Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dla mnie najlepszym wyborem Floyda, bylby Garcia o w LWW, dzieki czemu Floyd osiagnalby to co do czego dazy... bycie posiadaczem tytulow jednoczesnie w trzech rownych dywizjach.

(06-05-2014 12:38 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Powiem szczerze, że Money może nie dobić do 49 -0.

Ja tez powiem szczerze. Dla mnie o wiele wieksza niespodzianka jest fakt, ze Floyd do dzis ma 0 porazek, niz nawet jakby doszedl do 50-0-0. Powaga. To, ze Mayweather do dzis nie zaznal goryczy porazki, to jest dla mnie mega-sensacja, bo przeciez dobrze znam tych wszystkich gosci z ktorymi sie mierzyl. Z tym, ze Floyd starci zero, to nie mozna tego wykluczyc, i cieszy mnie walka z Maidana, bo dopiero teraz wielu zobaczylo to, co ja juz dostrzegam od bardzo dawna, i nie zmienilem zdania nawet po genialnych wystepach z Guerrero i Saulem. Teraz zanim ktos napisze, ze Mayweather gladko wygra 12-0, a ta potyczka to mismatch, na bank wezmie poprawke na to, ze Maidana/Cotto juz pokzali jak trzeba walczyc z z dzisiejszym "Moneyem". Jestem przekonany, ze gdyby doszlo do rewanzu z Saulem, to zobaczylibysmy duzo bardziej dazacego do bojki Meksykanina.

Floyda przed zakonczeniem kariery najchetniej zobaczylbym z kims z tej 6tki(kolejnosc przypadkowa):
-Porter
-D.Garcia
-wygrany Cotto/Martinez
-Thurman
-Maidana
-Khan

Przestalem sie oszukiwac, ze Floyd powinien rywalizowac z gosciami z LMW, powinien oddac tytul. On byl bliko 10kg lzejszy od Maidnay, gdzie tam Lara, czy blizniacy Charlo? Jedynie bylbym ciekawy walki z Martinezem, bo to byloby cos historycznego, a jeszcze chetniej z Cotto, o ile ten wygra z Argentynczykiem.Cool
Fakt jeszcze Garcia, ale dla mnie ta walka z Herrera to sobie troche podkopal pozycje.
Dla mnie zejscia nizej raczej nie bedzie.

Tak sie zaczalem zastanawiac i doszedlem do kontrowersyjnego wniosku, ze Porter z dyspozycji z Devona i Pauliego nie tylko bylby godnym rywalem dla Floyda ale bylby nawet moim faworytem. Stylowo podobny do Maidany tylko celniejszy i przede wszystkim wytrzymaly. To mogloby byc pieklo dla Floyda. Oczywiscie zostaje kwestia doswiadczenia i ciazacej presji na pojedynku, ale mysle ze Maidana wywazyl drzwi i juz nikt z Floydem nie zawalczy jak Alvarez czy Guerrero.
Po zakończeniu kariery bokserskiej Floyd pewnie będzie bronił swojego niepokonanego streaku na Wrestlemanii. Kto wie może pobije rekord Undertakera Big Grin
@Tar-Ellendil
Doświadczenie już ma Big Grin Tongue Wink

[Obrazek: WM24_03302008jg_3671.JPG]
Następnym razem może dadzą mu kogoś jego rozmiarów, może Rey'a Mysterio Big Grin


Gra na gitarze zajebista.
Dobry filmik Smile
Floyd wraca 13 wrzesnia, niekoniecznie w Las Vegas. Rywala poznamy do dwoch tygodni, a kandydaci ktorzy sa brani pod uwage to Maidana, Garcia, Porter i Thurman.

1. Wczesnie poznamy tego rywala, o Maidanie dowiedzielismy sie stosunkowo krotko przed walka
2. Garcia zaliczyl kiepski wystep z Herrera + ciagle jest w junior polsredniej wiec watpliwe. Thurman mnie dziwi - oczywiscie jest kozazkiem i ma szanse w takiej walce (wielki szacun dla Floyda jakby go wybral) ale resume ma srednie.
Shawn Porter ma na rozkladzie Devona i Malignaggiego + ma pas + widowiskowy styl - nie ustepuje medialnie Maidanie po jego wygranej z Bronerem wiec jego wybor sie broni aczkolwiek znow wielki szacun jakby Floyd wzial takiego goscia - to jest jeszcze lepsza wersja Maidany ktora wprowadzi chaos przez cala walke jak z Devonem a nie przez kilka rund.

Oczywiscie chcialbym Lare albo kogos z TopRank, ale zdaje sobie sprawe ze Kubanczyk po Alvarezie w lipcu potrzebowalby wiecej czasu na przygotowania, a TR to TR Wink

Fajnie ze biora pod uwage Maidane - ja o rewanz bym sie nie obrazil.
(20-05-2014 10:55 AM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Floyd wraca 13 wrzesnia, niekoniecznie w Las Vegas.
Czyżby brali pod uwagę Londyn?

(20-05-2014 10:55 AM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Shawn Porter [...] nie ustepuje medialnie Maidanie
No chyba żartujesz. O Porterze głośno zrobiło się dopiero po pokonaniu Devona, który też nie jest specjalnie medialną figurą. A o Maidanie mówi się już od kilku lat.
Ale Maidana mial wzloty i upadki, zdazyl przerznac do zera z owym Devonem i mimo wszystko wyraznie z Khanem. A wiesz jak Floyd patrzy na przegrane potncjalnych rywali. Maidana wrocil do gry po Lopezie a wygrana z Bronerem wywindowala go do grona pretendentow + zdobyl pas.

Brook wyraznie wygral z Alexandrem, ktory zrobil Maidane jak chcial + ogral Malinagiego ( ktory z kolei wygral z Judah, ogranym dawno temu przez Floyda Tongue) i jest bardzo efektowny w ringu - kandydat jak najbardziel realny:dwa dobre nazwiska w resume, rekord bez porazki, pas, styl gwarantujacy emocje: dla mnie wyglada spoko opcja.

Co do Londynu to nie - gada sie o NY, ponoc Barclay juz przed Maidana dawal swietna oferte teamowi Moneya ale zdecydowali sie na LV.
Przekierowanie