woda jest mokra" o czym wszyscy wiedzą i nie trzeba tego argumentować. Inna rzecz, że Twój "argument" - błędna decyzja: przejście na islam - także nie jest żadną żelazną prawdą i jeżeli uważasz że przechodzenie na islam jest błędem to rzucając taką tezę musisz dać argument. O to właśnie mi się rozchodzi: przyszedłeś do tematu, rzuciłeś pare tekstów i zadowolony. Ani się do tego odnieść, ani nic. Bo co ja mogę napisać na "błędna decyzja, przeszedł na islam" - Nie, RSC-2, to nie była błędna decyzja. Taka mi dyskusja. Cytat:I zamiast pisania na temat tego co jest w tym tekście zaczyna się personalna nagonka. Jak prawie zawsze w moim przypadku. Bo znowu naruszyłem jakiegoś idola jakąś świętą krowę Nie ma żadnej nagonki. Chodzi o to, że rozpoczynasz "dyskusję" w kiepski sposób, bo nie da się do tego odnieść. Nie chodzi o to, że piszesz coś o Alim, bo taką samą wartość merytoryczną byłoby gdybyś napisał "Pacquaio popełnił wiele błędów życiowych i jest debilem: nosi łańcuszek na szyi, modli się w narożniku oraz pozwala swojej matce odprawiać modły nad swą głową przed walką". Nie ma tu żadnej tezy, żadnych argumentów, nic. Suchy tekst z wyliczonymi kilkoma informacjami. Zaraz dojdziemy do sedna, nie martw się Jeszcze co do Alego, bo wyszła jakaś niezrozumiała sytuacja: w żadnym wypadku nie jest to lubiany przeze mnie bokser. Uważam, że jego wielkość w zbyt dużej mierze jak na sportowca, wynikała z PRu i tego, że wmówił innym że jest najlepszy. Do tego wychodzi granie na uczuciach pacyfistycznych/rasistowskich itd. Szanuję go jako jednego z najlepszych ciężkich ever, ale nie jest dla mnie ani idolem ani naprawdę największym. Dość powiedzieć, że jedne z pierwszych moich postów na tym forum to była rozmowa na temat najlepszych ciężkich ever, gdzie broniłem swojego rankingu, gdzie ponad Alim stawiałem Lewisa, Marciano, Foremana czy Fraziera A teraz *fanfary* Cytat:Chciałem napisać nieco więcej na niektóry tematy.Tak! Tak! Tak! O TO CHODZI RSC-2! Właśnie o to. O to że chciałeś się rozpisać, że masz coś do powiedzenia na temat Alego, a co robisz? A zaczynasz pisać posta "był x,y, z" i nic więcej. Bez rozwinięcia. Od tego powinieneś zacząć, właśnie od tego co chciałeś napisać więcej. Podać argumenty, przykłady i dać możliwość odnieść się innym do tego co napisałeś. A zamiast tego napisałeś wiadomość bez polotu, argumentów i czekałeś na... ? I o to chodzi właśnie na forum. Chce pogadać o tym, że islam to błędna droga w życiu, wyjazd Alego do Iraku jest kontrowersyjny, a on sam to cham i pogardliwiec -> to piszę o tym posta, do którego można się odnieść. A nie buduje jakieś napięcie. Chyba następny temat o bokserze zacznę od "X urodził się w Y w roku Z". Poczekam na dwie odpowiedzi i dodam "no i wiecie, miał taką karierę, blabla, walczył z F, ale przegrał - co sądzicie o tej walce? blabla". Tylko ze ten pierwszy suchy post byłby żenujący bo po cholerę pisać notkę z wiki I nie bierz tego do siebie, żadnej personalnej nagonki nie ma. Po prostu wyskoczyłeś z suchym postem na który nie da się odpowiedzieć bo nie ma tam argumentów, do tego kilka tez jest kontrowersyjnych, to wolałem Cię pociągnąć za język. Szczególnie, że jak Ci się chce to potrafisz napisać posta otwierającego dyskusję, w którym nawet jak nie ma podanych faktów i argumentów, to jest zapowiedź, że takie fakty/argumenty się pojawią (bo akurat nie masz czasu): http://forum.bokser.org/thread-1879.html?highlight=WBC <indiański znak pokoju> RE: Muhammad Ali - RSC-2 - 12-01-2015 06:53 PM @Gogolius Dalsza dyskusja nie ma sensu. I napiszę Ci dlaczego. Nie prawdą jest, że mój pierwszy post jest całkowicie „suchy” Jeżeli Ty nie zauważasz ,że w moim pierwszym poście są napisane wyjaśnienia i odniesienia do początkowych określeń w stosunku do Alego to trudno nic na to nie poradzę. Po prostu widzisz to co chcesz widzieć dla uzasadnienia swojego personalnego ataku. A jeżeli nawet te moje wyjaśnienia w pierwszym poście nie są bardzo szczegółowo rozwinięte to istnieje między nami duża rozbieżność co należy uzasadniać i rozwijać a co jest zbyteczne. (12-01-2015 04:40 PM)Gogolius napisał(a): jeżeli uważasz że przechodzenie na islam jest błędem to rzucając taką tezę musisz dać argumentUważam ,że nie muszę dawać żadnych argumentów, ponieważ jest to według mnie stwierdzenie tak oczywiste jak to że woda jest mokra. Ty masz prawo uważać inaczej i możesz to ripostować w dowolny sposób. Przyzwyczajam się. . RE: Muhammad Ali - Gogolius - 12-01-2015 07:56 PM No wlasnie o to chodzi, ze to nie jest oczywiste... co najmniej uprzedzone, zeby nie powiedziec inaczej I tak nietolerncyjne i uogolniajace ze glowa mala. W tym ze wybor islamu jest bledna droga w zyciu jest tyle samo sensu co w stwierdzeniu "fani boksu to nietolerancyjni prawicowcy". Sensu zero Nie chcesz rozwijac, nie musisz. Ale jak kiedys Ci sie zachce - jednego czytelnika masz RE: Muhammad Ali - Joker - 12-01-2015 08:03 PM Gogolius Wystarczy trochę się zagłębić w temat islamu by poznać że to gówno. RE: Muhammad Ali - Gogolius - 12-01-2015 08:13 PM Jak wiesz, lubie czytac tezy z argumentami RE: Muhammad Ali - Joker - 12-01-2015 08:17 PM Gogolius Ja nie lubie tudzież nie umiem argumentować swoich tez lub założeń które chce przekazać.Wpadnie Krychu,Metzger,Pyra to napewno dadzą Ci odp na wszystkie pytania RE: Muhammad Ali - KrychuTMT - 12-01-2015 08:19 PM Sami faszyści i mentalny ciemnogród na tym forum :v. Biedni muzułmanie, przecież te zamachy to wina zacofanych i nietolerancyjnych islamofobów. Nie zdziwiłbym się gdyby te wydarzenia to były prowokacje prawicy :v. Tak naprawdę ISIS to biali faszyści po tygodniu solarium, których zadaniem jest niszczenie wizerunku religii miłości i pokoju :v. Getta to również wina nietolerancyjnych prostaków, gdyby nie oni to wspaniali wyznawcy Mahometa chętnie by zasymilowali się z białymi i stworzyli wspaniałe społeczeństwo. Więcej tolerancji koledzy, nie dajcie się ogłupić rasistowskiej propagandzie :v. RE: Muhammad Ali - Gogolius - 12-01-2015 08:26 PM Przesadzasz Krychu i generalizujesz w jednym. Mysle ze nikt z panstwa (nomen omen) islamskiego nie wypiera sie swojej religii. Chyba nawet jeden z tych zamachowcow z Paryzu wprost powiedzial "Jestem z IS, wy atakujecie nas, my atakujemy was". No ale to oznacza ze islam jest kijowy czy jak? Co do gett: rozumiem ze chodzi np o Francje gdzie sa wydzielone miejsca gdzie stezenie obcych jest wieksze niz gdzie indziej. Ale to chyba nie ma nic wspolnego z islamem a juz na pewno nie z tym ze islam jest niefajny. Getta muzulmaninow sa we Francji, Turcy sie gromadza w Niemczech, Romowie w Zywcu maja swoje "dzielnie", w stanach sa dzielnice dla czarnych, a Polacy maja swoje czesci w Londynie czy Chicago. Normalne ze jesli przychodzi grupka 100 osob ktore sa ze soba powiazane w jakis sposob i ida do miasta z 10 000 mieszkancow, to raczej zamieszkaja obok siebie. |