Kto dla Moneya ? - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Aktualności (/forum-27.html) +--- Wątek: Kto dla Moneya ? (/thread-1364.html) |
RE: Kto dla Moneya ? - KrychuTMT - 23-09-2013 06:53 PM Maidana jest zbyt prostym bokserem , aby zagrozić Bronerowi . Adrien to wielki talent i ktoś taki jak Maidana to nie jest żaden test . Obstawiam , że będzie chciał urwać głowę Problemowi i około 9/10 rundy poleci na deski po jakieś kontrze Bronera . RE: Kto dla Moneya ? - Sander - 23-09-2013 06:54 PM Broner tak pajacuje, że za parę miesięcy może wygłosić coś w stylu : 'Floyd to mój mistrz i brat ale jestem jedynym który może go pokonać.' RE: Kto dla Moneya ? - CHIRURG - 23-09-2013 07:09 PM (23-09-2013 06:54 PM)Sander napisał(a): Broner tak pajacuje, że za parę miesięcy może wygłosić coś w stylu : 'Floyd to mój mistrz i brat ale jestem jedynym który może go pokonać.'Jeżeli pokona Maidanę, a zapewne tak się stanie to nie zdziwi mnie taka wypowiedź. Coś czuję że w przeciągu roku-dwóch stosunki na linii Floyd - Adrien będą się stopniowo oziębiać, swoje trzy grosze dołoży starszy predator i konflikt murowany. Gdyby doszło do walki to zyski byłby ogromne, tylko jest jedno ale... Broner nie może przegrać, co nie jest takie pewne. Tak z innej beczki, jakbyście widzieli Bronera w starciu ze ś.p. Edwinem Valero w limicie kategorii lekkiej lub junior półśredniej? RE: Kto dla Moneya ? - BMH - 27-09-2013 02:32 PM Floyda chetnie zobaczylbym z Garcia, bo ten wygrywajac z Matthysse udowodnil bardzo duzo. Poza walka z Dannym, bardzo chetnie zobaczylbnym walke Mayweather vs wygrany walki Marquez-Bradley. Naturalnie wciaz zostaje Pacquiao, Kahn, lub Alexander, wiec ciekawych opcji jest duzo. RE: Kto dla Moneya ? - Sander - 27-09-2013 04:33 PM Ja osobiście chciałbym walki Mayweather vs Bradley i jest to jedna z trzech najbardziej pożądanych przeze mnie walk bez podziału na kategorie. Rajcuje mnie również walka Khan vs Floyd na Wyspach. Mayweather nie ma silnego pojedyńczego uderzenia więc szczęka Amira mogłaby przetrwać. Khan ma taki styl, że ta walka mogłaby porwać. RE: Kto dla Moneya ? - Krzych - 02-10-2013 09:20 PM Bradley to najlepszy z możliwych przeciwników. Pod warunkiem, że pokona Marqueza. Możemy być pewni, że Desert Strom ruszyłby na Floyda jak byk na czerwoną płachtę i nie dałby mu ani sekundy wytchnienia. Nie ma chyba drugiego takiego potwora kondycyjnego jak Tim. Pytanie tylko czy starczyłoby mu umiejętności na to żeby nie zostać ośmieszony na oczach całego świata jak Canelo. Ale wierzę, że Bradley byłby w stanie ostro naciskać Floyda przed 12 rund. A jeżeli do tego dodamy fakt, że Floyd nie byłby w stanie zrobić Bradleyowi żadnej krzywdy to wychodzi z tego na prawdę ciekawy match. Możliwe, że Tim byłby w stanie zmusić Floyda do takiej walki jak z Cotto nawet jeżeli ten chciałby boksować jak z Alvarezem i Guerrero. Parę lewych główkowych Bradleya też by na pewno zdenerwowało Floyda. Ale Floyd to nadal Floyd i na pewno znalazłby sposób. RE: Kto dla Moneya ? - RoyJonesJr - 02-10-2013 09:25 PM dostał by pseudo Bradley pożeracz NAMBER ŁAN pi for pi. RE: Kto dla Moneya ? - Sander - 22-10-2013 06:47 PM Nawiązując do dyskusji z innego tematu dotyczącej walki Provodnikov vs Mayweather. Rusłan w takim pojedynku nie ma żadnych szans. Dużo się teraz o nim mówi ale ja jestem sceptyczny co do niego. Pamiętam jak Bradley gdy tylko opierał swój boks na lewym prostym bez trudu obijał Provodnikova. Widać było braki w obronie, szybkości. Znając atuty Floyda to Rusłan zostałby boleśnie obnażony. Provodnikov nie wciągnąłby Floyda w bijatykę w żaden sposób. Floyd vs Provodnikov 120 : 108 jak dla mnie. RE: Kto dla Moneya ? - Pakman - 22-10-2013 07:19 PM Ciekaw jestem czy znajdzie się oligarcha, który wyłożyłby dla Floyda za taką walkę 100 mln $. RE: Kto dla Moneya ? - Gogolius - 10-12-2013 10:18 AM Ja gdzies czytalem (nie wiem tylko czy to nie byly komentarze na glownej...), ze propozycje 100mln to juz bywaly dla walki z Pakmanem. Hajs to nie jest problem, kwestia tv tez nie. Tu naprawde bokserzy musza sie dogadywac. Niby tam Senior cos gadal ze jak Pakman wygra z Canelo czy tam kims to mozna rozmawiac bo Rios to za niski poziom. Ja chce Bradleya, albo Lare ew. niech Cotto buduje forme zycia i zmiecie Floyda za ring swoim biciem na korpus. |