Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wilczak
Nie odpływa z taką suma,za Joshua nie wiem czy by dostał 200...
Wietnam
Garcia ogralby łatwo ale od Brooks imho dzisiejszy Floyd dostałby.
btw rsc-2 wraca na salony.
RSC XDD wielki powrót po największej porażce w życiu czyli deklasacji Mańka P przez Pieniążka. XDDD
To nie była żadna deklasacja pipo!!! Manny miał kontuzje barku a i tak walka była wyrównana!!!

a rsc to fajny gość!
Myślę że Rsc miał problem z Bmh, ale teraz bmh już nie ma,
im więcej osób na forum tym lepiej.
Każdy user na forum jest mile widziany. RSC wnosił trochę kolorytu w działalność forum, niezależnie czy się zgadzałem z jego opiniami, czy też nie. W ogóle, ostatnio na forum zrobił się trochę większy ruch.
@Joker
Faktycznie ugranie 1 czy 2 rund przez Mańka P to ogromny sukces. Ja stawiałem, że nie dotrwa do 12 rundy XDDD
Kolega RSC jest bardzo fajny i szanuję go mocno za prawilną postawę po przegranym zakładzie.
10:2 wychodzi tylko wtedy gdy punktujesz walkę na zasadzie - jestem fabojem i każdą wyrównaną rundę zapisuje mojemu idolowi, a takowych była większość, sam Floyd wygrał pewnie tylko 3 osłony (1,5 i 11)
Każdą rundę zapisuję bokserowi który był w niej lepszy, nie bawię się w jakieś kombinację typu " 3 dałem temu, to 4 dam tamtemu" . Skoro Floyd wygrał pewnie tylko 3 rundy, to wynik 117:111(może 117:110 bo w 4 rundzie Maniek prawie zabił FloydaXDDD) dla MP jest akceptowalny ? Gdybyś miał filipiński paszport to bym uwierzył, że to nie jest prowo XDD.
Dobra walka ale przegrana przez Pacmana, 4:8 w rundach, nie widzę
tutaj sprawy aby trzeba było ją omawiać, miał Manny swoje rundy
ale przegrał.
Bark może trochę na pewno przeszkadzał, ale to nie była
przyczyna porażki, gdyby zawalczł tak samo jak ostatnio
z Bradleyem to być może by wygrał.
Nie ma co roztrząsać.
Nie ma co odgrzewać kotleta. Mayweather wygrał tę walkę i to pewnie. I nie piszę tego, jako fanboj FMJ, bo nim nigdy nie byłem. Tam nie było żadnych 3 pewnie wygranych rund, bo było ich wyraźnie więcej. Kiedyś sam starałem się robić wyliczenia, kto ile wygrał rund i czy te rundy są wyrównane, czy też nie, ale to nie ma żadnego znaczenia. Zresztą, co to znaczy, że runda została wygrana wyraźnie? Jest dalej punktowana 10:9, tak samo jak runda wygrana nieznacznie wygrana, czy nawet minimalnie. To, że bokser wygrał rundę nieznacznie, ciągle oznacza że wygrał tę rundę.
Przekierowanie