Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: David Price
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
Skelton to nie jest wyzwanie dla Price'a. Bardzo chciałbym zobaczyć takie walki jak:

Price - Helenius,Pulev,Wilder,Fury.
Price:
- Wiem, że on ma już 45 lat, ale sięgał po mistrzowskie pasy i bił się o tytuł mistrza świata. Ja jako zawodowiec stoczyłem dopiero 14 walk i Matt na pewno pokaże mi w ringu coś nowego - dodaje niezwyciężony David Price.

Z jednej strony racja ale skoro nic nie pokazał były Mistrz Olimpiski amatorów i Europy zawodowców to co pokaże Skelton? Mam nadzieje, że jak ten bubel przejdzie to maks w lutym David będzie walczył chociaż z kimś z top20.
David Price vs Matt Skelton KO 2
O dziwo walka, która dała więcej materiału szkoleniowego, niż większość walk Pricea na zawodowstwie. Skelton mimo, że wiekowy to nie można powiedzieć, że wyszedł po wypłatę. Ruszył mocno do przodu, parę razy udało mu się trafić Davida, dobrze także uderzał w klinczach. Walka ta pokazała, że w defensywie Price ciągle ma duże luki w defensywie i powinien zdecydowanie popracować nad obroną (która obecnie jest bardzo słaba) i klinczami (niestety). Jeżeli Price z takimi brakami trafi na odpowiedniego rzeźnika to może być dla niego bardzo nieciekawie. Ciągle zagadką pozostaje jego odporność na ciosy. Na plus należy zapisać Davidowi, że ładnie wykończył rywala ciosami na tułów.

Ostatecznie był to w sumie niezły matchmaking. Walka z niegroźnym rywalem, która dała jednak materiał szkoleniowy.

Następny ma być Tony Thompson. Nie ma za bardzo na co psioczyć, ale David będzie dla mnie bardzo zdecydowanym faworytem tego pojedynku.
Trochę zawiodłem się na defensywie Davida, póki co, dużo pracy przed nim, szczególnie w defensywie. Zobaczymy jak Wilder, w którym wiele osób pokłada nadzieję, wypadnie w walce z jakimś konkretnym bokserem.
Promotor najstarszego prospekta boksu zawodowego po raz kolejny podbija stawkę i próbuje skusić Tysona Fury'ego okrągłym milionem funtów. Powiedzcie mi skąd ten upór ze strony teamu Price'a na pojedynek z Furym? Zachowują się jakby mieli 200% pewności, że Price będzie zwycięzcą. A może chodzi im głównie o kasę z potencjalnej "bitwy o Anglię" i wynik walki jest drugorzędny?
@Metzger
Boks to biznes, czasami trzeba zaryzykować żeby coś zyskać. A pewność na pewno mają. W końcu Price już raz w amatorstwie pokonał Fury'ego chociaż sam leżał na dechach.
@Metzger
Ale co Ci się nie podoba? Price chce wielkiej bitwy o Anglię. Wielkiego wyzwania. Chce nam, kibicom, dać tę przyjemność oglądania tego co w boksie najlepsze czyli walki na szczycie. Pewność na bank mają. Price pokonuje zwykle średniaków. Fury się przestawia na porządnych schyłkowców ale jednak niedosyt jest. Tak podnieceni zwycięstwami zawodnicy są najbardziej pewni siebie. Dla mnie ta walka jest gdzieś w TOP3 największych zachcianek w HW.
(09-01-2013 06:45 PM)Jerome napisał(a): [ -> ]Ale co Ci się nie podoba?
Nie, no podoba mi się to, ale wyjątkowo rzadko wschodząca gwiazda chce ryzykownej walki z inną wschodzącą gwiazdą. Ja bym dał Price'owi 50% szans na wygraną, ale jego team pewnie daje mu z 90% skoro tak palą się do Fury'ego.
@Metzger
No i słusznie. Grunt to wiara w siebie. W sumie to nie obchodzi mnie to. Chcę zobaczyć tę walkę i już.
Myślę, że trzeba zastanowić się co dalej z karierą Price'a.
Porażka przyszła chyba w najgorszym dla niego momencie. Wydawało się że ciągle jest na fali wznoszącej, a Thompson miał być przeskokiem jakościowym w kwestii jego rywali. I co? I przykra (dla Brytyjczyka) niespodzianka. Potwierdziły się obawy z amatorki co do wytrzymałości jego szczęki i David może mieć w przyszłości nieźle pod górkę. Mimo wszystko to nadal jest dobry bokser obdarzony potężnym ciosem i ciągle uważam, że może namieszać.
Wracając zaś do jego kariery:
Na początku stoczy na pewno jakąś walkę na odbudowę. Wydaje mi się, że nie będzie walczył z kompletnym bumem (bo to po prostu nie ma sensu, tym bardziej że Price młodzieniaszkiem też nie jest), a biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio często walczył z Brytyjczykami, to chyba jest jeden rywal, który na powrót nadaje się idealnie. Jest nim Martin Rogan: względnie niegroźny, dość medialny (walka z Furym, teraz jeszcze "świeży" występ w Prizefighterze) i wydaje mi się, że wybór może paść właśnie na niego. Jeśli nie, to spodziewam się pięściarza podobnej klasy i o podobnych atrybutach (czyli niezbyt groźny + medialny. Na przykład Audley Harrison po wczorajszym triumfie doskonale wpisuje się w ten schemat. Tylko nie wiem czy akurat ta walka ma sens po tym, co widzieliśmy w ich pierwszym pojedynku).
Zastanawia mnie jednak kwestia, co potem.
Rewanż z Thompsonem wydaje się być najbardziej naturalny, ale nie chce mi się jakoś w niego wierzyć. Tak samo o walce Price - Fury możemy (przynajmniej tymczasowo) zapomnieć. Mimo, że jestem pewny iż Tyson niedługo zacznie kampanię przeciw Price'owi, to obóz Davida na pewno nie dopuści do tej walki we względnie bliskim okresie.
Kilkukrotnie słyszałem, że po Thompsonie David miał walczyć z Chisorą. I to ma sens, nawet po tej porażce. Dereck, pomimo małej liczby walk, swoje już przyjął (Helenius, Kliczko, Haye), a ponadto nie ma zbyt mocnego ciosu, no i nie można zapominać, że zdarza mu się olać przygotowania (walka z Furym). Jeśli Price bez większych problemów wygrałby tę walkę, to wtedy myślę, że będzie można doprowadzić do rewanżu z Amerykaninem.

Obstawiam łańcuszek: pięściarz typu Rogana -> Chisora -> rewanż z Thompsonem (jeśli oczywiście ten będzie nadal walczył).

Może wybiegam zbyt daleko w przyszłość, ale wziąłem w swoich domysłach poprawkę na to, że Price ma prawie 30 lat, więc w razie ewentualnej "wpadki" (która akurat miała miejsce) nie będzie mógł obijać przez parę lat bumów na przysłowiowe przetarcie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
Przekierowanie