Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Teoria ,że brak amerykańskiego „ciężkiego” na górze rankingu, wywindował na sam szczyt mejłetera jest jak najbardziej uzasadniona , i logiczna
Niektórzy w tym BMH uważają, że na szczyt rankingu wchodzi się tylko dzięki umiejętnościom.

Nic bardziej mylnego. Umiejętnosci też są potrzebne ,ale w USA posiada je bardzo wielu bokserów , ale nie wszystkim jest dane zostać takim produktem handlowym jak mejłeter.
Wszechwładna „telewizja” nie uznaje pustki.
Jeżeli nie ma gwiazdy w wadze ciężkiej to stacja telewizyjna szybko zrobi gwiazdę [najlepiej amerykańską] w innej kategorii wagowej..

I padło na Floyda Zero [porażek]
Ktoś kto orientuje się w amerykańskim rynku wie, że stacja telewizyjna potrafiłaby zrobić gwiazdę nawet z naszego Wacha [oczywiście trochę przesadziłem]
Odpowiednia promocja i pieniądze i można zrobić mega gwiazdę z największego nieudacznika. [przykładem jest Madonna]
W boksie jest wiele takich przykładów. Jednym z nich jest mejłeter. Stacja telewizyjna ustala dla niego przeciwnika [głosowanie kibiców to mydlenie oczu naiwnym] ustala skład sędziowski [najlepiej z Las Vegas gdzie mieszka również mejłeter] , miejsce walki itd. Itp.
Przebieg walki i werdykt musi być taki, aby kasa się zgadzała teraz i na przyszłość.
W USA najważniejszy jest biznes.
Widzę, że trwa ciekawa dyskusja.

To, że Amerykanie manipulują i wmawiają że HW jest słaba - to jest jasne jak słońce - jest to jedna z większych bzdur jaką można na temat boksu zawodowego przeczytać. Natomiast zgadzam się z @BMH, że to nie dlatego Mayweather jest na szczycie bo nie ma żadnego sensownego Amerykanina walczącego w HW od paru ładnych lat. Czy się to komuś podoba czy nie to Mayweathera bronią wyniki. Jest świetnym pięściarzem, ale nigdy nie nazwę go bokserem kompletnym, a już tym bardziej najwybitniejszym bokserem wszech czasów.
Jasna sprawa, przecież Floyd jest marketingową wydmuszką. Ustawił się z Ortizem na zakończenie walki w 4 rundzie, obaj zgarnęli kasę od buka, namówił swoich czarnych braci by ci postraszyli bronią Canelo, a posłuszny Meksykanin ze strachu nie starał się wygrać. Poza tym sam kupił parę działek koki od miejscowego dilera, które potem celowo podrzucił Oskarowi przed ich walką, żeby ten miał zagwozdkę przed walką - trenować czy ćpać, poza tym bezczelnie przekupił sędziów w pierwszej walce z Maidaną, gdzie Argentyńczyk wygrał wszystkie rundy. Skandal ! Mayweather to napompowany balon, a durny widz w PL myśli że to obecny nr 1 w boksie zawodowym.

PS. Wink
Bokserów którzy mieli wyniki jest bardzo wielu.

Wielu z nich ma nie gorsze umiejętności od mejłetera.

Są też tacy którzy mają bilans walk równie dobry jak mejłeter, ale taką gwiazdą [telewizyjną ] w USA nigdy nie zostaną.

Ponieważ ,albo walczą niewidowiskowo [Rigo] albo nie są Amerykaninem [JMM] albo nie gwarantują wysokiej sprzedazy PPV [GGG] albo......

Tych "albo" jest wiele

Ponadto tych "gwiazd" oczywiście telewizyjnych, a nie bokserskich nie moze być zbyt wiele bo biznes się "rozmywa"
(20-11-2014 05:56 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]Są też tacy którzy mają bilans walk równie dobry jak mejłeter, ale taką gwiazdą [telewizyjną ] w USA nigdy nie zostaną.

Ponieważ ,albo walczą niewidowiskowo [Rigo] albo nie są Amerykaninem [JMM] albo nie gwarantują wysokiej sprzedazy PPV [GGG] albo......

Co masz na myśli pisząc, że "mają blians walk równie dobry jak Mayweather"?

Chyba nie ilość i jakość przeciwników jakich pokonali (w przypadku Floyda było wiele deklasacji)?

Osiągnięcia Gołowkina czy Rigo przy tych Floyda, to jest nic. Zupełnie nic.
Floyd to bokser kompletny, perfekcyjnie opanował sztukę bokserską. Przeskoczył wiele kategorii wyżej, dlatego nie kończy swoich rywali ( Genia lub Kowaliow zapewne nie byliby killerami w HW). Zresztą Ci dwaj wspomniani panowie lub Kliczko nawet nie otarli się o poziom Mayweathera ( jeżeli chodzi o skill).
(20-11-2014 06:10 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Zresztą Ci dwaj wspomniani panowie lub Kliczko nawet nie otarli się o poziom Mayweathera ( jeżeli chodzi o skill).
Nie wiem co to jest "poziom Mayweathera", ale Gienek i Kowal są takimi samymi królami swoich wag jak Floyd, z tym że im raczej nie zdarza się przegrać czterech rund w jednej walce.
Kovalev i GGG nie otarli się jeszcze o zawodników, którzy nie byliby skazani na porażkę z nimi już przed walką.

Czas pokaże czy będą tak dominować za 10 - 15 walk.
@Sander

Pisząc ,że mają bilans walk równie dobry jak mejłeter miałem na myśli ilość wygranych i "zero" na końcu.

W przeciwników się nie zagłębiałem

Ale są zawodnicy, którzy nie mają tego zera po stronie porażek ,a zestaw przeciwników jest również "imponujący" jak u mejłetera, lub nawet jeszcze bardziej imponujacy ,bo są tacy zawodnicy, którzy w swojej karierze nie ukanili nikogo z czołówki. Dosłownie nikogo.
Al Haymon negocjuje walkę May vs Cotto 2 i jeśli uda mu się wyrwać Miguela to walka odbędzie się 2 maja, a jeśli się nie uda to Floyd będzie musiał oddać datę HBO i walczyć w Kwietniu.
Przekierowanie