Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: Offtop (/forum-33.html) +--- Dział: Offtop (/forum-34.html) +---- Dział: Film (/forum-23.html) +---- Wątek: Na jakie filmy w tym roku czekacie? (/thread-163.html) |
RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Gogolius - 30-11-2016 08:23 PM Ja bym powiedział, że to w ogóle półka obok. Trochę inna. Jakieś konkretny odnośnie nieuzasadnionych i żenujących zachowań bohaterów oraz ich płytkości? RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - kubala1122331 - 01-12-2016 06:09 PM (30-11-2016 08:23 PM)Gogolius napisał(a): Ja bym powiedział, że to w ogóle półka obok. Trochę inna. A dla mnie to trochę podobna tematyka co np. doktor Strange, więc myślę, że spokojnie można porównywać oba filmy. Moim zdaniem, "Fantastyczne zwierzaki...' takiego porównania nie wytrzymują. Weźmy głównego bohatera. Co nim kieruje, co powoduje, że zachowuje się tak, a nie inaczej. Tylko to, że tak ma w scenariuszu. Ja wiem, że to film o magii, ale weźmy choćby pod uwagę serię Harry'ego Pottera. Tam było pełno pełnokrwistych bohaterów, tutaj wszyscy są tacy jacyś nijacy. Chyba najbardziej w oczy rzuciła mi się "miłość" pomiędzy Kowalskim a siostrą głównej bohaterki. Do dziś nie wiem, jakim cudem to się stało i co miało wnieść do fabuły. Mógłbym długo wymieniać. Po prostu lekko zawiodłem się pod względem fabularnym. RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Gogolius - 01-12-2016 08:23 PM No ale ja właśnie chcę, żebyś "długo wymieniał" bo chciałbym jakieś konkretne argumenty poczytać. "co powoduje, że zachowuje się tak, a nie inaczej." <- jak, a nie inaczej? "tutaj wszyscy są tacy jacyś nijacy" <- jacy nijacy? jacy wszyscy? Cytat:Do dziś nie wiem, jakim cudem to się stało i co miało wnieść do fabuły.- czarodzieje w ogóle nie rozmawiali z mugolami, o spotykaniach się i wiązaniu na całe życie nie wspominając. Ta blondie miała totalnego świra na punkcie zwykłych mugoli co było pokazane od samego początku. Po prostu jarał ją fakt, że on był mugolem, nieważne jakim. To tak jak Artur Weasley, którego jarało wszystko co mugolskie, nieważne że parkomat nie działał, bezpieczniki były stare a samochód zdezelowany. Był mugolski i o to chodziło. Taki fetysz. "Mógłbym długo wymieniać. " "A dla mnie to trochę podobna tematyka co np. doktor Strange, więc myślę, że spokojnie można porównywać oba filmy. Moim zdaniem, "Fantastyczne zwierzaki...' takiego porównania nie wytrzymują." <- no nie krępuj się RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - kubala1122331 - 02-12-2016 01:23 PM Cytat:"A dla mnie to trochę podobna tematyka co np. doktor Strange, więc myślę, że spokojnie można porównywać oba filmy. Moim zdaniem, "Fantastyczne zwierzaki...' takiego porównania nie wytrzymują." <- no nie krępuj się Ale co mam się nie krępować? Oba filmy są mainstreamowymi blockbusterami traktującymi w jakiś sposób o magii, więc nie widzę powodów, żeby ich nie porównywać. W "Doktor Strange'u" dostajemy naprawdę solidnego głównego bohatera, trochę może aż nazbyt marvelowskiego, który wydaje się być normalnym człowiekiem, potrafi rzucić solidnym żartem i ironią. A w "Fantastycznych zwierzakach..."? Jak cenię Eddie'ego Redmayne'a to mnie zupełnie nie przekonał. Przyjeżdża sobie chłopak z Londynu do Nowego Jorku, poznaje dziewczynę, w której się zakochuje. Ona w nim chyba też, ale w sumie nie wiadomo z jakiego powodu (chyba ze względu, jakby to nie zabrzmiało, na wielkiego ptaka ). Inni bohaterowie. Jedynym, który w jakikolwiek wpadł mi w pamięć w "Zwierzakach" to Kowalski. On byl akurat bardzo solidnie zrobiony, momentami widać było, że miał być takim śmieszkiem nic nie wnoszącym do fabuły, ale to już normalne w dzisiejszych filmach. A w "Doktorze" mieliśmy świetną postać zagraną przez Tildę Swinton, dobrego bohatera Madsa Mikkelsena czy choćby Wanga, który wnosił do filmy bardzo wiele barw. Ja w sumie z przyjemnością obejrzałem "Fantastyczne zwierzaki", ale pod względem fabuły, ironii, gagów czy nawet efektów specjalnych, to "Doktor Strange" wypadł nieco lepiej. Cytat:tutaj wszyscy są tacy jacyś nijacy Newt Scamander - jak pisałem wyżej, ja nie kupuję tej postaci. Nie jest dla mnie w żaden sposób ciekawa i interesująca. Ot, przyjeżdża chłopak z walizką do Nowego Jorku, gdzie zupełnie przypadkiem wdaje się w jakiś wielki magiczny konflikt. Nie czułem do niego żadnej sympatii, nie kibicowałem mu. Liczę, że jeszcze przekonam się do tej postaci w kolejnych częściach, ale scenarzyści muszą z niego zrobić człowieka, a nie papierkowego bohaterka. Tina Goldstein - Ładna, sympatyczna dziewczyna; i w sumie tyle. Nie wiem, czemu (chyba) zakochała się w Newcie (oprócz tego, że tak jej kazał scenariusz), tak łatwo obróciła się przeciw ludziom, dla których długo pracowała, wreszcie, dlaczego bezgranicznie zaufała nieznanemu osobnikowi. Oj policjant z "Bezpieczeństwa dziecka" nie pokazałby jej okejki... Jacob Kowalski - Kuba, to wiadomo, że fajna postać Percival Graves - tutaj mam spory problem, bo choć sam bohater nie był tragiczny, to jednak końcówka filmu mnie zupełnie nie przekonała. Przecież był to wielki czarodziej, porównywany do samego Voldemorta czy Dumbledore'a! A co robi? Nie potrafi pokonać Tiny Goldstein, która z magią za wiele wspólnego nie miała, a potem daje się schwytać jak... mugol. Halo, to w końcu wielki czarodziej czy jakaś popierdółka?! Queenie Goldstein - no ładna dziewczyna co by nie mówić. Bardziej mi się w pamięci nie zapisała... Credence Barebone - tę postać mocno propsuję. Bardzo ciekawie napisany i zagrany. Spodobało mi się i liczę, że w kolejnych częściach zostanie bardziej rozbudowany, bo ponoć ma się w nich pojawić. Reszty zbytnio nie pamiętam, więc nie wymieniam. "czarodzieje w ogóle nie rozmawiali z mugolami, o spotykaniach się i wiązaniu na całe życie nie wspominając. Ta blondie miała totalnego świra na punkcie zwykłych mugoli co było pokazane od samego początku. Po prostu jarał ją fakt, że on był mugolem, nieważne jakim. To tak jak Artur Weasley, którego jarało wszystko co mugolskie, nieważne że parkomat nie działał, bezpieczniki były stare a samochód zdezelowany. Był mugolski i o to chodziło. Taki fetysz." Być może tak jest. Ale czy zostało to pokazane w filmie czy samemu trzeba było się domyśleć? (nie pytam ironicznie, bo jakieś 10 minut przespałem, więc może po prostu mi umknęło) RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Wilczekstepowy - 02-12-2016 03:18 PM Oglądał ktoś już z Was "Młodego papieża"?: Ma bardzo dobre recenzje zarówno na filmweb, jak i na imdb. Niedługo za niego się zabiorę. RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Gogolius - 02-12-2016 04:15 PM Być może tak jest. Ale czy zostało to pokazane w filmie czy samemu trzeba było się domyśleć? (nie pytam ironicznie, bo jakieś 10 minut przespałem, więc może po prostu mi umknęło) Było omówione. Ta cała prezydent ciągle gadała o tym, w tonie że to wielka zbrodnia gadać z mugolami. Pierwsze przedstawienie blondi przez siostrę to był tekst o tym, że jarają ją mugolaki, z którymi normalnie się nie rozmawia. RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Wietnam - 14-12-2016 09:27 PM Pierwszy zwiastun Fast & Furious 8, przyznam że szokuje mnie trochę ilość scen rodem z Science Fiction, 7 już ładowała sporo ale tutaj zapowiada się pobićie Niezniszczalnych w tym aspekcie, a poza tym cała fabuła w zwiastunie została pokazana niemal w całości, nasuwa się pytanie po co iść do kina?.. RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - KOXBOX - 16-12-2016 11:08 AM Z jednej strony trochę szkoda, że z Fast and Furious, które początkowo głównie opierało się o nielegalne wyścigi niezłymi samochodami, poszło w stronę typowego filmu akcji. Z drugiej do tej pory wszystkie te nowsze części w kinie oglądało mi się całkiem przyjemnie. Ale tak czy inaczej z tą łodzią podwodną to trochę przesadzili. ;P RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Martin - 27-01-2017 04:32 PM RINGS - to film, na który zamierzam się wybrać po raz pierwszy w tym roku do kina. Premiera w Polsce 3 lutego. RE: Na jakie filmy w tym roku czekacie? - Wietnam - 16-02-2017 02:46 AM Nowy oficjalny trailer "All eyez on me" -Biografia Tupaca, wraz z datą premiery 16 czerwiec 2017. |