Chavez Jr vs Fonfara - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html) +--- Wątek: Chavez Jr vs Fonfara (/thread-2245.html) |
RE: Chavez Jr vs Fonfara - Matys - 03-02-2015 02:13 PM Nie szkoda, bo ja jednak wolę oglądać Łomaczenko niż Russella W walce z Gonzalezem stawiałbym jednak na Russella Jr, chociaż dawno nie widziałem Gonzaleza w ringu, ale młodszy i lepszy się raczej nie robi. Amerykanin myślę, że zawalczy ostrożnie i odpowiedzialnie w obronie i może nawet ustrzeli Gonzaleza. Co do Fonfara-Chavez to z chęcią bym zobaczył w jakiej "formie" znajduje się obecnie Junior RE: Chavez Jr vs Fonfara - Gogolius - 03-02-2015 02:19 PM Raczej mi chodzilo o to, ze niezaleznie co zrobi Russell bedzie w cieniu Wasyla. Nawet jak zdobedzie pas to bedzie wiadomo, ze jest slabszy Chyba ze by dostal rewanz w co watpie. Co do Chaveza to ponoc trenuje od jakiegos czasu, wiec moze juz ponizej 200 zszedl RE: Chavez Jr vs Fonfara - Zawixon - 15-02-2015 02:59 PM TUTAJ widać, że już jakaś forma u Chaveza jest, więc się chyba przyłożył do treningów. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Wilczekstepowy - 15-02-2015 05:53 PM Świetnie miesza tą gruchą, jakby grał na perkusji. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Wietnam - 02-03-2015 02:41 PM Na głównej widziałem komentarze niektórych łepsteròw,którzy twierdzili że Chavez powinien się bać Fonfary, , po tym co ten pokazał ze Stevensonem, i ja się pytam, co takiego pokazał, ? Oprócz serca, i wytrzymałośći,z całą sympatią dla Andrzeja,bo mu kibicuje, przez 12 rund otrzymywał, potężne bomby na tułów, Adonis walczył na dużym luźie, tylko że po 6 rundzie, dostał sporego kryzysu kondycyjnego, i w 9 rundzie,Underdog Fonfara pojedynczym ciosem, trafił Supermana,jednak ten już od połowy 11 rundy odzyskał częściowo siły, i ponownie przejął pole,.Fonfara przez całą walkę nie zdecydował się pójść ostrzej do przodu, tylko liczył na jeden, Jedyny, ćios, no toć w tej dziewiątej rundzie, gdyby chciał seriami wykończył by, oddychającego wtedy rękawami Mistrza. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Melvin - 02-03-2015 03:27 PM Owszem,Fonfara zbierał bardzo mocne ciosy,ale według mnie przesadą jest stwierdzenie że pokazał tylko ten jeden cios i wygrał tylko 9 rundę. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Wietnam - 02-03-2015 04:07 PM Nie napisałem że pokazał tylko ten jeden ćios w 9 rundzie, , tylko że liczył na jeden mocny cios przez całą walkę,który położy Adonisa,nie chciał ruszyć odważniej na wyczerpanego Adonisa, który momentami nawet nie mógł podnieśc gardy,wystarczyłoby ruszyć odważnie, a byłby ciężko znokautowany,jasno mówiąc kalkulował Fonfara i to mocno. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Melvin - 02-03-2015 04:14 PM Co do niepotrzebnej kalkulacji w 9 rundzie to się zgadzam,nie zgadzam się z niepotrzebnością kalkulacji w pozostałej części walki,jakby nie kalkulował to padłby pewnie jeszcze przed 5 rundą. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Martin - 02-03-2015 07:58 PM Chavez Jr jest tak pewny wygranej nad Polakiem, że wyczytałem gdzieś, że już podobno planuje kolejny pojedynek z......GGG. RE: Chavez Jr vs Fonfara - Gogolius - 02-03-2015 08:42 PM Chavez chce się zakładać z GGG o dodatkowe dwa miliony (po milionie od osoby) kto kogo skonczy przed czasem Co do Andrzeja - dla mnie szanse ma spore, bo nie odstaje wyraznie od rywala w zadnym aspekcie. To sa bardzo podobni zawodnicy, ktorzy nie lubia zbednego biegania po ringu i nie grzesza swietna defensywa. Z drugiej strony maja cios i odpornosc. Czemu Chavez bedzie lepszym rywalem niz Adonis? Bo jest mniejszy. Czyli te plusy Chaveza (sila, cios, odpornosc) beda mniejsze niz u Adonisa, a mniejszy rozmiar nie spowoduje, ze nagle rywal Fonfary bedzie jakis lotny na nogach czy coś w ten deseń. Niby Julio ma wiecej walk na koncie, ale zdecydowana wiekszosc toczona z rywalami mniejszymi, których po prostu stopniowo przełamywał. Oczywiscie ze jak upoluje 2-3 mocne ciosy to moze to wygrac przed czasem, ale mysle ze nie mozna skreslac Andrzeja jak przed walką ze Stevensonem. Co do kalkulacji: Andrzej sam po walce mówił, że żałuje że nie ruszył w 9. rundzie na zranionego mistrza, ale obawiał się kontry i nie chciał się odsłaniać. |