Tak patrzę, że w rankingu IBF Jonak jest tylko za Carlosem Moliną, który i tak będzie walczył o tytuł. Niedługo na dwóch czołowych pozycjach będzie Damian i Sergey Rabchenka. Znając organizacje IBF, która bardzo chętnie ogłasza eliminatory, potencjalna walka z Białorusinem byłaby ostatecznym eliminatorem, a łatwiejszego rywala w drodze do walki o pas moim zdaniem, w tej kategorii, się nie znajdzie.
Tak więc świetna okazja teraz, żeby postawić wszystko na jedną kartę. Spróbować ściągnąć Rabchenkę do Polski, jak się nie uda - puścić Jonaka na wyspy na BoxNation.
Czas najwyższy by Jonak stoczył walkę z kimś ze ścisłej czołówki, wówczas przekonamy się czy jeszcze będą z niego ludzie.
Z Rabchenką nie byłby bez szans. Jonak wybitnym pięściarzem nie jest, ale Białorusin to też raczej przeciętność. Mogłoby dojść do tego pojedynku, bo Damian naprawdę nie byłby bez szans.
Zastanawiam się nawet, czy przy odrobinie szczęścia, jeśli Molina pokonałby Ishe, nie dałoby się Carlosa sprowadzić na Śląsk?
To już trochę abstrakcja jak dla mnie
Czy ja wiem? Molina nie jest bokserem głównych walk wieczoru w stanach, chyba że ESPN FNF. Gdyby Jonak był obowiązkowym pretendentem i doszłoby do przetargu?
Spójrz na takiego Mthalane. Może i świetny pięściarz, ale musi walczyć z Rumunem w Niemczech za śmieszne pieniądze.
@Mastrangelo
A walka Jonaka ze Smithem?
Bo wspomniałeś o Molinie, że możnaby go ściągnąć do Polski. A z Ishe'm nie dałoby rady?
Smith to gośc od Floyda. nie ma rady.
Popularny w USA Peter Manfredo Jr nie ma jeszcze rywala na powrót 22 listopada. Taka walka dla Jonaka byłaby dobrym wyjściem. Pokonać dwukrotnego pretendenta do pasa mistrzowskiego to byłby krok do przodu.
I niby do czego miałby Jonak tymi krokami dojśc? bo chyba nie do walki o pas nie wspominając pasa.
Mistrzowie mimo jego pozycji w rankingu pewnie nie wiedzą kto to nawet jest.