Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Kamil w ostatniej walce wypadł średnio, jednak należy napisać, że rywal, wbrew rekordowi, zaprezentował naprawdę przyzwoity, solidny boks.
Łaszczyk trochę się namęczył, łatwo nie było... ale to dobrze. Zebrał niezbędne doświadczenie, którego nie zdobyłby na jednorundowych morderstwach na bumach.
Jeszcze trochę za bardzo napala się na ko, ale z czasem pewnie zacznie boksować bardziej zachowawczo. Jednak podoba mi się ciąg na przeciwnika Łaszczyka.
Łaszczyk prezentuje się ostatnio bardzo dobrze. Zaimponował mi pojedynkiem z Cieślakiem, może początek nie był do końca udany, ale w kolejnych odsłonach zauważalne było u Kamila słuchanie się rad "Wilka". Walka zdecydowanie na plus.
Były pretendent do tytułu mś WBO w wadze super koguciej Kanadyjczyk Olivier Lontchi ma być rywalem Kamila Łaszczyka na gali Babilon Promotions w Ostródzie.
Szczurek jest już 3 w rankingu WBO w wadze piórkowej.
Następnym rywalem Kamila Łaszczyka będzie Daniel Diaz z Nicaraguy.. Rywal podobnej klasy co Isaeu, ale jednak świeższy, większy i w ogóle cholernie niebezpieczny. W ostatniej walce łatwo (wbrew oficjalnemu, niejednogłośnemu rezultatowi) rozprawił się z byłym rywalem Rigo, promowanym przez Top Rank Marroquinem.
Mam złe przeczucia co do tej walki, ale nie mogę się doczekać. Odbędzie się na gali ESPN2, więc świetna okazja, żeby się pokazać.
@Mastrangelo
Ty się znasz na tych niższych kategoriach wagowych, czy ten Diaz to nie będzie zbyt mocny dla Kamila? Chodzi mi o to żeby nie zakończyło się to tak jak w przypadku Mastera z Drozdem...
Łaszczyk ma ogromny talent, mam nadzieję, że sobie poradzi, ale mam złe przeczucia skoro Ty je masz...
Diaz to jeden z najmocniejszych journeymanów w tej kategorii, jak na ten etap kariery rywal naprawdę dużej klasy i ryzyko jest, ale jednak kalkulowane. Daniel dużo lepiej radził Sobie ze stacjonarnym Marroquinem, niż z rywalem podobnej klasy, ale stylowo podobnym bardziej do Łaszczyka, czyli ruchliwym na nogach bokserem - Belmontesem. Styl "Szczurka" na pewno nie będzie dla niego idealny.
Jeśli walka potrwa pełen dystans, myślę że na punkty Łaszczyk powinien to wygrać, ale będzie też niebezpieczeństwo nokautu jeśli jego szczęka nie zda egzaminu, bo od kogoś takiego jak Nikaraguańczyk Kamil jeszcze nie oberwał.
W każdym bądź razie, powinna być dobra walka
Właśnie obejrzałem walkę Kamila z Diazem. Polak zaprezentował się bardzo fajnie, choć trochę też zebrał na twarz. Generalnie zasłużone zwycięstwo i super sprawa, to może być przełomowy moment w jego karierze, oby starannie był teraz prowadzony.
Patryk Szymański też uporał się ze swoim rywalem także oby tak dalej.
Całkiem dobrze wyglądał. Trzeba tylko popracować nad obroną bo jak na razie z każdej walki wychodzi rozbity albo z rozcięciem a tak za długo jechać się nie da. Ale ogólnie bardzo dobry występ. Diaz to nie byle kto.
Walk z dzisiejszej nocy jeszcze nie widzialem, ale nadrobie. Cieszy natomiast wygrana Laszczyka. Przed ta walka troche blizej sie przyjrzalem Polakowi, i musze przyznac, ze chlopak sobie swietnie radzi. Wiecej napisze, jak juz nadrobie zaleglosci.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10