Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Kamil Łaszczyk
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
9 grudnia br. w pojedynku o pas IBF w super piórkowej w Las Vegas zmierzą się Kenichi Ogawa i Tevin Farmer. W tym kontekście warto przypomnieć galę z 24 marca 2012 w Atlantic City. W walce wieczoru Mariusz Wach znokautował Tye Fieldsa, a na undercardzie uznawany za wielki talent 21-letni wówczas Kamil Łaszczyk zmierzył się z o rok starszym, nikomu nie znanym Tevinem Farmerem z bilansem 4-2-1. Oczekiwano łatwego zwycięstwa Polaka, tymczasem walka w ringu okazała się bardzo zacięta i wyrównana. Łaszczyk wygrał ją jednak jednogłośną decyzją sędziów. Po 5 latach Farmer doszedł do title shota. A gdzie jest Łaszczyk? W czarnej dupie.

Zajmujący obecnie miejsce 79 w rankingu Boxreca w piórkowej Łaszczyk od lat walczy z częstotliwością 1-2 razy w roku z coraz słabszymi rywalami. Ostatni pojedynek miesiąc temu stoczył z białoruskim bumem z bilansem 9-21-5 i miejscem 1043 w rankingu Boxreca w super piórkowej. Coś wspominano o jego możliwej walce o EBU-EU, ale sprawa przycichła. Czy wolno nam marnować takie talenty, jak Łaszczyk w sytuacji, kiedy cały polski boks zawodowy obraca się na naszych oczach w kupkę gruzów?

Problemy z dużymi walkami dla Łaszczyka były m.in. tłumaczone tym, że nie ma on silnego ciosu i w związku z tym nie przyciągnie kibiców w USA. Tevin Farmer to chyba jeszcze bardziej "waciany" pięściarz od Łaszczyka. Jego obecny bilans to 25(5)-4(2)-1. A jednak można było znaleźć dla niego silnych rywali i doprowadzić go do walki o pas mistrza świata.
Kariera Kamila Łaszczyka to (niestety) idealny przykład jak NIE należy prowadzić młodego, utalentowanego zawodnika.
Kropla w krople jak kariera Jonaka.
Gorzej. Jonak przez dlugi czas paletal sie w czolowkach rankingow i czekal na title shota. Nawet byly dyskusje z Maravilla, ktore gdyby zaowocowaly walka zupelnie zmienilyby postrzeganie kariery Jonaka. Jemu blizej bylo do Kolodzieja czy Glazewskiego a wiec rekord nabity, wysoko w rankinach i title shot. Panowie sie go doczekali, a Jonak nie.
Szymanski z kolei nie osiagnal az tak dobrej pozycji, szybko wypadl z szerokiej czolowki i nawet nie jest kandyfatem na przetarcie/dobrowolna obrone jakim dlugo byl Damian
Właśnie myślałem nad tym, po po powrocie z wyjazdu napisać podobną notkę, ale @Hugo mnie ubiegł. Kariery Łaszczyka i Farmera różnią się tak bardzo, jak tylko mogą się różnić. Obydwóch można określić mianem talentów. Łaszczyk na początku był lepiej oszlifowany niż Amerykanin i wypadał bardzo przekonująco na tle słabych i przeciętnych rywali. Na tyle, że kibice przypisywali mu łatkę... punchera (kto by dzisiaj pomyślał). Farmer nie miał ani profesjonalnego zaplecza treningowego, ani też promotora który by w niego wierzył i najprawdopodobniej widział go w roli journeymana. W bezpośredniej walce wyglądało to tak, że Amerykanin sprawiał wrażenie kogoś posiadającego większy potencjał, prezentującego ciut bardziej zróżnicowany i śliski boks, jednak Łaszczyk nadrabiał swoje braki dobrym przygotowaniem fizycznym, ostatecznie minimalnie zwyciężając za sprawą większej intensywności. Później role się odwróciły. Ktoś dostrzegł, że Farmer posiada smykałkę do boksu i zdecydował się dać mu szansę, czas na naukę oraz mądrze stopniował poziom trudności rywali, którzy stanowili wyzwanie, jednak do przejścia. Można powiedzieć, że karierę Amerykanina poprowadzono i mądrze i ambitnie, co może przynieść mu nawet mistrzowski tytuł. A Łaszczyk? Chłopak ma tendencje do łapania kontuzji, zdecydował się zostać trenować w Polsce, a dodatkowo promotor nie ma zupełnie na niego pomysłu... Wygląda to kiepsko. W ostatnich trzech latach Łaszczyk stoczył tylko jedną poważną walkę z bitnym journeymanem Diazem, poza nim mierząc się z prawie samymi przeciętniakami i bumobijcami, co wygląda zupełnie fatalnie na tle Farmera, który mierzył się np. z Redkaczem, G. Diazem oraz kilkoma innymi bokserami na dorobku. Sportowo, treningowo i promotorsko Amerykanin znokautował Polaka, który może zostać zmarnowanym talentem.

Dziwny ten polski boks, w którym Zimnocha planowano wysłać na Haye, a potem uczynić pretendentem, gdy Łaszczyk nie może zaboksować nawet o taki pasek jak EBU - EU.
Pojawiła się informacja, że Łaszczyk ma walczyć o EBU-EU z Włochem Carmine Tommasone. To wreszcie byłby jakiś rywal z trochę wyższej półki. Włoch ma bilans 17(5)-0 i reprezentował swój kraj na olimpiadzie w Rio de Janeiro (jako zawodowiec) w wadze lekkiej. Wygrał tam 1 walkę, a w 2 przegrał z 3-krotnym mistrzem świata Lazaro Alvarezem z Kuby.
Jak się nie ma co się lubi to się lubi to co się ma. W końcu jakaś "poważniejsza" walka bo z pasem
w stawce. Czytałem że walka raczej już pewna. Kamil potrzebuje w końcu wyzwań, chociażby w
Europie. A nie przy takim rekordzie toczyć nic już nie warte pojedynki z Węgrami.
Wreszcie coś ciekawego dla Szczurasa

Boksujący w kategorii piórkowej Kamil Łaszczyk (24-0, 8 KO) otrzymał ciekawą ofertę walki w
Stanach Zjednoczonych. Jak poinformował na Twitterze promotor Andrzej Wasilewski, 26-letni
wrocławianin ma szansę zmierzyć się w marcu z niepokonanym na zawodowych ringach Jorge Larą
(29-0-2, 21 KO).

Pochodzący z Meksyku Lara jako profesjonalista stoczył 29 zwycięskich bojów, z których aż 21
rozstrzygnął przed czasem. Wygrał m.in. z byłym mistrzem świata Fernando Montielem.

Kamil Łaszczyk w 2017 roku po wyleczeniu kontuzji ścięgna Achillesa zaliczył jedną walkę, w
październiku na gali w Białymstoku. Wcześniej zawodnika Sferis KnockOut Promotions wyznaczono
do pojedynku o pas mistrza Unii Europejskiej. Rywalem Polaka miałby być Carmine Tommasone
(17-0, 5 KO).
Lara to osiłek do ogrania przez Łaszczyka. Oby tylko znowu nie skończyło się na zapowiedziach.
Kurczę, ci goście mogliby się jakoś inaczej nazywać. Wszedłem na wątek, przeczytałem ostatni wpis Hugo i omal nie spadłem z fotela. Jaki cholera "osiłek"? W dodatku "do ogrania przez Łaszczyka"? I co Łaszczyk w ogóle robi w półśredniej? Spasł się, czy co? Dopiero później wpadłem na to, żeby przewinąć do góry i dowiedzieć się, że to nie ten Lara Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie