David Haye vs Tyson Fury
|
25-09-2013, 10:51 PM
Post: #261
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Dokladnie. Widział pewnie, że trafił parę razy Davida i mógł być w tarapatach. Może nawet upadł na ziemię po którymś z ciosów.
Stąd też wypowiedź, że jesli Fury go trafi to... no to pewnie po walce. No i z jego wypowiedzi wynika, że walkę może wygrać raczej tylko na punkty a szansę nokautu daje tylko wtedy gdy przypadkowo trafi Furego mocnym ciosem typu Cuningham. Hmm Mariusz Wach również jakoś nie zachwycał się Davidem. |
|||
26-09-2013, 09:17 AM
Post: #262
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Wiesz Crumb. Hipotezy są dwie. Albo David jest słaby albo jego sparingpartnerzy tak dostawali po dupie, że wstyd im się teraz przyznać.
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
26-09-2013, 09:27 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2013 09:30 AM przez Sander.)
Post: #263
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
A prawda leży pewnie gdzieś po środku.
Pewnie Deontay oczekiwał od Davida fajerwerków już pierwszego dnia zaś ten widocznie powoli wchodził w rytm, łapał ringową formę. Im dłużej sparowali tym lepiej wyglądał Haye co Wilder sam tu przyznaje. Normalna sytuacja. David zapewne boksował rozważnie i spokojnie czym też mógł Wildera zaskoczyć. Deontay ma moc w rękawicy i Haye nawet na sparingu musiał mieć się na baczności co jednak nie do końca mu się udało. |
|||
26-09-2013, 09:31 AM
Post: #264
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
tak dokladnie ale pewnie nawet kiedy David juz zlapal forme to Wilder pewnie byl zaskoczony, ze wcale nie taki dobry ten David jak sie tego sam spodziewal Wilder. Mozna sie tylko domyslac, ze czul ogromna przewage nad Davidem jesli chodzi o warunki fizyczne.
|
|||
26-09-2013, 03:02 PM
Post: #265
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Forumkowe sherlocki zawsze na propsie.
|
|||
26-09-2013, 04:29 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2013 04:32 PM przez Metzger.)
Post: #266
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury | |||
26-09-2013, 10:04 PM
Post: #267
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
"Forumkowy" spamer rowniez w formie widze ;]
Metzger co masz na mysli mowiac dobitnie? Ze Dave przerosl Wildera czy raczej okazal sie sredniakiem? Pamietajmy tez ze to nie pierwsze ich wspolne sparingi, Wilder pomagal Haye'owi jeszcze przed walka z Klitschko. W sumie to skad wiadomo ze to Deontay jest sprawca ryski na twarzy Hayemakera? Moze to byl nawet Dimitrenko? ;P They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
26-09-2013, 10:08 PM
Post: #268
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury | |||
27-09-2013, 09:27 AM
Post: #269
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Pewnie że zrozumiał !
Oglądałem pewien urywek ze sparingów z trzema sparingpartnerami i na każdej scenie której ukazywał sie Wilder ewidentnie było widać jak mimo kasku na głowie miał miekkie nogi i chwiał sie na ringu. Ja jestem w 110% procentach pewny że Wilder ma szczenke na poziome(może trochę wyżej) Mitchella. Ale o tym już dyskutowałem dawno temu. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
27-09-2013, 11:46 AM
Post: #270
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
taaa... pewny w 110%
a może w 113? a "szenke" to masz ty. Wilder ma szczeke. Zapewne dosc twarda a co do filmiku to kazdy widzial te urywki ze sparingow. Wilder dostawal tam dosc silne ciosy i bardzo czyste. Nie padal wiec jest okej a na miekkich nogach byl chyba kazdy bokser swiata juz. Nawet ogromny Walujew w walce z Hayem a takiego chlopa ciezko naruszyc. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości