Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Cloud vs Hopkins
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Czytam opinie niektórych o tym, że są zawiedzeni postawą Clouda. To nie jest bokser wyrafinowany, ogólnie rzecz biorąc nic szczególnego w nim nie ma. Tak jak pisałem przed walką, Hopkins trafił na gościa, którego mógł spokojnie pokonać. I to uczynił.

Pojedynek nudnawy, "Kat" zrobił to co mu naprawdę ostatnio wychodzi - kontrolował tempo pojedynku, zwolnił i wytrzymał kondycyjnie dwanaście rund. Druga kwestia - Cloud nie zaryzykował. Był bezbarwny, chociaż tak naprawdę pas powinien oddać już w walce z Campillo, z którym przegrał.

B-Hop donosi o pojedynku z Cleverlym. Na Wyspach taką walkę można bardzo łatwo sprzedać, więc dla Bernarda to świetna okazja zarobienia dobrych pieniędzy - zważywszy też na to, że sam rywal wielkim bokserem nie jest. Odnoszę wrażenie, że jeśli nie dojdzie do tej walki to tylko z powodu Cleva.
Moim zdaniem Hopkins powinien podjąć próbę zdobycia pasa w junior ciężkiej i wcale w tym momencie nie żartuję.
(10-03-2013 07:41 PM)Adammobp napisał(a): [ -> ]Moim zdaniem Hopkins powinien podjąć próbę zdobycia pasa w junior ciężkiej i wcale w tym momencie nie żartuję.

Huck zbilby go fizycznoscia, cepami, chaosem, zreszta z prawie zadnym z mistrzow bym Kata nie widzial... ale Wlodarczyk hmmm, jak najbardziej w zasiegu. Tez mowie calkiem powaznie
Zmiana kategorii w tym wieku to raczej nic dobrego.
CW to i tak trochę wysoko jak na boksera który 3/4 kariery spędził w średniej.
Jego skok do półciężkiej kilka lat temu to był dla ludzi absurd .
A ja podzielam opinie że Kat miałby szansę na pas w CW,zresztą tuż po walce z Pascalem o tym pisałem na orgu.

Huck to gorszy cepiarz od Clouda,do tego wolniejszy,obawiam się że takiego Hopka jak wczoraj mógłby nie trafić.
Uważam że wszyscy są w zasięgu Kata,Włodar ma cios i gardę,ale kompletnie brak mu aktywności,Hernandez jest świetny technicznie ale z jakiś nieznanych mi przyczyn ma dziwaczne przestoje,jakby mu się po pół walki odechciewało,Lebiediew też wirtuozem nie jest,stary Roy całkiem nieźle se z nim radził,Toney very past też nie dał se krzywdy zrobić.Nie twierdzę że Kat by te walki na pewno wygrał,ale wcale bym go nie skreślał.
Lebedev swój brak techniki niestety nadrabia ogromną siła fizyczną. Jego nokauty bywają bardzo brutalne.
Huck by się absolutnie na taką walke nie zgodził gdyby była możliwość więc nawet się nie rozpisuje.
Włodar jest niewątpliwie słabszy techniczine od Clouda choć też mam czym uderzyć.
Hernandez najlepszy technik z tej czwórki lecz brak serca do walki ma ogromnie wielki.

Odnoszę tylko takie wrażenie że Bernard może się gwałtownie skończyć z walki na walke , czy mam racje nie wiem ale taka nagła zmiana kategorii mogła by mu w tym tylko pomóc.
Zdarzyło mu się dzisiejszej nocy dostać pare ładnych od Clouda , ale w przypadku walki z Lebedevem te parę ładnych mogłyby być skuteczniejsze.
Włodara mógłby punktować spokojnie przez 12rund , gdyby Ben był w takiej dyspozycji jak dziś to Aj Em De Czempion mógłby jedynie urwać mu z 2-3 rundki.
Hernandezowi jak mówisz by się nagle odechciało to mógłby od razu zejść z ringu i pójśc do domu. Ulec Hopkinsowi psychicznie to samobójstwo.
O tym kończeniu się Hopkinsa to słychać od x lat,kiedyś,dawno dawno temu oglądałem taki program KO TV,był tam wywiad z ówcześnie 36 letnim Katem który mówił że ludzie doradzają mu zakończenie kariery bo przecież wieku nie oszuka,tymczasem minęło 12 lat a Hopek dalej oszukuje zegar biologiczny.Ale wiem w czym rzecz,sam mam takowe obawy przed każdą walką Berniego,no ale wczoraj Hopkins wyglądał naprawdę nieźle,była nie najgorsza szybkość i naprawdę niezły refleks,do tego świetne czucie dystansu mimo sporej różnicy zasięgu na korzyść Clouda.
Tak tak , znam tę historię w których właśnie odradzano mu zakończenie m.i.n po równym boju z młodym Taylorem. Jak ktoś w ogóle śmiał tak wielkiemu mistrzowi wagi średniej coś takiemu powiedzieć.
Tak obok tematu to zastanawia jakby Hopkins ze swoich pięknych czasów z wagi średniej poradził sobie z uwielbianym od niedawna Golovkinem albo chociaż Martinezem.

Tylko teraz Kat już nie ma 36 lecz 48 a to ewenement który na pewno nie będzie już długo trwał.
Właściwie to szacun za to że jeszcze po porażce z Dawsonem udało mu sie taki numer światu wywinąć !
Pewnie że wyglądał świetnie , gosć przed 50tką w takiej dyspozycji ? szacun..
Może Beny wział do siebie tamte słowa i zatrzymał czas Big Grin
Hopkins ma niesamowity "dar" paraliżowania rywali,jak nawet mówił Kostyra,z nim każdy wygląda gorzej niż w innych walkach,więc nie zdziwiłbym się jakby nagle Martinez okazał się mniejszym wirtuozem,a Gołowkin nagle przestał bić szalenie mocno i precyzyjnie.
Dla mnie to i Hopkins może w ciężkiej walczyć. Adamek? nic trudnego.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie