Forum - BOKSER.ORG
Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 (/thread-2793.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - kubala1122331 - 03-04-2016 10:10 PM

Wietnam
My tak z @Martinem możemy długo Wink
Napisałeś dokładnie to, co ja mam na myśli. Brawa dla ciebie, widać, że jednak ludzi potrafiących chłodno myśleć na tym forum jest jeszcze wielu Smile

Martin, wypowiem się już ogólnie. Próbujesz zarzucić mnie argumentami z dupy kosmicznego pokroju. PBN nie wywołuje zainteresowania "januszy"? Spójrz na facebooka, twittera. Ludzie, którzy mają w dupie boks nagle się uaktywniają. Zajrzyj tam podczas typowej gali w Ełku... Jak wpływa na zainteresowanie za granicą... Gdyby nie PPV, takiej gali nigdy by nie było. A teraz Anglik spojrzy w boxrec i powie "O, w Polsce robią ciekawy boks!". Czy to tak ciężko zrozumieć?? Błagam cię, "obaliłeś moje zalety" wyjaśnieniami kompletnie od czapy. Naprawdę wystarczy logicznie pomyśleć. Pisząc coś takiego, przepraszam bez obrazy, śmiem twierdzić, że nie ma z kim dyskutować. Powiem ci, że czarne jest czarne, ty będziesz pierdolił, że jest białe.

Wypadam, kolego, z tej dyskusji Smile Nie chcę się kłócić, piąteczka! Nie gniewaj się na mnie Smile


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Wilczekstepowy - 04-04-2016 10:36 AM

Ciepłe przywitanie Moliny w Stanach przez meksykańską brać: Wink





Tu dla odmiany amerykańskie meksykanki są nieco za bardzo puszyste, jak na mój gust. Tongue Fajna jedynie ta, co grała na gitarce. Wink

Miłe, że Eric miał na sobie polski szalik. Smile


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Wietnam - 04-04-2016 07:27 PM

Jankowiak ma ostatnio przesrane Wink
najpierw ta sytuacja w walce Zimnocha, teraz protest
Ziggiego argumentowany zbyt szybkim liczeniem.
Adamka.


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Wilczekstepowy - 04-04-2016 08:09 PM

Daliby sobie spokój z tym protestem.

Odniosę się jeszcze do insynuacji Hugo, co by Jankowiak sugerował polskim organizatorom, że też chce być przez nich "lepiej traktowany", podobnie jak sędziowie punktowi. Gdyby sędzia Jankowiak chciałby być lepiej traktowany, tudzież po prostu brać w łapę to by zapracował sobie na to w Groznym gdzie, jako punktowy odważnie i prawidłowo wypunktował porażkę faworyzowanego Murzabekowa. Taką decyzją mógł podpaść czeczeńskim watażkom ale nie ugiął się ani presji ani chciwości. Widać, że gość stara się być uczciwy. A że popełnia błędy? Adamek wczoraj popełnił większy a więc niech nie płaczą nad tym, co się rozlało (upadło z hukiem na matę).

Cieszę się, że Adamek przegrał, bo następna walka z kimś lepszym to kolejna utrata zdrowia, kto wie może i życia?


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - redd - 04-04-2016 08:42 PM

Męczą mnie już te histerie polskiego boks - netu. A to sędzia zbyt stronniczy, a to nie pomoże. A to punktowi wałkują, a to nie pomogą. Sędzia przerwał walkę i kropka. Adamek nadział się na mocny cios, ledwo wstał z maty, nie wyglądał na gotowego do walki (niezależnie od momentu KD, po powstaniu, bokser ma wykazać zdolność do kontynuowania potyczki). Owszem, Jankowiak mógłby doholować Tomasza, dać mu czas na przerwę, itp, itd. Mógł, ale nie musiał. A tymczasem powstaje histeria, bo sędzia przerwał walkę, mając ku temu pewne przesłanki. Widziałem 100 gorszych przerwań niż to, wokół których nie było takich histerii.

Dobrze, że Adamek poległ na tym poziomie. Jakby go doholowano do końca (śmiem wątpić, Molina miał jeszcze pełen bak i naruszonego rywala) i jakimś cudem dopchał się do title shota, to szkoda gadać. Martin by go porozbijał i zastopował, a Joshua zmasakrował, że strach myśleć.


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Gogolius - 04-04-2016 09:08 PM

Heh... protest śmieszny.
Co do samej gali.

Adamek - Molina, typowałem wygraną Polaka na punkty. Uważałem, że nie da sobie zrobić krzywdy i mimo wszystko szło to wg planu. Może nie było takiej deklasacji, ale faktycznie niektóre rundy Molina oddawał bez walki.
Dziwię się mimo wszystko, że Tomek dał się złapać na takie coś. Jedyne zagrożenie, jeden cios, nic tylko go unikać i robić swoje. Doświadczenie pewnie było, brakło...szybkości?
Ogółem dobrze się stało, że tak to się skończyło... lepiej skończyć wcześniej niż później.
Sam Tomek mówi "pora kończyć, to sport dla zwycięzców" więc może żadnej powtórki nie będzie?
Molina jednowymiarowy ale dał sobie radę, to mówi wszystko.

Cieślak - Palacios - obstawiałem zwycięstwo przed czasem Michała, ale nie spodziewałem się że pójdzie tak łatwo. Głód walki, chęć do bitki, eksplozywność - kozak jakich mało. Nie wiem czy z kogoś takiego będzie bardzo dobry bokser, czy mistrz świata, ale ogląda się go bardzo fajnie.


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Mayo - 04-04-2016 09:16 PM

Protest nie jest smieszny. Tu nie chodzi o Adamka bo on juz jest stary i slaby, moze po przerwie zaliczylby KO moze nie. Jesli nie od Moliny to zaliczylby w nastepnej walce - bez znaczenia. Tu chodzi o cos innego - o kolege Jankowiaka, ktory nie umie sedziowac walk i po raz kolejny to udowodnil, jesli ten protest spowoduje ze ten czlowiek nie bedzie wiecej ringowym w takich walkach to absolutnie warto go skladac. Nie chce wiecej widziec tego Pana, ktory przez swoja indolencje wypacza wyniki walk, tu na dluzsza mete to bez znaczenia ale jak ktos czegos z tym nie zrobi zaraz nam spapra rekord np. Cieslakowi... Slusznie zauwazyl Zimnoch, jakby walke Główka - Huck sedziowal Jankowiak to bysmy dzis zadnego mistrza swiata nie mieli... Niech pooglada Steva Smogera i za jakis rok zacznie od nowa na pierwszych walkach podczas gali w Zyradowie


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Gogolius - 04-04-2016 09:22 PM

Co takiego zrobił złego Jankowiak żeby składać protest? Przecież wyliczył zawodnika do 10-ciu, który nie mógł kontynuować walki. Norma.

Co do innych potyczek:

Rekowski - Wawrzyk - walka mnie mało interesowała, ale obstawiałem Wawrzyka na punkty. W sumie jestem zaskoczony faktem, że skończył Rexa i to w takim stylu. Jednak Marcin jest bardzo rozbity i raczej już niewiele zwojuje na zawodowych ringach, choć ciągle może robić za undercard kolejnych PBN.

Syrowatka - Jackiewicz - przewidywałem powtórkę z rozrywki i wygraną Jackiewicza przed czasem pod koniec walki. Okazało się jednak, że bojaźliwy Syrowatka to wystarczająco dużo na zbyt wolnego Jackiewicza i skończyło się udanym rewanżem dla młodszego z zawodników. Niemniej z Syrowatki chyba nic nie będzie, za dużo bojaźni...

Masternak - Fields - w sumie bez historii. Miło widzieć Mateusza zdającego test - chyba najważniejsze zwycięstwo w jego karierze i najcenniejszy skalp. Zneutralizował przeciwnika, kontrolował pojedynek i wysoko wygrał na punkty. Teraz znowu ktoś z czołówki i znów mimo wszystko będzie porażka chociaż... jak mają robić grupę promotorską POLSAT z Masterem w roli głównej to kto wie?


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - kubala1122331 - 04-04-2016 09:29 PM

Gogolius
Z tego co ja załapałem, to ponoć wyliczanie Adamka trwało 8 sekund, Tomek wstał, więc powinien był dopuszczony do dalszej walki. Wszyscy tutaj, i słusznie, porównują tę sytuację z liczeniem Głowackiego z Huckiem, które do czasu kolejnej ofensywnej akcji Hucka trwało 20 sekund. Taka subtelna różnica, a tak wiele może zmienić w historii boksu.
Oczywiście, jak na moje zgłaszanie takich protestów to gruba przesada, mam wrażenie, że promotorzy czują dobry pioniondz, a najbardziej ucierpi na tym sam Adamek, który po raz kolejny straci wizerunkowo... Inna sprawa, że sędzia Jankowiak podejmuje złe decyzje w drugiej poważnej walce w tym roku. To jest, moim zdaniem, największy problem, choć w sumie mnie to nie dziwi, bo pan Leszek niestety uważa się zawsze za najmądrzejszego i najlepszego na świecie. Uwierzcie, że nie jest to opinia z kosmosu Wink


RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Mayo - 04-04-2016 09:29 PM

Jak wyliczyl do 10? Adamek przed 10 dawno stal na nogach, byl koniec rundy... nie przerywa sie walk w takich momentach, zwlaszcza takich - juz niewazne ze Polaka i w Polsce, pominmy to. Ogladalem ta walke na zywo, calkiem niedaleko ringu jak widzialem ze Adamek wstaje juz zacieralem rece na nastepna runde, przez mysl mi nie przeszlo ze w takich okolicznosciach on to moze przerwac ale on to przerwal... I nie wydaje mi sie ze zrobil to zlosliwie, on poprostu jest slabym sedzia, ktory nie czuje walk, tyle.

PS: Widziales kiedys jak Jankowiak instruuje bokserow przed walkami w szatni? Ten gosc nie jest do konca normalny... Big Grin