Forum - BOKSER.ORG
D.Chisora vs D.Haye - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Aktualności (/forum-27.html)
+--- Wątek: D.Chisora vs D.Haye (/thread-396.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31


RE: Dereck Chisora vs David Haye - AdamekFightPL - 06-05-2012 09:51 AM

@Adammobp

Licencji nie odzyskał, ale jak widać to chyba nie jest problem... za kasę można kupić (prawie) wszystko a w ostateczności Chisora będzie mógł się starać o licencję w innym kraju (zapewne w Rosji)

@tomass50

Akurat doświadczenie nie będzie tutaj jakąś super mocną stroną Haye'a. Chisora stoczył więcej walk w wadze ciężkiej i wydaje się być naturalnym zawodnikiem tej wagi. Nie mówię, że Haye nie jest naturalnym ciężkim, ale Chisora to kawał twardego skurczybyka. Chisora nie koniecznie jest stworzony z zawodnikami postury Kliczków, ale radzi sobie z nimi bardzo dobrze. Na pewno zawodnik mniejszy ale za to szybszy, lepszy technicznie może pokonać Chisorę... Klasa Haye jest wielka, ale w wadze ciężkiej David walczy bardzo zachowawczo, nie idzie na wymiany ciosów jak to zdarzało mu się w wadze cruiser. Haye podczas ataków Chisory będzie musiał świetnie kontrować i kontrolować walkę na dystans. W półdystans Haye nie ma się co pchać bo może wyłapać jakiś cios na głowę i będzie miał problemy. Czy Haye jest w stanie znokautować Chisorę? tak jak mówiłem, Haye w wadze ciężkiej walczy bardzo zachowawczo. Jeżeli nie zobaczy, że przeciwnik nie jest naruszony to nie ruszy na niego. Czy Haye może znokautować Chisorę pojedyńczymi ciosami? nie udało się to Witalijowi więc nie uda się to Hayemakerowi. Oczywiście nokaut nie jest wykluczony bo to w końcu ''Heavyweight Division''. Rozmawianie o wyniku tej walki przed walką jest zwykłym gdybaniem. Fakt jest jednak taki, że wyraźnego faworyta w tej walce nie ma. Na przeciw siebie stanie Haye - silny, szybki, zadający ciosy z świetną dynamiką bokser, który zawsze przygotowuje się do walki na 110% Chisora - bokser może o słabszym ciosie, ale za to z nie wyobrażalną odpornością na ciosy, nie ustępliwy, o bardzo miłym dla oka stylu, który ani na krok nie odstąpi Davidowi i będzie wywierał wielką presję. Pytanie jak z taką presją poradzi sobie Haye? zobaczymy też jak Chisora radzi sobie z pięściarzem o podobnych gabarytach, ale szybszym.


RE: Dereck Chisora vs David Haye - Jerome - 06-05-2012 05:56 PM

Mnie ciekawi jak jest z Haye'a gibkością i szybkością. W końcu nie walczył o lipca zeszłego roku. To, że mówi, że trzyma dietę i formę to mnie nie przekonuję. Mam nadzieję, że jednak tak jest.
Dla mnie faworyt jest jeden.


RE: Dereck Chisora vs David Haye - Rutherford - 07-05-2012 01:38 PM

Jeżeli dojdzie do tej walki, to będę bardzo zadowolony, bo w końcu w ciężkiej zacznie się coś dziać (bo nie dość, że i ta walka, to jeszcze Adamek vs Chambers). Takie starcie między czołowymi zawodnikami są konieczne, aby odbudować dawny prestiż tej kategorii.

