Tyson Fury - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html) +--- Wątek: Tyson Fury (/thread-2133.html) |
RE: Tyson Fury - fext - 27-07-2017 07:46 PM @Hugo W teorii świetny plan, w praktyce jednak całkowicie niewykonalny. Foreman i Fury to dwa różne światy. Po pierwsze George zawsze bazował na potężnej sile ciosu, której po długiej przerwie nie stracił i po powrocie na ring wciąż był zdolny do przewracania rywali jednym uderzeniem. W przeciwieństwie do niego Fury bazował na wspaniałej motoryce i pracy nóg, która z upływem lat staje się coraz gorsza. Gdyby jeszcze Tyson utrzymywał taką samą dyscyplinę jak dziadek Hopkins ale nie, on się obżera, żłopie piwsko, zapewne też wciąga lub zażywa różne inne rozweselacze. Aktywność fizyczną uprawia niechętnie i sporadycznie, zaś treningi bokserskie ograniczają się pewnie do kilkunastominutowych tarczowań, bo na więcej nie pozwala kondycja. W ten sposób nie da się utrzymać formy niezbędnej do pokonania ani obecnych ani przyszłych mistrzów, którzy przecież też nie będą żadnymi patałachami. Co z tego, że odejdzie albo zostanie rozbity taki Joshua, po pokonaniu dwudziestego ósmego dobrowolnego przeciwnika pas zwakuje Wilder a Kliczki, Ortizy i Powietkiny po prostu się zestarzeją? Na ich miejsce przyjdą nowi, tacy sami albo jeszcze gorsi, bo w międzyczasie inne grupy promotorskie posiądą sekret produkcji mutantów w stylu Antka i kilku takich wyprodukują... Poza tym obecne "zakończenie kariery" śmierdzi niewyjaśnioną aferą z nandrolonem, wykrytym podobno jeszcze w próbce sprzed walki z Władkiem. Być może było więc i tak, że Fury'emu zapowiedziano, że jeśli złoży wniosek o przywrócenie licencji bokserskiej, to jej nie dostanie ze względu na tamten koks. Wobec takiego stanu rzeczy Tyson ponownie strzelił focha, po raz kolejny z rzędu "zakończył karierę" i czeka teraz, aż cała sprawa trochę przyschnie, przedawni się albo jego klan jakoś ją załatwi i zamiecie pod dywan. Mimo wszystko, niezależnie od prawdziwych przyczyn zachowania Fury'ego nie wierzę w jego powrót do wielkiego boksu. Co najwyżej może kiedyś stoczyć jakąś cyrkową walkę z mistrzem z MMA, jeżeli teraz dobrze się sprzeda cyrk Floyda i McGregora. RE: Tyson Fury - redd - 27-07-2017 09:36 PM Myślę, że Fury ze swoimi problemami, to osiągnie sukces jeśli wróci do względnie normalnego życia. Nie on pierwszy, nie ostatni nie podołał presji. Możliwe, że to po prostu kolejne zakończenie kariery przez niego, ale jakoś nie czuję żalu, że sprawy przybrały taki obrót. Lepsze to, niż na siłę wypychanie go do ringu przez promotorów i prezentowanie totalnej maniany. RE: Tyson Fury - Wietnam - 28-07-2017 12:44 AM Dopóki ma hajs, będzie ogłaszał jeszcze kilka razy koniec kariery, ale kiedyś ten hajs się skończy i wtedy Fury wróci na ring chociażby na walkę z Letrem. RE: Tyson Fury - Metzger - 25-09-2017 07:44 PM RE: Tyson Fury - Martin - 25-09-2017 10:11 PM Nie pozostaje nic innego jak skonfrontować Fury'ego z Maidaną . RE: Tyson Fury - fext - 25-09-2017 10:34 PM (25-09-2017 10:11 PM)Martin napisał(a): Nie pozostaje nic innego jak skonfrontować Fury'ego z Maidaną .Lub wysłać do Japonii i skonfrontować z jakimś tamtejszym yokozuną w nowej lecz pasującej jak ulał dyscyplinie. Waga odpowiednia, z licencją też nie powinno być problemu... RE: Tyson Fury - Gogolius - 31-10-2017 08:28 AM Prawdopodobnie skończyły się problemy papierkowe cesarza HW i Tyson Fury ma zielone światło na powrót ze strony BBBofC. Fury zareagował entuzjastycznie zapowiadając powrót na wiosnę 2018. To teraz zbijamy wagę RE: Tyson Fury - Hugo - 31-10-2017 09:15 AM Ja zbijam już 8 lat bez żadnego skutku. Z Furym będzie podobnie, bo on też chyba lubi dobrze zjeść. RE: Tyson Fury - fext - 31-10-2017 04:25 PM (31-10-2017 08:28 AM)Gogolius napisał(a): Prawdopodobnie skończyły się problemy papierkowe cesarza HW i Tyson Fury ma zielone światło na powrót ze strony BBBofC.Fury zareagował entuzjastycznie, bo to dwubiegunowiec, u którego bardzo łatwo wywołać euforię,która równie łatwo i szybko może przerodzić się w totalny zjazd. O który nie będzie trudno w obliczu konieczności zbicia około 50 kilogramów, co oznacza 10 kilo miesięcznie do wiosny. A osiągnąć ma to facet, który od dwóch lat zajmuje się wyłącznie pierniczeniem głupot, obżeraniem się, żłopaniem piwska oraz z dużym prawdopodobieństwem wciąganiem bądź inną konsumpcją różnych innych poprawiaczy humoru. Po dwóch tygodniach "treningu", kiedy okaże się, że zbił pięć kilo albo w ogóle niczego nie zbił Tyson się zniechęci, złapie depresję i znów rzuci się na żarcie, jednocześnie maskując to jakąś debilną wypowiedzią lub wpisem w mediach społecznościowych. Podsumowując, żadnego powrotu nie będzie do momentu, kiedy naszemu bohaterowi skończy się kasa. RE: Tyson Fury - Wietnam - 31-10-2017 05:06 PM Ten Grubas już nie wróci, w ogóle nie chcę mu się trenować, widzimy go cały czas zapuszczonego jak wyglądał na gali kuzyna z Parkerem, nie chcę mu się poprostu, ja nie czekam na jego powrót bo po co? Nudziarz i w cale nie taki dobry zawodnik, jak mam oglądać takie walki jak rewanż z Chisorą i boks na wstecznym z Władimirem, to już wolę przerzucić się na Eurosport i oglądać kobiecy curling , czy wspinaczkę halową. Jak chcę to niech wraca taki zapuszczony na wiosnę, Anthony Joshua wbije go w matę ringu lub wyrzuci prawym prostym za liny. |