Forum - BOKSER.ORG

Rafalteo jest debesciak! Najwieksze objawienie na glownej. Wrzucalem kiedys ajebista dyskusje, gdzie rafalteo wysmial tych co twierdza, ze bokserzy od czasu walki do dnia wazenie lapia po kilka kilo, a samo wazenie w dniu walki nazwal glupotami dla laikow.
Ta dyskusja podzielona na kolory. Dla mnie top 1 najlepszych dyskusji.
http://www.boxing.pl/forum/szatnia/7767-...ws-74.html

---

Przyklad:
Autor komentarza: rafaltheo
Data: 07-09-2014 18:22:34
yyyyyPÓŁ(czyli nie az taki laik!)laik
Ale co widac, o czym Ty w ogole bredzisz? Bo tak jest napisane na grafice ShowTime? xD A co to, rozumiem, ze telewizja Showtime ich wazyla w dniu walki? hahahhahaha xD

---

Autor komentarza: rafaltheo
Data: 07-09-2014 18:28:17
Uwaga a oto dowody xxxxx na to, ze bokserzy waza po 10 funtow i wiecej w czasnie walki niz w dzien poprzedni, uwaga uwaga, te dowody to...:
https://i.imgur.com/lSwEdTj.jpg (Alvarado-Prescott)
https://i.imgur.com/pVshSwI.jpg (Alvarado-Rios)
https://i.imgur.com/GyEdrJx.jpg (Alvarez-Angulo)
https://i.imgur.com/jHregKe.jpg (Angulo-Lara)
https://i.imgur.com/dxrdE8P.jpg (Bika-Dirrell 2)
https://i.imgur.com/fm0Lfne.jpg (Broner-Maidana)
https://i.imgur.com/EJ49zRc.jpg (Broner-Rees)
https://i.imgur.com/5tukP1V.jpg (Figueroa-Estrada)
https://i.imgur.com/mj4fcnf.jpg (Fortuna-Hyland)"
grafiki Showtime! No tak, czyli Showtime ma wybitnych fizykow ktorzy potrafia zwazyc bokserow bez ich wazenia
Ponoc pomagal im sam Higgs!
Ubaw dzisiaj przedni z trollami i laikami- piszcie dalej

---

Odpowiedz naszego kolegi Matysa90
Autor komentarza: xxxxx
Mają najnowocześniejszą technologię, która nazywa się: WAGA. Wchodzą i ważą zawodników w szatni przed walką. Niesamowite jak daleko można zajść w swojej pysze i ignorancji.

PS mają też wybitnych fizyków, którzy ich przed walką mierzą (wzrost, zasięg ramion) za pomocą skomplikowanych wzorów, bo akurat miarki jeszcze nie odkryli w USA.

---

Autor komentarza: rafaltheo

xxxxx Dziecko drogie, jestes raczej dosc mlody i jeszcze naiwny, otoz historie o wazeniu zawodnikow w dniu walki mozesz wlozyc miedzy bajki. A to, ze Ci Showtime tak napisze (ale nie udowodni tego oczywiscie) to naprawde nie jest dowod kompletnie niczego.

Musisz sobie chlopaku zdac sprawe, ze przytycie 5 kg czy jeszcze wiecej w ciagu jednego dnia jest niemal niemozliwe, nawet jak sie wyglodzisz, wytrenujesz i odwodnisz, to uzupelniajac braki wody i jedzenia musialbys napchac sie straszliwie duza iloscia zarcia i wody w taki sposob, ze chocby Cie wolami zaciagali do ringu, to nie dalbys rady walczyc.

Zrozum chlopcze, ze tak dlugo, jak dlugo nie jestes wstanie uduowodnic swoich slow- nie zadnymi grafikami Showtime, ale linkami do zrodel medycznych, tak dlugo ze swoimi teoriami jestes no wlasnie- teoretykiem ktory tworzy tu jaies teorie a podpiera je tym co pokazalo Showtime i tym, ze masz tu wielu laikow ktorzy Cie popieraja.

---

Matys pozamiatal:
Autor komentarza:xxxxx
rafaltheo Ty masz tę wiedzę tak ściśniętą, że mieści się w łupince orzecha laskowego xD Showtime i HBO kłamią mówiąc, że ważą zawodników przed walką xD 5 kg to ja robię różnicy w wadze z dnia na dzień jak się odwodnię pijąc alkohol w większych ilościach, rano potrafię mieć 73 po takiej imprezie, a następnego dnia jak uzupełnię płyny - 78 xD

Cały bokserski świat uknuł intrygę i nabiera ludzi, że pięściarze odwadniają się na oficjalne ważenie i w dniu walki ważą 5-9 kg więcej, jedyny rafaltheo nie dał się nabrać xD

Pewnie nie wiesz od kiedy i dlaczego oficjalne ważenie odbywa się dzień wcześniej, a nie w dniu walki?

Dla mnie to jest absolutny fenomen. Naprawdę długo już śledzę różne portale, ale takiego ewenementu jeszcze nie widziałem Facet płodzi totalnie odjechane teorie, że można umrzeć ze śmiechu. I jeszcze ten jego ton człowieka, który zjadł wszystkie rozumy i ukończył wszystkie uczelnie.

Nowosc


Autor komentarza: rafalteo
Data: 15-12-2014 23:46:32
Kiedy do ringu wchodzi dwoch ponad 100 kilugramowych facetow- to nigdy nie mozesz byc pewien co sie zdarzy.
Zbyt duza waga.
Tak samo jak nie wiesz co sie stanie gdy czlowiek wyjdzie bic sie z niedzwiedziem, gdy lew, bedzie mial bezposrednie starcie z niedzwiedziem (mowie o doslownych, zbadanych przez naukowe podmioty przypadkach)
Poki co nasza nauka nie jest na tym poziomie aby moc odpowiednio blisko oszacowac co zdarzy sie gdy wychodzi dwoch poteznych mezczyzn bardzo mocno bijacych.
Walka Kliczki z Pulewem pokazala, ze moze byc przeroznie- Kliczko wygral, ale od 3 rundy zaczynal byc coraz bardziej dominowanym i kontrolowanym (lewy prosty) przez Bułgara- jednak mial asa w rekawie w postaci lewego sierpa.
Ta walka jest cholernie wybitnie losowa i dlatego cholernie wybitnie interesujaca


Autor komentarza: rafalteo
Data: 15-12-2014 21:29:18
@Tony coś tam
Droga chłopaczyno
Posluchaj mnie co Ci wyjasnie chlopcze roztropcze
1. Jakby Ci to drogi niezbyt inteligentny kolego wyjasnic:
Ali, Lewis- to sa wszystko goscie glebsi na plaszczyznie albo emocjonalnej, albo intelektualne, albo wizjonerskiej
Zapewniam Cie drogi kochany misku pysku ze nie ma wsrod nich "Pawlow Glazów" czy jak tam temu rynsztokowi jest
Plycizna emocjonalno intelektualna w boksie jesli nie ma jakichs super genetycznych warunkow to absolutnie nie ma czego szukac.
Co do MMA:
Idz na dyskoteke zaczep jakiegos faceta i zacznij sie z nim bic jak w MMA- turlaj sie z nim po podlodze i wykrecaj se kostki hahahahaha
Ty jestes kur.wa debilem, idiota, imbecylem, czy robisz se jaja?


Jest ten 40letni pogromca karatekow i bokserow pod monopolowym.

Autor komentarza: Rollins
Data: 15-12-2014 22:38:14

Walczyłeś kiedyś na ulicy?
Tam cię sędzia nie rozdzieli w razie zwarcia, klinczu.
Jeśli sam się nie wyszarpiesz, to walka przechodzi do parteru.
W parterze, jeśli nadal się nie wyszarpiesz, to...
będziesz się "turlał" :-)

Walka na ulicy, jak i w MMA zaczyna się od pozycji stojącej (nienawidzę słowa "stójka")
Na ulicy nie ma zasad bokserskich. Kopniaki są dozwolone jak najbardziej. Oczywiście basia też itd :-)

---

Autor komentarza: rafalteo
Data: 15-12-2014 23:34:01
Drogie debile i matolki
Jakby Wam przetlumaczyc do ptasich mozdzkow...
Turlanie sie po betonowym chodniku przy dyskotece bedac ogladanym przez piekne kobiety delikatnie mowiac nie nalezy do rzeczy ktore przecietny czlowiek chce robic.

Bic sie jak mezczyzna- tak, turlac sie po betonowym chodniku i łapać rywala za jaja, noge, czy chu.j je.any wie co jeszcze- NIE.

Paniał drogie debilki? NIE- oznacza- N-I-E.
Takie zachowania sa akceptowalne wsrod chorych psychicznie mognolow, lub orangutanow, wsrod ludzi taki sposob tzw (UWAGA!) walki (sic!) nie sa akceptowalne

No chyba ze jestescie z glebokiem patologii gdzie łapanie kolegi za jaja to pewien rodzaj bycia dowcipnym
No coz- uposledzenie umyslowe czasem sie zdarza

---

Autor komentarza: Rollins
Data: 15-12-2014 23:43:59
Oglądaliście kiedyś film "Strach na wróble"? Z Alem Pacino i Genem Hackmanem.

