Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Marcos Nader vs Roberto Santos
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Bardzo możliwe, że masz rację... Agresja Santosa w większości rund była nieefektywna. ale niektórzy sędziowie wydają się przywiązywać wielką wagę do samego tylko spychania przeciwnika do tyłu.
Jeśli chodzi o pierwsze 10 rund, dla mnie efektywna agresja była na remis, bo Nader nie był efektywny, a Santos nie był agresywny. Ring Generalship poza końcówką zdecydowanie dla Nadera który wymanewrowywał przeciwnika nie dając mu wielu szans na wyprowadzanie czegokolwiek więcej niż lewego prostego. Defensywa dla Santosa który blokował ogromną ilość ciosów Nadera i zostaje nam clean effective punches, co jest sprawą dyskusyjną, bo moim zdaniem w niektórych rundach, Santos w paru tylko krótkich momentach, kiedy Nader na chwilę się zatrzymał, był w stanie zadać więcej obrażeń niż Austriak przez pozostałe 2.5 minuty wyprowadzania lekkich ciosów na gardę a przy tym parę lewych prostych Hiszpana zawsze też dochodziło celu. Ja nie kłóciłbym się tutaj z żadnym werdyktem.
Jeszcze taki techniczny aspekt, który mnie przeraża u Nadera. Kiedy rywal się do niego zbliża, używa on najbardziej banalnego i najmniej efektywnego sposobu obrony, kiedy trzyma ręce raczej nisko chroniąc samą tylko szczękę, a zostawiając odsłonięte górne części głowy i okolice ucha. Naprawdę mam nadzieję, że jego trenerzy nauczą go czegoś więcej, bo jeśli nie masz żelaznej kondycji, żeby latać na nogach w szybkim tempie przez 12 rund, to z taką techniką defensywną będziesz miał problemy.
Walka podobna do I z Britschem, w mojej ocenie wygrał Santos 2rundami.
Santos idealnym rywalem na powrót dla Grzesia Proksy.
13 kwietnia odbędzie się rewanż w Austrii.
Stron: 1 2
Przekierowanie