Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
https://www.youtube.com/watch?v=C_c20ZzqYCw

BRONER ZDISSOWAŁ MONEY TEAM I FLOYDA XDDDDD
Mayweather podobno zaoferował Conorowi 50 mln za walkę z nim.
Każda inna forma tej walki poza wrestlingiem to upadek wszelkiej przyzwoitości w sportach walki.
W sportach walki przyzwoitość upadła już dawno temu. Zresztą we wszystkich innych sportach również. Poza tym uważam, że ta walka powinna odbyć się właśnie na zasadach bokserskich, idealnie o jakiś 'pas", bo tylko w takim wypadku ludzie będą mieli okazję przekonać się, że są robieni w bambuko. Nie każdy trenuje boks albo w ogóle sztuki walki, więc nie każdy dostrzega cyrkowość takiego starcia. Ale jeśli Floyd ośmieszy Irlandczyka, a ośmieszy, to być może zostanie to zapamiętane i w przyszłości takie szopki nie będą już organizowane. Nie mówiąc już o tym, że może unikniemy jakichś kolejnych absurdów w stylu starcia kogoś pokroju Rondy Rousey z kimś w stylu Mayweathera... Teraz wszyscy zobaczą, jak kończy się walka mistrzów dwóch stylów na zasadach obowiązujących tylko i wyłącznie w jednym z nich, "Janusze" się napatrzą i będzie spokój...
Jeden z najbardziej uznanych trenerów bokserskich na świecie Freddie Roach zdradził, że Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) osobiście powiedział mu, aby przygotował do walki z nim gwiazdę UFC Conora McGregora .

Roach już wcześniej poinformował, że Mayweather bywa ostatnio gościem w jego gymie w Los Angeles. Amerykanin do tej pory nawet nie zająknął się na temat walki z najbardziej znanym podopiecznym Roacha, Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO), mówił za to o innym głośnym pojedynku.

- Krąży wiele plotek, ciągle dochodzą mnie słuchy, że McGregor poprosił, aby go trenował. To jednak nieprawda, nie było takiej prośby. Ale Mayweather był w ubiegłym tygodniu w moim gymie i poprosił, aby wziął tę robotę, jeśli dostanę propozycję.
Powiedział, że walka się odbędzie i wszyscy zarobimy dużo pieniędzy - oświadczył 56-letni szkoleniowiec.

Roach nie określił, czy rzeczywiście poprowadziłby Irlandczyka, ale przyznał, że potrzebowałby bardzo dużo czasu, aby przygotować go do starcia z bokserem klasy niepokonanego w 49 zawodowych pojedynkach "Money" Floyda.

- Powiedziałem Mayweatherowi, że musiałbym mieć co najmniej trzy lata. Nie uważam, aby to było w ogóle możliwe, żeby bokser walczył z zawodnikiem MMA. Nie sądzę też, że to uczciwe. W zależności od obowiązujących zasad jeden z zawodników miałby olbrzymią przewagę. McGregor wygląda na twardziela, ale bycie twardzielem na niewiele się zdaje w boksie - podkreślił.
Roach przynajmniej jest uczciwy. Widać też, że nie ma zbytniej ochoty na takie cyrki, nawet jeśli miałby "zarobić duże pieniądze", bo przecież o to w tym wszystkim chodzi. Na jego miejscu też odpuściłbym sobie tę kasę. Jasne, mógłby dobrze zarobić ale jako jeden z bardziej znanych i cenionych trenerów boksu na świecie głodem chyba nie przymiera, szczególnie że trenuje też Pacquiao, biorącego za każdą walkę kilkadziesiąt milionów dolarów... Więc tak naprawdę heca z Conorem jest mu potrzebna jak świni siodło. Dlatego powiedział to, o czym wiedzą wszyscy, włącznie z McGregorem i Floydem.

Zrobienie z Irlandczyka boksera musiałoby potrwać i wyglądać tak, jak szkoli się na przykład jakiegoś utalentowanego początkującego zawodowca, który z jakichś przyczyn nie boksował amatorsko. Czyli najpierw przebudowa techniki, potem utrwalanie nowych nawyków, następnie pierwsze walki, najpierw z dziadkami i bumami, potem z kimś bardziej wymagającym a dopiero na koniec ktoś taki jak Floyd a i to pod warunkiem, że McGregor wykaże się talentem do boksu i nie polegnie z jakimś journeymanem. Tutaj jednak zapewne wchodzi w grę kilka miesięcy, może pół roku z okładem, podczas którego z Conora boksera po prostu zrobić się nie da. Tak samo, jak nie da się zrobić dobrych zawodników MMA z wszelkiej maści "strongmanów", którzy zapewne z chęci zysku dosyć tłumnie lgną do tej dyscypliny, po czym zostają mięsem armatnim służącym jako umięśnione worki dla wszystkich rasowych i naturalnych prospektów w tym sporcie.

Podsumowując, niech już ta komedia się odbędzie, niech przewali się fala promocji tego czegoś, włącznie z wypowiedziami "ekspertów", którzy za drobną opłatą nie odbiorą McGregorowi wszystkich szans a za bardziej sowitą nawet zaczną upatrywać w nim faworyta... Niech potem Conor otrzyma zasłużony wpiernicz, kilkadziesiąt baniek na konto, zaś Mayweather sto kilkadziesiąt i ukochaną "50" w rekordzie (którą równie dobrze mógłby dodać obijając menela pod budką z piwem) i... nigdy więcej! Bo skoro fanów boksu nie otrzeźwiła farsa w postaci walki Khana ze Srulem "Klaunelo" Alvarezem, to może otrzeźwi ich to coś i w końcu zagłosują portfelami...
Floyd Mayweather jr. największy hipokryta wśród hipokrytów.

Swego czasu krytykował niewolniczy system kontraktów bokserów z grupami promotorskimi.
Wyśmiewał się z wielu bokserów ,że dostają marne pieniądze za walki od swoich promotorów, bo ci zabierają pokaźną część gaży.
Zapowiedział walkę z tą patologią.

Po upływie krótkiego czasu sam stał się beneficjentem niewolnictwa w swojej stajni MP.
Kontrakty w jego grupie są bardziej niewolnicze niż w innych.
Śmiesznym staje się zapis zgodnie z którym kontrakt przedłuża się automatycznie, gdy zawodnik zdobędzie mistrzowski tytuł.

Mnie osobiscie przypomina to sytuację ,gdy w USA likwidowano niewolnictwo .
Wtedy rząd USA wykupił tereny dzisiejszej Liberii gdzie, bez przeszkód mogli przeprowadzać się ci amerykańscy "niewolnicy" którym nie odpowiadało dalsze życie w USA i którzy otrzymali odszkodowania od rządu za niewolniczą pracę.
I właśnie ci którzy wyjechali do Liberii i mieli trochę grosza stworzyli na tych terenach państwo niewolnicze ogłaszając się panami i bioroc za niewolników tubylcze plemiona mieszkające na tych terenach.
28 września do księgarni (m.in. Empik) trafia biografia Floyda.
Cena ok 40zł, prawie 400 stron.
Tanio, jak na produkt Floyda. Big Grin
Kupiłem za 26 zł Big Grin , to moja trzecia biografia po Alim i Tysonie,
zobaczymy , Tyson zajął tydzień Wink
Przekierowanie