Tam Al Pacino opowiada, że wróble nie boją się stracha. One po prostu śmieją się z niego. Mówią "Fajny gość, rozśmieszył nas. Nie wydziobujmy mu z pola".

Tak właśnie walczy na ulicy Rafał.
Kiedy ktoś go zaczepi, ten go rozśmieszy i "ktoś" da mu spokój, bo go rozśmieszył.

Stąd prawdopodobnie teoria o potrzebnym poczuciu humoru w sportach walki ;-)

---

Autor komentarza: TonySoprano
Data: 15-12-2014 23:45:15
rafalteo
Anorektyczko umysłowa,wbij se do tego swojego prze(pseudo)inteligentnego mózgu że lepiej się nie wypowiadać na temat sportów o których nie masz zielonego pojęcia.
I co z pytaniem o sporty olimpijskie jak Judo czy Zapasy? Też ich nie wolno trenować bo są pedalskie?

O ja pier**** !!!!!
Normalnie popcorn, cola i bym mógł cały dzień to czytać, początki postów rafalt. są nie z tej planety

(16-12-2014 01:56 AM)BMH napisał(a): [ -> ]Plycizna emocjonalno intelektualna w boksie jesli nie ma jakichs super genetycznych warunkow to absolutnie nie ma czego szukac.

No z tym się akurat zgadzam. Boks jest sportem dla mądrych i odpowiedzialnych ludzi, ale sam talent też wystarcza do pewnego momentu, ale musi być na prawdę duży. Ci co jadą na samym talencie mają swój czas, niejednokrotnie przechodzą do historii, ale i mają wiecznie jakieś problemy i w podsumowaniu nie kończą najlepiej, np. Tyson. Na inteligencji połączonej z talentem można zostać prawie że nieśmiertelnym mistrzem z poukładanym życiem prywatnym, sporą sumką na koncie i interesami w boksie po zakończeniu kariery, w pełni zachowując zdrowie, np. Hopkins, bracia Kliczko.

Krzychu
Przeciez wielu tych old schoolowych bokserow, dzis juz zywe, lub nie zyjace legandy, to byly proste chlopy, bez szkol, w wiekszosci byly to-przepraszam za zwrot- tepaki, wlasnie smialo mozna ich nazwac plycizna intelektualna. Ali, Tyson, Liston.. nie mieli czego szukac w boksie? Dla mnie fakty temu przecza.
Przyklad wszystkim nam dobrze znany... Floyd ktory w ringu jest geniuszem jakich malo ogladalem, prywatnie ma problem chocby z plynnym z czytaniem. Facet zna sie na wydawaniu hajsu, walce i zabawie, ale jego wiedza ogolna, rozum, to jak zachowuje sie poza ringiem, nie dziala na jego korzysc. Floyd, jest pewnie na poziomie intelektualnym Alego, albo Bronera.
Nie twierdze, ze jak ktos ma duzo w glowie, to nie ma w zyciu latwiej, ale nie zmienia to tego, ze wielu z tych najwiekszych to byla wlasnie-jak to nazwal rafalteo-plycizna intelektualna.

Pomyśleć że moglibyśmy się teraz zachwycać zamiast Leonarda,Robinsona,Alego,Whitakera takimi jak Einstein,Tesla czy Sienkiewicz.No nic szkoda że nie przeszli na zawodostwo.
BMH
Pełna zgoda,boks to sport dla wszystkich czy to nie do uczonych drani czy nawet(!) z zerową kulturą i inteligencją,powiem wprost nawet dla buractwa(patrz Broner który jest hańbą dla gatunku ludzkiego a żeby być hańbą(bla bla bla) to trzeba byc talentem)

Mistrz MSA (Mixed Martial Street Arts) Rollins nie ma dość

Jak przeczytałem "Walczyłeś kiedyś na ulicy?" to wiedziałem już, że będzie grubo

rafaltheo kiedyś stwierdził ze bokserzy którzy,zapuszczają wąsy są silniejsi psychicznie ale jednocześnie mają mniejszy iloraz inteligencji ,tak jak konserwatyści z teksasu.

Tutaj twierdzi że HW nie ewoluję :
http://www.bokser.org/content/2014/07/05.../index.jsp

Co sie stało z naczelnym gitem WartiatemKRk ?