Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Maidana zakończy karierę w takim przypadku Tongue

Thurman ogra Maidanę - podobna siła, podobna moc i dzikość, ale inteligencja i nieszablonować po stronie Keitha.
Keith wymarzony może by nie był w moich oczach, ale na pewno dobry kandydat na maj 2015. Ale kogo obchodzi 2015 jak tu chodzi o 09.2014 Tongue

Tak jak wyżej napisano, Ward ma problem z promotorem, może zakończy karierę. Takiego Chaveza GGG szczerze chciał (nie dziwię mu się) więc znowu tak nie jedźmy po Kazachu, który teraz dwoi się i troi, żeby uniknąć obowiązkowego pretendenta na rzecz bardziej firmowego nazwiska.

Po walce z Alvarezem myślę, że Floyd w junior średniej nie ma się co bać, że go stłamszą czy rozbiją (Lara to wyjątek bo on to ma długie łapki i tam owije się wokół Moneya).

Ofc zgadzam się, że można spokojnie znaleźć trzech rywali w półśredniej/junior średniej i będzie mega pod względem widowiska.

Z kasą... może być gorzej.

Walka z Maidaną nie przebiła prawdopodobnie 900 tys. pakietów (mówi się o 854 tys.) co ponoć dla Showtime z punktu widzenia samej walki mała katastrofa (3mln w plecy). Pomijam rzecz jasna inne granty, które Showtime ma z zakontraktowania Floyda.

Tyle, że jak się zapowiadała pierwsza walka z Maidaną. Więc myślę, że pozostałe trzy walki wykreują lepszy wynik (chyba że Money przegra wcześniej).

Autor komentarza: MrAdamData: 21-05-2014 17:13:58
Na boxrecu to ja w 2011 w marcu Pacman vs Mayweather widziałem <- kojarzy ktoś? prawda to?




WTF?Okazalo sie, ze stary Floyd zapylil gdzies kiedys kogos? Skad ten dzieciak? Jestem bardzo do tytulu z wiadomosciami. Rozumiem, ze to przyrodni brat Floyda..?

http://boxrec.com/list_bouts.php?human_i...&cat=boxer
Tak to przyrodni brat Floyda, bękart Mayweathera Sr.
Czerwiec się kończy a my wciąż nie wiemy kto będzie kolejnym rywalem Floyda Mayweathera... obawiam się, że rewanż z Maidaną nie wypali. W takim razie kto? drugi kandydat czyli Khan również odpada ze względu na ramadam. Może ktoś sprawi nam niespodziankę i doczekamy się w końcu walki z Pacquiao?
O tym szejku co miał ten deal załatwić, też ani słowa. Jedyne co wiemy o pretendencie to to, że będzie z półśredniej -> Floyd chce jednocześnie bronić pasów półśredniej i junior średniej, ale walka miałaby odbyć się w limicie 147 funtów.

Porter odpada bo walczy z Brookiem, Thurman za mało znany -> albo namówią Cotto, żeby skrócił urlop (chciał wrócić w grudniu), albo będzie ten Maidana, tak jak pisałem w maju -> inne opcje po prostu są jeszcze mniej prawdopodobne.
Ja strzelam, że obóz Maidany ostro negocjuje warunki tak żeby dobrze zarobić i ogłoszą jak już będzie ostateczna pora.
Do walki pozostało mniej niż 3 miesiące. Najwyższy czas na rozpoczęcie obozu przygotowawczego, a tu nie ma jeszcze przeciwnika. Jeżeli nie Maidana i nie Cotto, to jest jeszcze Garcia, który ma zabukowany termin w sierpniu, ale nie ma jeszcze oponenta. Tak czy siak będę zaskoczony jeżeli Floyd wybierze kogoś spoza trójcy: Maidana, Cotto, Garcia.
(23-06-2014 07:01 PM)Metzger napisał(a): [ -> ]Tak czy siak będę zaskoczony jeżeli Floyd wybierze kogoś spoza trójcy: Maidana, Cotto, Garcia.

Wydaje mi się, że to nie będzie Garcia. Stawiam na rewanż z Maidaną.
Priorytetem powinna być walka z Cotto i inny wybór będzie dla mnie niezrozumiały, ale patrząc na to co jest realne to rewanż z Maidaną wydaję się być opcją pewną na 99%. Garcia po ostatniej słabszej walce się nie do końca nadaje. W promocji takiej walki potrzebny jest ktoś kto ma coś spektakularnego za plecami. Wygrana w dodatku niepewna ze średnim Herrerą to raczej nie jest coś na czym można zbudować promocję walki. Ludzie muszą uwierzyć, że przeciwnik Floyda ma szansę na zwycięstwo. A taki warunek spełnia tylko Maidana i Cotto. A czy Cotto się zdecyduje na taki szybki powrót między liny? Nie wydaje mi się. Maidana za to jest pod ręką przez cały czas.
Jak doprowadzić do walki z Cotto skoro za nim stoi Arum a wiadomo od dawna, że Floyd z Arumem interesów nie będzie robił. Jeżeli jednak taka walka zostanie zakontraktowana to Floydowi dostanie się za to, że nie zawalczył z Pacquiao.
Przekierowanie