Najlepsi bokserzy wagi junior półśredniej

[Hugo]

@Bonsani

Każdy ranking jest w dużym stopniu subiektywny i każdy można zakwestionować. Rozumiem, że twoim zdaniem Broner i Postoł są za wysoko. To kogo byś tam widział? Vargasa, który na 5 ostatnio stoczonych walk, 3 wygrał w sposób kontrowersyjny i szeroko kwestionowany przez fachowców i zwykłych kibiców (z Omotoso, Ałłachwerdijewem i Nowikowem)? Petersona, który został mistrzem świata po bardzo problematycznym zwycięstwie nad Khanem, zachował tytuł pomimo porażki przez tko w 3 rundzie z Matthysse i jako mistrz obija leszczy w rodzaju Ortegi?

[Bonsani]

Niezupelnie
Postol obil mocno Selçuka Aydına ale 3rd position to nieporozumeinie. Broner - 2 walk w tym wadze, nie wiem moze sie wzorujesz na World Boxing Organization ktora faworyzuje boxerow z Namibia jak i z Puerto Rico. Cesar Rene Cuenca - gdzie jakas walka tego zawodnika na wyzszym poziomie? Albert Mensah????? Dla mnie prawie kazda z ostatniej wygranych tego Americanina Vargas to prawie walek bez tej walka z Mexicanem. Adrian Granados?? Nie rozumim. Nie lepsze jest Henry Lundy? ktora kazda ostatnia porazka byla wyrownana? Reszta rankinga jakos cver w tlumie, ale klotniilbym sie dalej troche na temat innych.

[Hugo]

RANKING 2015
1. Wiktor Postoł (Ukraina) 3
2. Terence Crawford (USA) 1l
3. Adrien Broner (USA) 4
4. Lucas Martin Matthysse (Argentyna) 2
5. Eduard Trojanowski (Rosja) 16l
6. Rusłan Prowodnikow (Rosja) 6
7. Jose Benavidez (USA) 10
8. Adrian Granados (Meksyk) 20
9. Antonio Orozco (Meksyk) N
10. Mauricio Herrera (USA) 14
11. Cesar Rene Cuenca (Argentyna) 9
12. Anton Nowikow (Rosja) 17
13. Thomas Dulorme (Puerto Rico) 15
14. Amir Imam (USA) N
15. Michele Di Rocco (Włochy) N
16. Chabib Ałłachwerdijew (Rosja) 8
17. Chad Bennett (Australia) N
18. Humberto Soto (Meksyk) 14
19. Anthony Yigit (Szwecja) N
20. Roberto Ortiz (Meksyk) N

Najlepsza walka: Lucas Martin Matthysse – Rusłan Prowodnikow MD Verona 11.04.2015
Najlepszy nokaut: Eduard Trojanowski – Aik Szachnazarjan KO8 Moskwa 10.04.2015
Największa niespodzianka: Adrian Granados – Amir Imam TKO8 Quebec City 28.11.2015

[Gogolius]

Kurde, taka mocna kategoria ale ranking wlasciwie w punkt, ciezko sie przyczepic. Osobiscie uwazam ze Postol moglby przegrac z Crawfordem a i Broner w 140 prezentuje sie super, ale wygrana nad Matthysse to mega skalp. Szkoda Cuenki i Imama, ale musi ktos przegrywac zeby wygrywac mogl ktos.

Jakbys widzial Postola z Granadosem?

Przy okazji szacun za prorokowanie wysokiego miejsca Postola juz rok temu

[Hugo]

Mam nadzieję, że w 2016 dojdzie w tej wadze do starć na szczycie i wyklaruje się niepodważalny lider. W pojedynku Postoł vs Granados stawiałbym na technikę i doświadczenie Postoła, ale głowy bym za to nie dał. Granados to taki ni to swarmer, ni to slugger, ale bardzo niewygodny rywal dla każdego. To taki typ trochę jak Salido, nie do ubicia. Nawet jak padnie, to wstanie i walczy dalej. Chyba tylko Matthysse lub Trojanowski mogliby go znokautować.

[Wilczekstepowy]

Aż mnie zastanawia na którym miejscu w Waszych rankingach wyląduje Trojanowski. A Indongo? Pierwszy wyjazd o od razu taki strzał.

[Gogolius]

Ja osobiście jestem daleki od dyskredytowania takich bokserów jak Trojanowski po jednym lucky punchu. I od gloryfikowania Indongo.
Ja nawet nie wiem czy Edek ma szklankę bo cios był do bólu precyzyjny. Choć inne walki pokazują, że prędzej mu do słabszej szczęki niż mocnej.
Poczekałbym na jakiś rewanż albo co. Sytuacja jak ze Smithem i Fonfarą, dopiero następne walki pokażą gdzie jest ich miejsce.

[Hugo]

U mnie Indongo wskoczył na 4 miejsce, za Crawfordem, Postołem i Bronerem. Trojanowski spadł z 3 na 9.

[Wilczekstepowy]

(04-12-2016 01:52 PM)Gogolius napisał(a):  Ja osobiście jestem daleki od dyskredytowania takich bokserów jak Trojanowski po jednym lucky punchu. I od gloryfikowania Indongo.
Ja nawet nie wiem czy Edek ma szklankę bo cios był do bólu precyzyjny. Choć inne walki pokazują, że prędzej mu do słabszej szczęki niż mocnej.
Poczekałbym na jakiś rewanż albo co. Sytuacja jak ze Smithem i Fonfarą, dopiero następne walki pokażą gdzie jest ich miejsce.

Rewanż, jak najbardziej wskazany. Nikt też chyba tutaj nie dyskredytuje Traojanowskiego ale po takiej szopce, jaką odstawił z Namibijczykiem to po prostu musiał polecieć na dół o kilka konkretnych pięter. Zresztą Indongo obnażył u Rosjanina coś, o czym wspomniał już Hugo w innym temacie:

(03-12-2016 08:17 PM)Hugo napisał(a):  Trojanowski doigrał się, bo od dawna miał tę fatalną manierę opuszczania prawej ręki. Już Obara trafił go bardzo mocno też w 1 rundzie, ale wtedy Edek jakoś przetrwał i wkrótce wyrzucił Japończyka za liny. Tym razem miał pecha. Liczę na rewanż.

I teraz nie wiadomo czy tej maniery nie uda się wykorzystać innym przyszłym rywalom Trojana, bo został z tym bardzo mocno obnażony. A jeżeli liczył na walkę z Crawfordem to ta zapewne dość mocno przesunie się w czasie.

[Gogolius]

No ja właśnie nie uważam żeby to obnażyło Edka. Więcej o jego odporności mówią wcześniejsze jego walki niż ta z soboty. Taki cep, silny, pełny, w punkt skosiłby każdego zawodnika tej wagi. To nie był cios który można ustać. Wstrząs mózgu murowany.

Dla mnie szklany bokser/o słabej szczęce chwieje się po byle czym (jak np. Seth Mitchell w HW) a nie składa się po super power punchu, który złożyłby 95% bokserów w danym limicie wagowym.

Takie bomby to może w wagach 135-140 przyjąłby tylko Provodnikow.