Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Aktualności (/forum-27.html) +--- Wątek: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? (/thread-3126.html) |
RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Hugo - 17-03-2017 07:40 AM Gala w Zakopanym (w Nosalowym Dworze) 8 kwietnia, czyli za 3 tygodnie, a "meksykańskiego boksera z absolutnej światowej czołówki" jak nie było, tak nie ma. To znaczy nie podano jego nazwiska do wiadomości publicznej, bo Sulęcki to na pewno wie, z kim się zmierzy i już od dawna przygotowuje specjalną taktykę na tego mistrza. Mój Nosal mi podpowiada, że to na pewno będzie Canelo, ale sprawa musi być utajniona ze względu na Chaveza Juniora, którego ekipa mogłaby podpatrywać formę przyszłego rywala. Z tego powodu Canelo wystąpi w takiej masce, jak Zorro, włosy będzie miał przefarbowane na bruneta, a skórę na odcień typowy dla Cyganów bałkańskich. Dla zmylenia przeciwnika (tj. Chaveza) wystąpi też pod flagą węgierską jako Lajos Bimbo ( http://boxrec.com/boxer/648943 ). RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - RSC-2 - 17-03-2017 11:23 AM W wywiadzie po ostatniej walce Sulęcki powiedział ,że już na pewno nie wyjdzie do ringu do takiego przeciwnika jak Hugo. Wiec taki Bimbo czy Bambo odpada. [Jeśli Sulęcki będzie konsekwentny w tym co mówi] RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Hugo - 18-03-2017 11:41 AM W wywiadzie dostępnym na ringpolska Sulęcki zdradził wreszcie nazwisko "meksykańskiego boksera z absolutnej światowej czołówki", z którym miał walczyć w Zakopanem. To nie Canelo. Chodziło o Roberto Garcię. Nie za bardzo go kojarzyłem, więc sprawdziłem w Boxrecu: lat 37, w klasyfikacji Boxreca Nr 36 na świecie i nr 4 w Meksyku, typowy solidny średniaczek z ładnym bilansem bez znanych nazwisk z wyjątkiem wysokiej przegranej z Antonio Margarito. No, ale Garcia i tak nie przyjedzie, więc pewnie będzie Bimbo, albo inny Bambo. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Hugo - 20-03-2017 10:00 AM Nie będzie Bimbo, ani Bambo, będzie Michi. To miało być widowisko, jakiego najstarsi Górale nie pamiętają. Gala boksu w Zakopanem, na której nasz czołowy prospekt Maciej Sulęcki miał zmierzyć się z "meksykańskim bokserem z absolutnej światowej czołówki", jak publicznie zapewniał znany z prawdomówności promotor Andrzej Wasilewski. No i słowa dotrzymał. Pod Tatry przyjedzie Michi Munoz Zavala, najprawdziwszy Meksykanin rodem ze stanu Guanajuto. Jak usłużnie zapewnia Ringpolska "35-letni Munoz ma na swoim koncie pojedynki m.in. z Vanesem Martirosyanem, Johnem Duddym czy Carsonem Jonesem. " Dziwię się, że nie dodali, iż Munoz ma za sobą także walkę o tytuł mistrza świata. Przecież w 2010 walczył z Bronco McCartem o wakujący pas Universal Boxing Organization w wadze średniej. Michi Munoz uchodził za obiecującego pięściarza 10 lat temu, kiedy dorobił się ładnego bilansu na seryjnym obijaniu bumów. Nigdy nie wygrał jednak z nikim, kogo można by uznać nawet za średniaka. Walczył z Martirosyanem i poległ w 3 rundzie, walczył z Carsonem Jonesem i poległ w 10 rundzie, z McCartem poległ w 7 rundzie itp itd. Najciekawsze jest jednak to, że Munoz w zasadzie zakończył karierę przeszło 6 lat temu, w lutym 2011. W 2016 wrócił na ring i obił 2 bumów. Jego ostatnim rywalem był Felipe Macias z rekordem 0-10(7). A teraz ma przyjechać do Polski i robić za "wielką gwiazdę światowego boksu"? Andrzej Wasilewski chyba uważa swych rodaków za stado baranów, którym można wszystko wmówić. Nikt rozsądny nie przewozi samolotami przez Atlantyk worków z ziemniakami, czy burakami cukrowymi, bo koszt transportu przewyższa wartość towaru. Podobnie nikt poza Andrzejem Wasilewskim nie sprowadza za drogie pieniądze emerytowanych bumów z drugiego końca świata, bo tego towaru jest wszędzie pełno. Zawsze pod ręką znajdzie się jakiś "Edek z fabryki kredek" gotowy dać sobie obić mordę nawet za pół litra. Na Słowacji, kilkadziesiąt kilometrów od Zakopanego jest pełno cygańskich wiosek, w których nietrudno znaleźć chłopaków mających pojęcie o boksie. Założyć takiemu sombrero, wypuścić na ring przy dźwiękach meksykańskiej melodii i przedstawić jako Juan Manuel Iglesias de la Vega. Pożytek byłby taki jak z Munoza, a koszty 100 razy niższe. A gdyby rzeczywiście chodziło o wartościowego rywala dla Sulęckiego, to za wschodnią granicą jest mnóstwo młodych wartościowych bokserów, którzy chętnie wystąpiliby w Polsce za niewielkie pieniądze. Choćby takich, jak Mechrubon Sanginow, który ostatnio walczył w Siemiatyczach na gali Snarskiego, czy boksujący na Ukrainie bratankowie byłego mistrza świata bracia Hassan i Hussein Bajsangurowowie. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Hugo - 20-03-2017 11:49 AM Są nowe informacje na temat Michiego prosto od promotora. W latach 2011-2016 siedział w pierdlu i w toczonych tam walkach prezentował rewelacyjną formę. Pewnie drugi Hopkins, a co najmniej drugi Szpilka, a ja go tu porównałem do worka kartofli. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Wilczekstepowy - 20-03-2017 12:14 PM A mnie zastanawia kiedy ludzie z pierwszych stron gazet będą pociągani do odpowiedzialności za swoje słowa? Chodzi przede wszystkim o polityków, ekonomistów, dziennikarzy itp. ale też i o takich promotorów jak ten tutaj. I nie chodzi tylko o tę tutaj walkę w Zakopanem ale o całokształt. Załóżmy się chciałbym obejrzeć walkę z Sulęckiego czy Szpilki z jakimś kozakiem. Napaliłbym się na jakiegoś solidnego boksera, załatwiał urlop w pracy bo do Zakopanego czy tym bardziej do USA kawał drogi, wyrobił wizę, wykupił bilet na samolot i galę a tu nagle uśmiechnięty pan Andrzejek wyskakuje z jakimś mistrzem, co obijał buraków pod celą. Ja pierdzielę. Te środowisko prawników jest naprawdę zdemoralizowane. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - redd - 20-03-2017 03:04 PM Nie rozumiem zamiłowania Wasilewskiego do ściągania latynoskiego szrotu. Drogie to i poziomu sportowego nie gwarantuje. Pamiętam jak chwalił się ściągnięciem do polski Basile, jednocześnie podkreślając że taki Nascimento były solidnie tańszą opcją. Miał być rywal elitarny, a wyszedł z tego jakiś Michi, który może przynależał do czołówki swojej kategorii wagowej, ale tylko na terenie pierdla w którym siedział. Szkoda Sulęckiego. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Wietnam - 20-03-2017 03:24 PM Wrócił i pokonał rywala z rekordem 0-10. Rzeczywiście sława, o której mówił Wasyl. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - RSC-2 - 21-03-2017 08:07 PM Hugo Ładnie logicznie i satyrycznie napisana krytyka Wasilewskiego. Ale czy Ty czasem go kiedyś nie chwaliłeś? Czy ja może się mylę. RE: Sulęcki vs Canelo w Zakopanem? - Hugo - 21-03-2017 09:36 PM @RSC Oj mylisz się i to grubo. Kliknij na Szukaj, wpisz Wasilewski i przejrzyj wpisy. Na 1 pozytywny o nim znajdziesz 10 negatywnych. Chodzi o moje oczywiście. |