Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather, Jr.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Marquez gwarantuje dużo sprzedanych PPV. Jedynie Cotto i Canelo go przebiją, ale oni z Floydem nie zawalczą.
Jezeli Marquez gwarantuje dużo ppv to ile gwarantuje Canelo?w chuj?Poroniony pomysł,Marquez to kontuzjowany emeryt,wybitnie pasujący Floydowi.Przegrana z Bradleyem i wygrana z Alvarado gwarantuje walke z Floydem?Oh shit to niech Money walczy z Judahem bądź z Paciem.
Popieram Jokera. Za dużo minusów takiej walki (gdyby nie było całej rzeszy kandytadów pokroju Khana, Brooka, Portera, Thurmana, Garcii itd.).
Floyd dał rewanż tylko Castillo i Maidanie. Jak wyglądały pierwsze walki z tymi rywalami a jak ta z JMM?
Od kiedy to taką deklasację nagradza się rewanżem? Jak już mamy iść w tym kierunku to prędzej rewanż powinien dostać Alvarez.

Dodajmy do tego paskudną kontuzję, długi rozbrat z ringiem i sytuację mamy klarowną... dla mnie bezsens (i szczerze chyba bym nocki nie zarywał co od walki z Alvarezem u Floyda mi się nie zdarzyło).
A co się będziemy szczypać-rewanż z Mosleyem!
Też legenda,przegram mniej wyraźniej od moczo-pijka,podłączył Floyda najbardziej w karierze(Corley?),jest czarny.Let's go Champ!
Ja bym był za rewanżem z Marquezem, nazywajcie go emerytem, kontuzjowanym dziadkiem, ale podczas walki zawsze jest mocny,
Zawsze mógłby pierdolnąc pojedynczą kontrą Floyda i byłoby po walce, na punkty przegrałby napewno,Dynamita wciąż jest niebezpiecznym zawodnikiem, dał dobrą walkę Bradleyowi i zdemolował Alvarado, . Jest wstanie chociażby podleczyć kontuzję na walkę, .
Pod względem sportowym są w tej chwili trzy WYZWANIA dla Mayweathera:
-Thurman
-Brook
-Khan

A jako luźniejszą walkę pożegnalną dopuszczam jedynie niewygodnego Cotto. Każda inna walka to kpina z kibiców.
Zgadzam się z @Jokerem i @Gogoliusem. W tym wieku, po kontuzji kolana, długiej nieaktywności Marquez nie powinien stanowić żadnego wyzwania dla Floyda, tym bardziej mając w pamięci ich pierwszą potyczkę. Nawet śmiem twierdzić, że FMJ vs JMM 2, w obliczu okoliczności, które przytoczyłem to miss - match.

Jako walkę pożegnalną mógłbym przełknąć Garcię. Zestawienie to średnio elektryzujące, ale przynajmniej rywal mlody i w prime.

Mam nadzieję, że nie dojdzie do II walki z Pacquiao, a Mayweatherowie coraz częściej o niej przebąkują.
Rewanż z Mańkiem nie ma sensu,Floyd wygrał wyraźnie w stosunku 8:4,9:3.Teraz największym wyzwaniem byłby Khan ewentualnie Thurman.Nie widzę Brooka w konfrontacji z Floydem,styl robi walkę a tu jakoś nie mogę doszukać się atutów tego jedynego oprócz siły fizycznej jak i ciosu.
Floyd ma ogłosić swojego wrześniowego rywala w przeciągu dwóch tygodni, na front zdecydowanie podobno wysuwają się dwa nazwiska, Amir Khan i Kell Brook, Oby to był Khan, bo Brook zostałby wypykany przez Mayweathera, liczyłem jeszcze na Garcię ale on walczy 1 Śierpnia prawdopodobnie z Mallinaggim,.
Gdyby wybrał Brooka to zyskał by poparcie prawdziwych fanów. Bo to by oznaczało, że woli sportowy aspekt niż medialny. Na 90 % jednak będzie to Khan i łatwa wygrana, a potem rewanż z Pacquiao.
Przekierowanie