Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ostatnio niezły Meksyk się robi na forum. Proponuję ustawkę banda na bandę. Najpierw fani Floyda vs fani Pacquiao, następnie wierzący vs niewierzący, a na koniec tolernacyjni vs rasiści. Ja mam opcję edycji postów więc podeślij na PW co chcesz tam wstawić, to wkleję.
(10-12-2014 08:26 PM)BMH napisał(a): [ -> ]Skad wiesz, ze Floyd chcialby sie wiazac kontraktem z firma jak nike, czy adidas?
Nie chciałby się wiązać kontraktem, tylko zarobić na nim. A sportowiec z takim potencjałem mógłby zarabiać na reklamach wielokrotnie więcej niż na sporcie.

(10-12-2014 08:26 PM)BMH napisał(a): [ -> ]Moze on ceni sobie ubieranie sie w co chce i jak chce, a nie tak jak zycza sobie tego inni. Myslenie nie boli.
Widać, że jednak boli, bo niby dlaczego miałby ubierać się tak jak chce sponsor? Ktoś o pozycji Floyda mógłby wynegocjować dowolne warunki, nawet takie, że chodziłby w ciuchach konkurencji. Poza dlaczego musiałby coś nosić? Wystarczyłoby, że użyczyłby swego wizerunku.

(10-12-2014 08:26 PM)BMH napisał(a): [ -> ]2)Tyson mial znacznie wiecej grzechow na koncie niz Floyd, i nie przeszkadzalo to by stal sie twarza BLACK. I cala Twoja teoria spiskowa idzie do lamusa.Cool
Ale Tyson jest nieporównywalnie pozytywniej kojarzony niż Floyd.

(10-12-2014 08:26 PM)BMH napisał(a): [ -> ]3)Pacquaio, tez latal po kasynach, zdradzal zone i dymal dziwki, i jakos kontrakt z Nike mial, lub ma nadal. Kolejny fakt obala Twoje domysly.
A kto o tym wie? Każdy słyszał, że Floyd siedział za bicie kobiety, a o dziwkach Pacmana jakoś nie słychać.

I na koniec. Dlaczego Floyd w swoim czasie nie wziął setek milionów $, które ponoć ma na wyciągnięcie ręki, tylko zapożyczał się u Ala i Oscara?

(10-12-2014 08:31 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]O Boziu, ocenianie czyjejś inteligencji na podstawie słuchanej muzyki.
A co, może zaprzeczysz, że istnieje związek pomiędzy gustami muzycznymi a poziomem inteligencji?
Może i istnieje, ale inteligencja jest szeroko pojmowana, a te badania były tylko na miejscowych studentach.
(10-12-2014 08:45 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Może i istnieje
Nie może, a na pewno. I tyczy się to wielu dziedzin życia, nie tylko muzyki. Gdyby było inaczej, to by oznaczało, że nie ma różnicy między inteligentnymi, a głupimi.
Jak coś to piszę się do bandy:
*mięsozerców
*lubiacych Pakmana
*wierzacych
*głupków bez intelektu
*ojców samotnie wychowujacych dzieci.
(10-12-2014 08:51 PM)Metzger napisał(a): [ -> ]Nie może, a na pewno. I tyczy się to wielu dziedzin życia, nie tylko muzyki. Gdyby było inaczej, to by oznaczało, że nie ma różnicy między inteligentnymi, a głupimi.

Wtedy nie byłoby przeciwstawnych wartości, czyli nie byłoby żadnych wartości, na świecie byłoby jedno wielkie niezdefiniowane nic. @Sander musisz wprowadzić jakieś kary za offtop chyba, bo my nie umiemy bez tego. 1 zł na funkcjonowanie forum za każdym offtopBig Grin Dobrze by było jakbyśmy chociaż przenosili te tematy do offtopu w dobrym momencie, i te cytaty nie dotyczące tematu komentowali już w Offtopie. No bo jednak tak z perspektywy kogoś kto tu wchodzi poczytać o boksie, patrzy wątek o Floydzie a tu Bieber, patrzy na wątek o Haye a tam "psychologia" i weganizm. Wchodzi w temat o Adamku a tam Rydzyk i wszystkie polityczne i religijne problemy tego świataBig Grin Niby to są tematy powiązane, no ale jednak średnio to wypada.
Ja zapisuję się do bandy
Fanów Mayweathera
Nietolerancyjnych
W przypadku religii pozostaje neutralny, w Bozie nie wierzę, ale cenię katolicyzm jako część naszej kultury.
Dobra, wszystko co zbyteczne wrzucajcie do offtopu, bo już mi się nawet nie chce usuwać i przenosić naszych wypocin Smile.
Brak znajomości specyficznego rynku amerykańskiego . oraz prostych zasad kierujących marketingiem i reklamą jest widoczny u BMH na podstawie jego wpisów.
Metzger wyjaśnił mu to w sposób wyczerpujący.
Na reklamie zarabia się więcej niż na gażach, ale Floyd byłby dla każdej firmy jedynie antyreklamą ,
ponieważ Floyd jest w USA traktowany jak „Zero” [porażek]
Dlatego też jego „sponsorem „ może być jedynie telewizja ponieważ ludzie zapłacą także ,aby widzieć jego upadek.
Natomiast reklama firmy musi być kojarzona pozytywnie w przeciwieństwie do telewizji i musi wywoływać pozytywne emocje a nigdy negatywne.
Na „negatywnych emocjach” w swoich reklamach przewiozło się kilka dużych firm jak Mitsubishi

Natomiast Pacquiao pomimo swoich występków wzbudza na Filipinach i w USA pozytywne emocje.
Wielu innych amerykańskich bokserów i sportowców pomimo wielu skandali było pozytywnie odbieranych przez społeczeństwo amerykańskie i było twarzami wielu koncernów.
Natomiast Floyd to mega klaun , pajac, i prymityw dlatego nikt nie chce być kojarzony z takim typem. W USA jest on przedmiotem drwin, wulgarnych dowcipów, i synonimem prostactwa.
Dlatego też niewiele jest miejsc w USA gdzie Floyd „Zero” [porażek] mógłby zamieszkać . Ale Las Vegas nadaje się dla niego idealnie.

[Oczywiście polscy wyznawcy Floyda nigdy nie uwierzą w to co napisałem bo oni kochają go bardziej niż amerykanie nienawidzą
Racja. Można być mistrzem, a mieć zarazem bardzo potężny "negatywny elektorat". Wink Styl życia danego człowieka ma na pewno mega wpływ na odbiór przez społeczeństwo. Floyd wydaje się być - choć nie wiem czy jest - dosyć pyszałkowaty i być może jest odbierany, jako ktoś komu brak skromności i pokory a takie cechy są ważne chyba i również w Ameryce. Inną ważną cechą jest też czy człowiek posiada w sobie "naturalne poczucie humoru" i dystans do siebie. Wtedy nawet głupie "grzechy" są łatwiej przebaczane.
_____________________
Sorry Sander, nie wiedziałem, że tym prostym pytaniem wywołam kolejną lawinę złośliwości, ale widzę trzeba uważać przy niektórych tematach, o co się pyta i jakich słów się używa. Wink
Przekierowanie