Forum - BOKSER.ORG
Groves - Czudinow (27.05.2017) - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Groves - Czudinow (27.05.2017) (/thread-3197.html)

Strony: 1 2


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - Hugo - 22-05-2017 10:17 PM

(22-05-2017 08:42 PM)redd napisał(a):  Były mistrz świata w półśredniej, Emile Griffith, opowiadał że po tragicznej w skutkach III walce z Paretem przestał dążyć do nokautu.
Jednak, jak sprawdziłem, wygrał w późniejszym czasie jeszcze 8 walk przed czasem. Myślę, że nie da się wyjść do ringu i świadomie walczyć "na pół gwizdka" z równorzędnym przeciwnikiem. Chyba każdy podświadomie kalkuluje: jak nie ja jego (znokautuję) to on mnie. Już prędzej jestem w stanie sobie wyobrazić mistrza świadomie oszczędzającego buma i pamiętam takie walki z amatorskich ringów. Na zawodowstwie jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnej.


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - Hugo - 28-05-2017 06:52 AM

Chyba przykry wypadek z Gutknechtem nie tylko nie zdeprymował Grovesa, ale wręcz pozwolił mu uwierzyć w siłę własnych pięści. Myślałem, że będzie obskakiwał Czudinowa z dystansu, a on się z nim bił i go pobił. Groves naprawdę ma czym przyłożyć, co było widać już w 1 walce z Frochem (chyba jedyne dechy zaliczone w życiu przez Carla). Jednak potem siadła mu psychika i boksował zbyt bojaźliwie, z czego uleczył go dopiero nowy trener. Po zwycięstwie nad Czudinowem i zdobyciu WBA Super Groves jest dla mnie nowym liderem SMW, co uzasadnię w innym miejscu.

Zetknąłem się z głosami, że walka została przerwana za szybko, bo Czudinow nawet się nie chwiał. To prawda, ale nie bronił się i przyjął pod rząd 15-20 czyściochów na twarz. Było jeszcze pół rundy do gongu i mogło się to skończyć ciężkim nokautem. Ringowy miał rację.


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - Gogolius - 28-05-2017 10:50 AM

Czudinow z kolei ma potworna odpornosc bo Groves walil w niego ile wlezie. Ja wlasnie nie uwazam zeby Groves mial petarde w lapie, ale zadaje sporo celnych ciosow, taki z niego kumulant. Dechy Frocha w wiekszej mierze wynikaly z fantastycznego timingu tego ciosu.
Groves liderem SMW? Chetnie poczytam Wink


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - KrychuTMT - 28-05-2017 02:13 PM

Bardzo fajnie, że Groves wygrał. Chyba w końcu podniósł się po porażkach z Frochem i zdobył upragniony pas. Teraz tylko czekać na rewanż Chunkym i unifikacje Big Grin


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - redd - 28-05-2017 03:12 PM

Dobra walka Grovesa, zaskakująco łatwo poradził sobie z Czudinowem. Poza pierwszą rundą trzymał rękę na pulsie i co rusz karcił Rosjanina. Fajnie, że się odbudował, bo po KO od Frocha dał kilka słabszych potyczek. Walka z DeGale musi się odbyć, szczególnie że mają do wyrównania rachunki.


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - kubala1122331 - 28-05-2017 07:51 PM

A to nie miała być czasami ostatnia walka w karierze Grovesa czy coś pomyliłem?


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - redd - 28-05-2017 07:56 PM

W razie porażki miał zakończyć karierę, ale wygrał i chyba karuzela kręci się dalej, tym bardziej, że w UK czekają kasowe starcia z Chunkym i Smithem.


RE: Groves - Czudinow (27.05.2017) - kubala1122331 - 29-05-2017 09:27 AM

A to prawda, coś dzwoniło, ale nie wiedziałem w którym kościele Smile

Fajnie, te walki brytyjsko-brytyjskie to teraz chyba najciekawsza rzecz do zrobienia w super średniej.