Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Yuriorkis Gamboa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Jak myślicie osiągnie kiedyś szczyt PPV??
Moim zdaniem będzie dzielił i rządził w przyszłości w swojej wadze choć już to robi.
Gamboa to wg mnie znakomity bokser, pokazuje prawdziwy kubański boks, czyli duża siła i szybkość oraz znakomity timing
Już wcześniej napisałem że marzy mi się jego walka z Donaire, dla mnie absolutnym fenomenem, niekonwencjonalnym, nieprzewidywalny. Gamboa jest bardzo silny, ale czy wybitny, to okazę się po walkach z innymi dominującymi w tych niższych wagach.
Walka z Riosem będzie hitowa. Jeżeli pokona w pierwszej walce w nowej kategorii takie wielkie i silne bydle jak Rios, to potwierdzi swój geniusz. Bam Bam to twardziel, wojownik, ale moim zdaniem Gamboa ma wszystkie cechy potrzebne do ogrania jego. Trochę martwi mnie to, że po ewentualnej walce z Riosem, dla Cyklonu z Guantanamo nie będzie zbyt wielu opcji w lekkiej (DeMarco, Linares?), chociaż gdyby Broner zdecydował się przejść wyżej, jego walka z Yurim byłaby ekscytująca.

Wracając do pojedynku z Riosem, myślę że Bam Bamowi może odbić się zbijanie masy, odwadnianie na suchar... Gamboa nie będzie miał tego problemu. Ta walka trochę kojarzy mi się z innym pojedynkiem - FMJ vs Corrales. Widzę kilka podobieństw, stawiam nawet podobny scenariusz, Gamboa wygrywa przed czasem pod koniec pojedynku.
Zgodzę się, Rios ma przypier... w łapie, lecz Gamboa też, chociaż trochę mniejsze, ale nadrabia to niesamowitą szybkością. Gamboa wygra ten pojedynek i może wejść do czołówki p4p.
sowka
Dla mnie już jest w czołówce p4p.
Gamboa powraca na pierwszej gali TMT z marszu walka o pas w nowej dywizji ;]

Droga na tron P4P rozpoczęta.
TMT dobrze zaczyna. Oby tak dalej. Mogliby się wziąć za wagę ciężką.
Kogo w Stanach obchodzi jeszcze ciężka? Paru dziadków, którzy pamiętają Alego i część Polonii, która kibicuje Adamkowi.

Przyszłością boksu w Stanach są Latynosi, a ich publika chce właśnie takich bohaterów jak Gamboa (a także np. Chavez, Alvarez, Cotto, Mares, Garcia, Marquez, czy DeMarco). Ta publiczność wymaga od swoich ulubieńców skrajnego poświęcenia, prowadzenia wojny na wyniszczenie, a nie "niedźwiedzich zapasów", albo nudy, jak Adamek-Chambers.

Poza tym wciąż zostaje publiczność Afro-amerykańska, uwielbiająca typów w stylu Floyda i 50Centa, stąd myślę, że będą oni kontraktować czołowych czarnoskórych pięściarzy (zaczęli od Dirrella). Konkurencyjny GoldenBoy ma kreowanego na wielką gwiazdę Bronera, więc walka będzie ostra.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie