![]() |
Polityka ogólnie. - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: Offtop (/forum-33.html) +--- Dział: Offtop (/forum-34.html) +---- Dział: Polityka (/forum-21.html) +---- Wątek: Polityka ogólnie. (/thread-48.html) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 |
RE: Polityka ogólnie. - KrychuTMT - 05-10-2017 06:35 PM @Hugo a) Cortez i Pizarro nigdy by nie odnieśli swoich sukcesów bez pomocy Indian będących lennikami Azteków czy Inków. Skoro Cortez i jego konkwistadorzy byli takimi siepaczami, to z jakiego powodu 100 tys Indian dołączyło do jego armii? Może jakieś przykłady tych wypraw zakończonych ludobójstwami i dalszym mordowaniem? Przeskakiwanie z XVI wieku do XIX, a nawet XX wieku skrajnie wypacza kontekst historyczny. Czy haniebne czyny Wehrmachtu oraz dywizji SS są również zbrodniami chrześcijan, bo część z nich chodziła do kościoła? b) Co to ma wspólnego z chrześcijaństwem z wyjątkiem pochodzenia kolonizatorów ? Niemieckie zbrodnie w Namibii nie miały podłoża religijnego, tym bardziej tłumienie powstania Sipajów w Indiach. Idąc Twoim tokiem rozumowania, każdy zły czyn dokonany przez białych ludzi można uznać za chrześcijańską zbrodnie. RE: Polityka ogólnie. - Hugo - 05-10-2017 07:49 PM A każdy zły czyn dokonany np. przez Arabów można uznać za muzułmańską zbrodnię? RE: Polityka ogólnie. - RSC-2 - 06-10-2017 04:59 AM Tak. Można uznać. Tak samo jak zbrodnie chrześcijan na poganach dokonywanych w przeszłości. Obecne chrześcijaństwo nie ma w swojej nauce zabijania. Natomiast obecny islam ma. Obecny islam to tak jak chrześcijańskie średniowiecze. Nie można rozgrzeszać obecnego islamu tylko dlatego ,że w przeszłości chrześcijanie też tak postępowali. Żyjemy tu i teraz. Sytuację oceniamy na podstawie teraźniejszości. Chrześcijańską krwawą historię potępiam. Tak samo jak obecny islam. RE: Polityka ogólnie. - Hugo - 07-10-2017 02:01 PM Ciekawa rozmowa na temat współczesnego islamu. Warto przeczytać, żeby nie wrzucać wszystkich muzułmanów do jednego wora z napisem "Terroryści".: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/andrzej-saramowicz-islam-moze-zabijac-jak-kazda-religia/9j592gk RE: Polityka ogólnie. - fext - 07-10-2017 04:57 PM O tak. Przeczytałem prawie cały, bo później już zabrakło mi cierpliwości. Dla tych, którym czytać się nie chce - streszczam: Wywiad przeprowadzony jest z panem wyznającym sufizm, czyli według jego słów islam, ale interpretowany w taki sposób, że nie wymaga od swoich wiernych zostania psychopatami. Zgodnie ze słowami pana sufiego jest tych dziwaków jakaś garstka, około 10% i są szczuci jak psy i mordowani przez wszystkich innych, "normalnych" muzułmanów. Faktycznie budujące i zachęcające do przyjaźni z ludźmi "wyznającymi" islam. Pozwolę sobie też przytoczyć jeden cytat z wywiadu. Pan sufi, muzułmanin, raczy mówić: Wielu imamów od niepamiętnych czasów gromi z ambon świat zachodni i go przeklina, a tymczasem większość muzułmanów tylko marzy o ucieczce na Zachód i na co dzień chętnie korzysta z jego osiągnięć. A jak tam już się znajdą, to wszystko jest fajnie, póki są zasiłki, kobiety, święty spokój i jeszcze świętszy imam za rogiem. Kiedy zaczyna tego brakować, zaczyna się złość i frustracja, często zakończone radykalizacją. W państwach islamskich zresztą jest podobnie. Naprawdę urocze. Czyli jak? Dopóki im płacimy, podtykamy kobiety i głaszczemy po główkach, tolerując zacofanie i nieróbstwo, to jesteśmy mniej więcej ok. Ale jak próbujemy namówić do pracy, to już Allah akbar, bagnet w dłoń i podrzynamy każdego faceta bez brody w zasięgu... Nie no super. Mając taką świadomość faktycznie ma się ochotę wsadzić wszystkich muzułmanów do jednego wora. Następnie zaś ten wór zawiązać i wrzucić do oceanu. Jednak nie lękajcie się! Zgodnie ze słowami pana sufiego "muzułmanie też kochają swoje dzieci". A przynajmniej ci z nich, którzy nie obwiązują ich pasami z dynamitem i nie detonują gdzieś w tłumie "niewiernych". Dodatkowo dowiadujemy się, że te świry swojego Allaha boją się tak potwornie, że najchętniej zwialiby przed nim do jakiejś dziury i w ogóle nie wyłazili. W efekcie nie mają więc wyboru. Albo będą mordować i wtedy Allah da im rolę w wieczystym pornosie albo nie będą i wtedy pogoni im takiego kota, jakiego nie pogonili im Żydzi w żadnej z toczonych wojen. Jak dla mnie bomba. Podsumowując - po przeczytaniu wywiadu tym bardziej optuję za delegalizacją tego czegoś. Zdelegalizować i wywalić. Wszystkich. A jak się w ciągu 500 lat dogadają i przejdą na sufizm, to wysłać obserwatorów, żeby zobaczyć, co tam u nich słychać i ewentualnie potem ostrożnie wpuszczać. RE: Polityka ogólnie. - RSC-2 - 07-10-2017 06:08 PM Nie przekonuje mnie ten gość. Tak samo jak nie przekonują mnie muzułmanie protestujący przeciwko zamachom. Tak było w Paryżu i Berlinie gdzie grupa muzułmanów [tych dobrych] protestowała przeciwko zamachom ,które dzień wcześniej miały miejsce w tych miastach. RE: Polityka ogólnie. - Hugo - 07-10-2017 06:45 PM @fext Nie za bardzo rozumiem Twoje przesłanie. Jeżeli muzułmanin pokazuje, jak na tacy błędy współczesnego islamu, to Ty masz o to do niego pretensje? Dla mnie rozwiązaniem jest oddzielenie ziarna od plew, czyli wypieprzenie z Europy wszystkich muzułmanów agresywnych i nie respektujących miejscowych praw i obyczajów. Jednak założenie, że wszyscy są źli i trzeba ich tępić jest nie tylko błędne, ale jeszcze niesprawiedliwe i niewykonalne. Nie ma idealnych narodów i idealnych religii. Nie cierpię muzułmańskiej obyczajowości, ale w krajach muzułmańskich przynajmniej nie muszę rozglądać się cały czas wokół, żeby mnie nie okradli, jak w moim własnym kraju i kilku innych też chrześcijańskich. RE: Polityka ogólnie. - RSC-2 - 07-10-2017 07:22 PM fext prawdopodobnie źle zrozumiał jego wypowiedź. I się trochę "zamotał" RE: Polityka ogólnie. - fext - 07-10-2017 07:28 PM @Hugo Moje przesłanie jest proste i zaraz je przekażę. Jeśli zaś chodzi o "muzułmanina pokazującego błędy islamu" to wybacz, ale ten muzułmanin to przedstawiciel jakiegoś marginalnego odłamu o charakterze filozoficzno-mistycznym, nie wiem, taki islamski hipis. Ciekawostka, której poważnie nie traktują ani "niewierni" ani przedstawiciele muzułmańskiego "mainstreamu", z nożami w zębach i dynamitem w gaciach. Prezentowany przez ciebie filozof do złudzenie przypomina wszystkich pięknoduchów, ubolewających nad tym, jak to towarzysze Stalin, Beria, Mao i Pol-pot wypaczyli piękną ideę komunizmu a nazizm byłby całkiem w porządku, gdyby zamiast Hitlera władzę w partii przejął Gregor Strasser. Teraz więc obiecane przesłanie. Co jakiś czas europejskim rolnictwem wstrząsają rozmaite epidemie wśród hodowlanych zwierząt. A to choroba wściekłych krów, a to afrykański pomór bydła, a to ptasia grypa. We wszystkich przypadkach postępowanie jest proste i brutalne. Zagrożone hodowle są izolowane, wybijane do nogi i utylizowane, tyko dlatego, że być może kryją się wśród nich pojedyncze zarażone sztuki. Stanowiące zresztą marginalne zagrożenie, bo od choroby Creuswelda-Jacoba czy ptasiej grypy zginęło jak dotąd może kilkuset ludzi na całym świecie a w Europie pewnie w porywach do kilkudziesięciu. Mimo to działa mechanizm obronny polegający na eliminacji całego potencjalnie groźnego stada. I teraz, żeby nie było wątpliwości. Ja nie apeluję o to, żeby muzułmanów mordować. W żadnym wypadku!! Ich trzeba się z Europy pozbyć, wywieźć gdzieś, gdzie będą czuli się dobrze, wśród swoich. Gdzie nikogo nie będą raziły ich hidżaby i nikaby, gdzie nikt nie będzie ich drażnił krótkimi kieckami, wieprzowiną i piwem. Gdzie będą mogli modlić się nawet dziesięć razy dziennie i wyć do Allaha do zdarcia gardeł. Tylko tyle. Gdyż jak wskazuje praktyka, nie nadają się do współżycia z innymi grupami ludzi. A to, że będą wśród nich jacyś być może nawet sympatyczni salafici... Cóż, większość zwierząt z hodowli zagrożonych epidemiami też są zdrowe. Dlatego wolę nie mieć w swoim otoczeniu żadnego muzułmanina, niż ryzykować że ci, którzy w nim przebywają, zechcą przypodobać się swojemu Allahowi za pomocą noża w moich plecach. RE: Polityka ogólnie. - Hugo - 07-10-2017 07:57 PM @fext Rozumiem, że "ostateczne rozwiązanie kwestii muzułmańskiej" nie ma polegać na komorach gazowych, a na wywiezieniu muzułmanów gdzieś (na Madagaskar, a może na Księżyc). Aha, sorry, nie zauważyłem, że napisałeś "gdzie będą się czuli dobrze, wśród swoich". A konkretnie gdzie? Do Afganistanu, do Iraku, do Czadu, do Dubaju? Rozumiem, że tamtejsi z radością zgodzą się, że przybędzie im z kilkadziesiąt milionów nowych obywateli, zapewnią im mieszkania o europejskim standardzie, jedzenie, pracę. A jest jeszcze kwestia transportu. Statkami pasażerskimi, czy samolotami? A może wagony bydlęce, a jak kolej się skończy to piechotą przez pustynię? Chyba Hitler też miał na początku takie humanitarne plany w stosunku do Żydów, ale brakło mu środków na ich zrealizowanie. No więc może my od razu przyjmijmy takie rozwiązania, na jakie nas stać, czyli gaz. Jest trochę infrastruktury zachowanej w Polsce, więc niech to będzie nasz polski wkład w odmuzułmanienie Europy. A może w ogóle nie oglądać się na innych, tylko dać im dobry przykład i ogłosić potem Polskę pierwsza w Europie strefą wolną od islamu? A co zrobimy z takimi, co w obliczu wywózki odetną się od swoich islamskich korzeni i zaczną udawać Polaków katolików? Mężczyzn można sprawdzać, czy nie obrzezani, ale co z kobietami i dziećmi? Sprawdzać, czy potrafią odmówić "Ojcze nasz", a jak nie to za nóżki i główką o mur? Jeżeli się coś proponuje, to nie wystarczy hasło, tylko trzeba poprzeć je konkretami. |