Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html) +--- Wątek: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) (/thread-3098.html) |
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Gogolius - 07-05-2017 03:20 AM No i załatwione. Dużo ułatwił czysty cios w pierwszej rundzie, który podłączył Taylora. Potem nokdaun, drugi. Matthysse szybki i silny, super RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - redd - 07-05-2017 03:23 AM Taylor zmieciony. Matthysse wyglądał bardzo ok, jak na tak długą przerwę od boksu. RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Wietnam - 07-05-2017 03:24 AM Poradził sobie z Taylorem łatwiej niż Broner. Zobaczył bym chętnie starcie Matthysse -Ejdrien Broner RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Hugo - 07-05-2017 03:28 AM Wspaniały powrót Matthysse'a, w który raczej nie wierzyłem. Po tej walce odniosłem wrażenie, że on już wcześniej powinien przejść do WW, bo zapewne za dużo musiał zbijać, za co płacił kondycją. Mam nadzieję, że Argentyńczyk w nowej wadze włączy się do walki o pasy. Wcześniej nudna walka Diaza z Avilą. Wygrał zdecydowanie Diaz, ale to jest pykacz, do którego nie mam przekonania. RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Wietnam - 07-05-2017 03:28 AM Teraz Lemieux RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - redd - 07-05-2017 03:28 AM Teraz czeka nas missmatch Lemieux vs Reyes. Byle Meksowi nie stała się za duża krzywda. RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Wietnam - 07-05-2017 03:41 AM Twardy ten Reyes ale lepiej niech to przerwią jak najszybciej, za dużo petard leci. RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Hugo - 07-05-2017 03:42 AM Przewiduję, że w kolejnych 2 walkach 2 Meksykanów przegra przed czasem. RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - Wietnam - 07-05-2017 03:45 AM Niezła runda Reyesa, jest twardy bykiem. Ale to jest złe dla zdrowia Meksa. RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017) - redd - 07-05-2017 03:53 AM Lemieux po raz kolejny nie zrobił formy na pozornie słabego rywala i teraz nieźle się męczy. Reyes chyba zaczął wierzyć, że jeszcze coś może ugrać w tej potyczce. |