Forum - BOKSER.ORG

to prawda 40 kg do września , , ciężka sprawa

- Tak nie zachowuje się mistrz świata ani osoba wykształcona. Przypomina mi to rzecz, którą on zrobił swojej żonie - stwierdził "Pacman", nawiązując do odsiadki w więzieniu Amerykanina za przemoc domową.

- Niech Bóg natchnie jego serce, by odnalazł prawdziwe znaczenie miłości i życia - dodał Manny Pacquiao.

już budują napięcie pod rewanż mnie narazie to nie interesuje, ,.

Cytat:Słynny Julio Cesar Chavez krytykuje Amerykanina za styl walki i jest przekonany, że gdyby był o kilkanaście lat młodszy, zabrałby mu zero z rekordu.

- Mayweather to bez wątpienia bardzo dobry bokser, ma świetną obronę. Mówiąc jednak szczerze, jest to pięściarz, za którym nie przepadam. Uważam, że w walkach z zawodnikami z lat 80. czy 90. nie byłby w stanie nic zrobić. Nie boksował w wymagającej erze. Dobierał sobie rywali. Podkreślam, w defensywie jest bardzo dobry, ale nic poza tym - ocenia "Money" Floyda 52-latek. całość tutaj

Oprócz tego wielka legenda ringu zarzuca Mayweatherowi, że poniósł dwie porażki: z Castillo i z De La Hoyą. Idzie się z nim zgodzić?

Z De La Hoyą Mayweather wygrał, tutaj nie mam wątpliwości. Oscar dobrze zaczął walkę, narobił FMJ niemało problemów, dał bliską potyczkę, ale nie wygraną Tam 115-113 dla ODLH było najmniejszym wymiarem kary imho.

Z Castillo sprawa jest już bardziej zagmatwana. Moim zdaniem była to wyrównana potyczka, w której odrobinę lepszy był jednak Jose Luis - choć punktowanie tego pojedynku pod FMJ, uważam za dopuszczalne, jednak w moich oczach, lepiej wypadł Meksykanin. Na pewno w tej walce nie było wałka, ale kontrowersje - jak najbardziej tak.

Byłbym bardzo ciekaw walki Prime Chaveza Seniora z Mayweatherem w 147 lbs. Można pisać, że Whittaker pokazał jak można ograć Julio, jednak uważam, że tak klasowy, silny i inteligentny swarmer jak Chavez dałby Floydowi trudną walkę.

Chavez ma ból dupy bo za jego czasów to się nie śniło o takich pieniądzach jakie ma Floyd.

Czy De la Hoya wygrał z Moneyem? Tak, gdy jesteś:

a) Meksykaninem
b) Hejterem Floyda
c) De la Hoyą
d) Rodziną De la Hoyi
e) Nie widziałeś walki i przeczytałeś wypowiedź Chaveza.

Daliby już sobie spokój z tą walką Mayweather-De La Hoya. Dywagacje o wyniku przy pierwszej walce Floyda z Castillo mają sens, ale rzekome kontrowersje przy walce z De La Hoyą to jest z dupy wyciągnięty argument na dyskredytowanie Floyda dla jego hejterów, którzy twierdzą, że przegrał też z Cotto i Maidaną.

Walka była w wielu momentach wyrównana, ale zwycięstwo Mayweathera nie podlega dyskusji, ,

Z Maidaną 1 walka mogła iść w 2 strony,bez kontrowersji.

Musialbys dac 1-5 rundy i 11-12 Maidanie. A to juz kontrowersja