Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Eddie Chambers w wadze cruiser
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Jeszcze się okaże, że zejdzie do półciężkiej jak Chris Byrd, hehe
Wow ;O nawet nie wiedziałem że Byrd aż tyle zbił .. zaskoczyłes mnie stary że aż pozowliłem sobie tą walke obejrzeć.. Fatalnie wypadł. szczegolnie w pierwszej rundzie K.O też straszne.. a te nogi .. jak patyki.. tak to jest ze zbijaniem wagi.
Że nawet żaden efekt jojo jak Toneya za bardzo nie dopadł i w ciągu roku tylko 10kg więcej.. nawet do HW nie dobił.
Moim zdaniem on nawet nigdy nie powinien walczyć w wadze ciężkiej. Tyle, że mu się niechciało chyba trenować i wychodził z brzuchem do walk. Jak do Adamka potrenował jak trzeba to od razu 202 funty. On idealnie nadaje się do cruiser. Jest świetny technicznie, Włodarczyka i Hucka ogra do jednej bramki i ośmieszy. Może spokojnie być dominatorem w cruiser. Walczył w ciężkiej i nawet dostał title shota z Kliczką więc żaden cios z cruiser nie będzie mu strasznySmile Może coś wniesie do tej kategorii wagowej i w stanach zaczną się nią bardziej interesować
Chambers to kolejny czołowy bokser, który będąc w swoim prime zagubił się i nie wie co zrobić ze swoją karierą. Od ostatniej walki minęło 7 miesięcy, a o kolejnej nic nie słychać.
Jak to nie słychać? Lada moment ma z Lebiedievem walczyć.
Eddie wraca na ring a jego rywalem będzie nieznany szerzej Thabiso Thunu z RPA. Pojedynek ma się odbyć 3 sierpnia.
Eddie ma ogromny potencjał, błędem były przenosiny do HW. Mam nadzieję, że walka z Thunu jest tylko sparingiem przed większym wyzwaniem.
Nie wiem czy Lebiediew nie ma gwarancji rewnżu z Jonesem ale jeśli nie to czołowi cruiser'zy powinni się rzucić na ten jego pas bo Jonesa da się wypunktować a już Lebiediew prowadził na punkty i gdyby nie ta koszmarna kontuzja to by to wygrał. Jones ma swoje lata już i taki Eddie ze swoją szybkością miałby realne szanse mu zagrozić.
Chambers wraca 3 sierpnia na gali gdzie powróci również Adamek. Rywalem jak wcześniej pisałem Thabiso Mchunu a walka będzie eliminatorem WBA czym jestem zaskoczony. Bo o ile Chambersa rozumiem - były czołowy ciężki, ma nazwisko i aspiracje na zwojowanie cruiser - ok. Choć tak od razu dostać eliminator to trochę ułatwienie drogi bo wielu musi się bardziej napracować by piąć się w rankingach a szansy i tak nie dostają. Ale już całkowicie nie wiem skąd wzięli tego Mchunu. 13 wygranych i jedna porażka do tego WSZYSTKIE walki stoczone w RPA. Chcą zapewne Chambersa w dużej walce o tytuł bo jak by nie było walka Chambers vs dowolny mistrz dowolnej federacji - to byłby hit. Ale czynie ma w rankingach bokserów którzy ciężko harują na dużą walkę? Myślę, że obijanie afrykańskich "bokserów" na swoim terenie to trochę za mało by walczyć w eliminatorze dużej federacji.
Dla mnie "szybki" Eddie się już skończył......nawet w cruiser może mieć problem w zdobyciu mistrzostwa świata a co dopiero w HW.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie