Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Polityka ogólnie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
pacman kiedy były??? Zacofanie w Polsce jest tak duże że głowa mała.Nie ma co się użalać lepiej obejrzeć film np Psy.
(27-07-2013 04:41 PM)Martin napisał(a): [ -> ]To co ten Donaldinio wyprawia to przechodzi ludzkie pojęcie. Nasze wnuki będą to jeszcze spłacać.....
Tak to jest w finansach publicznych, że się wydaje więcej niż wpływa do budżetu. By wzrost długu był jakoś kontrolowany istnieją progi ostrożnościowo-sanacyjne. Przekroczenie danego progu wiąże się z określonymi konsekwencjami, mówiąc prościej - trudniej się rządzi. Polska przekroczyła I próg (50%). II próg to 55%. III próg to 60%. To była kwestia czasu, kiedy ten pierwszy próg przekroczymy. Rządził by kto inny? Też byłby przekroczony, choć może nie tak wcześnie, może później niż w 2013.

I i II próg są tylko w ustawie (o finansach publicznych). Ustawę (czy jej konkretne przepisy) można zmienić/zawiesić właśnie ustawą. To zrobiła teraz koalicja PO-PSL. Powstaje więc pytanie, po cholerę te progi w ustawie były, skoro teraz są zawieszane...

Z III progiem już taka sytuacja prosta nie będzie. Tu wymagana byłaby zmiana konstytucji. Ale przekroczenie ostatniego progu to byłaby już totalna katastrofa.

A w ogóle z czego się biorą te procenty? Jest to relacja państwowego długu publicznego do PKB. Państwowy dług publiczny się sumuje, nie jest to roczny deficyt budżetowy. PKB zaś dotyczy roku. I jeszcze jedno, do państwowego długu publicznego wlicza się dług całego sektora finansów publicznych (czyli także gmin/miast, powiatów, województw).

Pamiętajcie też, że problem zadłużenia nie dotyczy wyłącznie państwa. Zobaczcie na stan finansowy waszego miasta (czy tam gminy), wejdźcie np. do lokalnego BIP-u i poczytajcie Big Grin Ciekawych rzeczy się dowiecie.

Państwo i wiele samorządów dochodzi do stanu, gdzie trzeba zaciskać pasa. Tzn. już nie będzie można tworzyć cały czas rok w rok budżetów deficytowych. Będą nadwyżki, potem znów deficyt - i tak w koło macieju. No chyba, że znajdzie się jakieś niesamowite źródła dochodów. Małe gminy potrafią uczynić np. z fotoradarów główne źródło dochodu Big Grin
@Adam
Jeśli będziesz startował w wyborach to masz mój głos!Big Grin
Polscy ekonomiści o kryzysie:Trzeba podnieść podatki.


Jak zawsze gdy brakuje pieniędzy sięga się tam gdzie jest ich już za mało.
Tak jest najłatwiej, a że uderza bezpośrednio w Polaków to błahostka.
Inny tak prosty sposób na zwiększenie dochodów ciężko znaleźć, ale to nie po stronie dochodów trzeba szukać, ale po stronie wydatków.
Zacząć oszczędności od liczby posłów i ich diet.
Coś ty. W cuda wierzysz? Zmniejszyłbyś sobie sam pensje o połowę, w imię firmy? Ja nie.
Czy to prawda że Palikot nie pobiera diety poselskiej?
Przekierowanie