A co do samego starcia, to dla mnie też jest jeden faworyt: Chisora. Typowy swarmer, ciągle prący do przodu, na dodatek obdarzony bardzo mocną szczęką. Gdyby tylko miał mocniejszy cios, to byłby chyba nie do przejścia. Z Hayem jest odwrotnie: ma mocny cios, ale dość słabą szczękę. Wiele zależy od tego, jaką "Hayemaker" obrałby taktykę. Bo jeżeli taką jak z Władimirem, to dość czarno to widzę. "Del Boy" zaś zapewne będzie ciągle parł do przodu jak taran, chcąc znokautować Davida. Jednego jestem pewien: to byłaby (bo mam wielką nadzieję, że się odbędzie) dobra walka.

Jeśli to starcie naprawdę się odbędzie, to mój typ to:
Dereck Chisora przez TKO


RE: Dereck Chisora vs David Haye - AdamekFightPL - 07-05-2012 01:43 PM

@Rutherford

Masz rację. Haye będzie musiał jakoś uciekać przed Chisorą, ale też karcąc go przy okazji jakimiś ciosami z dystansu. Właściwie gdyby nie to, że Chisora tak napiera na swoich rywali powiedziałbym, że Haye mógłby go spokojnie pokonać. W przeciągu miesiąca czekają nas na prawdę świetne walki w wadze ciężkiej.


RE: Dereck Chisora vs David Haye - AdamekFightPL - 08-05-2012 01:33 PM

A jednak. Walka Haye vs Chisora na 100% się odbędzie. Potwierdzone przez samego Hayemakera na FB, który umieścił zdjęcie z dzisiejszej konferencji prasowej.

[Obrazek: 53141910150761125316097.jpg]

Co ciekawe jak widać teamy Chisory i Haye zostały oddzielone... kratami.


RE: Dereck Chisora vs David Haye - Jerome - 08-05-2012 02:14 PM

https://twitter.com/#!/mrdavidhaye/status/199835592161361920/photo/1

O widzę, że się spóźniłem. Ale jestem podjarany! Panowie, ale fight!
EDIT: Co ciekawe, spytałem Haye'a dziś, czy wie coś na temat tych zapowiedzi jego walki z Chisorą. Wyszedłem pograć w piłkę, wracam a tu fotka z konferencji ;]


RE: Dereck Chisora vs David Haye - AdamekFightPL - 08-05-2012 02:42 PM

Więcej zdjęć z konferencji : http://www.dailymail.co.uk/sport/boxing/article-2141269/David-Haye-v-Dereck-Chisora-Upton-Park-Fighters-exchange-heated-words-reunion.html
@Jerome

I myślisz, że w odpowiedzi Haye specjalnie dla Ciebie wstawił te fotkę na twittera.... za bardzo chyba się pod jarałeś tym pojedynkiem Big Grin


RE: Dereck Chisora vs David Haye - Jerome - 08-05-2012 02:49 PM

@AdamekFightPL
O jeezuu po co mi psujesz humor? A może Haye czytając mój wpis pomyślał, żeby wrzuć tę fotkę? Nie ważne. Jest walka a to najważniejsze. Let's get ready!!


RE: Dereck Chisora vs David Haye - AdamekFightPL - 08-05-2012 02:56 PM

@Jerome

Walka Haye vs Chisora to moja walka roku. Prawie dream fight. Ahhh już czuje te emocje.

PS. Od razu mówię żeby nie sugerować się tym co mówią na konferencji, jak się obrażają lub coś w tym stylu ;P to wszystko to zagrywka medialna żeby wywołać jak największe zainteresowanie walką. Już użycie tych krat mówi samo za siebie.


RE: Dereck Chisora vs David Haye - Jerome - 08-05-2012 03:00 PM

Haye w garniaku na konferencji. Chyba pierwszy raz w karierze. Nie chce tylko żadnych akcji typu walka na ważeniu, plucie, gryzienie... Chce wojny w ringu i kolejnego nokautu Haye'a.
Czytałeś wypowiedzi Haye'a i Chisory z konferencji? Nie było zgrzytów. Powiedziałbym norma. No i epickie "David! Wygrywasz 1-0 ale zrewanżuję Ci się w ringu". To lubię ;]