Jak widać Mariusz nie potrzebował dłuższego odpoczynku by stanąć do walki z kolejnym oponentem
Z furią hehe
haha z furią dobre dobre
Na początek materiału dali super fotkę z walki.
Ale moim zdaniem głupkowaty pomysł z tą "walką pozorowaną". Jeszcze z Fornalikiem...
trochę dystansu. wszystko na tym świecie nie musi być śmiertelnie poważne
Ale właśnie z Fornalikiem to taka zabawa wyszła za poważnie. Z facetem, który ma więcej luzu lepiej by to wyglądało.